Ogród za borem cz. 2
Re: ogród za borem cz. 2
To nieźle szastacie forsą
Czy podejrzewasz raczej obcych? 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: ogród za borem cz. 2
Dorotko
Witaj . Piękna wiosna u Ciebie i w domu i w ogrodzie
Mam do Ciebie gorącą prośbę o sadzonkę z tego powojnika - może i mi obrodzi w 100
Pozdrawiam
Mam do Ciebie gorącą prośbę o sadzonkę z tego powojnika - może i mi obrodzi w 100
Pozdrawiam
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: ogród za borem cz. 2
Miriam doniczki a raczej osłonki są z Obi, pojechałam kupić wycieraczki do wiatrołapu i jak zwykle wróciłam z zieleniną
Gosiu dziękuję za odwiedziny, bardzo się cieszę, że nas przybywa. Może spotkamy się na Targach?
Siberio w pierwszym odruchu spojrzałam w niebo
Potem obejrzałam z obu stron, bo kiedyś moje dzieci miały takie notesiki z stówą na jednej stronie.
Myśle, że jeśli to byli obcy to wkrótce się ujawnią, w końcu mamy 2012 rok
Tereniu powojnik to Jan Paweł II, ale myślę, że tego rodzaju owocowanie zdarza się mu wyjątkowo
Dziś wiosna ma wolne. Zastępuje ją starsza siostra Z. Śnieg pada co chwila, wieje silny wiatr i kiedy szłam w południe przez miasto wyglądałam jak śniegowy bałwan.
Na przekór pogodzie kupiłam ziemię i w środę biorę się za przesadzanie doniczkowych.
Mam też kilka storczyków błagających o większą doniczkę, ale boję się ich ruszyć. Muszę poczytać o ich przesadzaniu
Gosiu dziękuję za odwiedziny, bardzo się cieszę, że nas przybywa. Może spotkamy się na Targach?
Siberio w pierwszym odruchu spojrzałam w niebo
Myśle, że jeśli to byli obcy to wkrótce się ujawnią, w końcu mamy 2012 rok
Tereniu powojnik to Jan Paweł II, ale myślę, że tego rodzaju owocowanie zdarza się mu wyjątkowo
Dziś wiosna ma wolne. Zastępuje ją starsza siostra Z. Śnieg pada co chwila, wieje silny wiatr i kiedy szłam w południe przez miasto wyglądałam jak śniegowy bałwan.
Na przekór pogodzie kupiłam ziemię i w środę biorę się za przesadzanie doniczkowych.
Mam też kilka storczyków błagających o większą doniczkę, ale boję się ich ruszyć. Muszę poczytać o ich przesadzaniu
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- kamcia
- 500p

- Posty: 856
- Od: 2 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: ogród za borem cz. 2
Dorotko, wiem już jakiego powojnika szukać w sklepie
Piękna wiosna
, u mnie dzisiaj była śnieżyca 
Piękna wiosna
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Pozdrawiam Kamilla
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród za borem cz. 2
tak mi się wydawało .. że gdzieś je widziałam ..
A teraz już wiem , gdzie. I też mi się podobały. mam pokój z takim wzorem na firankach .. ale z kasą gorzej .. więc ......
Jeszcze kupię, kiedyś, kiedyś
A teraz już wiem , gdzie. I też mi się podobały. mam pokój z takim wzorem na firankach .. ale z kasą gorzej .. więc ......
Jeszcze kupię, kiedyś, kiedyś
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: ogród za borem cz. 2
Kamillo to chyba takie wiosenne porządki w niebie
Rozsypują resztki śniegu. A potem już tylko wiosna...
Mój M widział lecące skowronki.
Bernadetko może obejrzyj dokładnie swoje powojniki

Mój M widział lecące skowronki.
Bernadetko może obejrzyj dokładnie swoje powojniki
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Re: ogród za borem cz. 2
Dorotko to ja teraz czekam na roztopy , taki prezent
kiedyś i ja zbierałam placuszki a zdarzyło się nawet że i zajęcze kuleczki które wtykałam w doniczki z domowymi toż żadna praca nie hańbi 
Fajne umilacze , nie dość że kolorowo to jeszcze pachnąco
w środę to ja kupuję ziemię a za przesadzanie biorę się w czwartek .
Pozdrawiam prawie wiosennie , od jutra 21 dni
Fajne umilacze , nie dość że kolorowo to jeszcze pachnąco
Pozdrawiam prawie wiosennie , od jutra 21 dni
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: ogród za borem cz. 2
Witaj Danieczko Góralko Niskopienna
Czy ty Jesteś świadomym numerologiem?...............Bo 2 ogrody,2 cześć wątku,2 młodość.............
2 to liczba magiczna.................u smoków 3!Trzeci raz rozmnażam pelargonie metodą świętokrzyską Danio
cmokaski z Alaski
Czy ty Jesteś świadomym numerologiem?...............Bo 2 ogrody,2 cześć wątku,2 młodość.............
2 to liczba magiczna.................u smoków 3!Trzeci raz rozmnażam pelargonie metodą świętokrzyską Danio
cmokaski z Alaski
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: ogród za borem cz. 2
Dorotko
Witaj - jak się cieszę ze już wszystko okej

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród za borem cz. 2
Nic z tego .. powojnika miałam - sztuk 1 .. teraz tam kopiec i dziura ..Danio pisze: Bernadetko może obejrzyj dokładnie swoje powojniki![]()
ta dziura - to na nowy zakup chyba
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: ogród za borem cz. 2
Bernadetko u mnie też mnóstwo tuneli. Wsypuję tam zatrute ziarno. Zobaczymy, czy coś pomoże? Z tym, że u mnie niestety raczej nornice
Tereniu ciepło i słońce dodają energii. Cieszę się też, że nasze spotkanie coraz bliżej
Minismoku długo myślałam, że jestem dwójką, bo w sumie nieźle pasuje to do mojego charakteru, ale okazało się, że jestem jedenastką
U mnie pelargonie dopadł jakiś grzyb
i muszę zaczynać od nowa
Elu teraz z zbieracza krowich placków zamieniłam się w zbieracza puszek po piwie, które budowlańcy poupychali, gdzie tylko się dało. Porządkuję teraz nowy ogród i co chwila odkrywam nowe skarby a to puszki, a to rękawice, druty, kawałki glazury itp. Niby porządkowało się na bieżąco, ale cała masa tkwi jeszcze w ziemi
A teraz trochę nieśmiałej wiosny. Ja i moja sunia rozpoczęłyśmy dziś na dobre sezon ogrodowy. Sunia na wstępie wykąpała się w stawie u sąsiada / mam nadzieję, że nie złapie zapalenia płuc /, a ja porzycinałam drzewka owocowe, derenie, hortensję bukietową i częściowo zdziczały winogron. Z tym ostatnim będę miała jeszcze sporo pracy, bo rozrósł się przeokropnie, a w ostatnim roku prawie wcale nie owocował.
Oczyściłam jeszcze ze starych liści ciemierniki. Na szczęście mróz im nie zaszkodził.

Moje pełne przebiśniegi

Rannik - sierotka, na razie tylko jeden

Z ziemi wszędzie coś wychodzi

Ciemiernik biały - a raczej jego pąki

A to zapowiedź ciemiernika wschodniego
Tereniu ciepło i słońce dodają energii. Cieszę się też, że nasze spotkanie coraz bliżej
Minismoku długo myślałam, że jestem dwójką, bo w sumie nieźle pasuje to do mojego charakteru, ale okazało się, że jestem jedenastką
U mnie pelargonie dopadł jakiś grzyb
Elu teraz z zbieracza krowich placków zamieniłam się w zbieracza puszek po piwie, które budowlańcy poupychali, gdzie tylko się dało. Porządkuję teraz nowy ogród i co chwila odkrywam nowe skarby a to puszki, a to rękawice, druty, kawałki glazury itp. Niby porządkowało się na bieżąco, ale cała masa tkwi jeszcze w ziemi
A teraz trochę nieśmiałej wiosny. Ja i moja sunia rozpoczęłyśmy dziś na dobre sezon ogrodowy. Sunia na wstępie wykąpała się w stawie u sąsiada / mam nadzieję, że nie złapie zapalenia płuc /, a ja porzycinałam drzewka owocowe, derenie, hortensję bukietową i częściowo zdziczały winogron. Z tym ostatnim będę miała jeszcze sporo pracy, bo rozrósł się przeokropnie, a w ostatnim roku prawie wcale nie owocował.
Oczyściłam jeszcze ze starych liści ciemierniki. Na szczęście mróz im nie zaszkodził.

Moje pełne przebiśniegi

Rannik - sierotka, na razie tylko jeden

Z ziemi wszędzie coś wychodzi

Ciemiernik biały - a raczej jego pąki

A to zapowiedź ciemiernika wschodniego
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Re: ogród za borem cz. 2
Masz przepiękne dekoracje w domu. Ptaszek bombowy 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: ogród za borem cz. 2
Dorotko zapowiada się piękne kwitnienie ciemierników, mnóstwo pąków
U mnie niestety część przemarzła, ale i tak dużo lepiej niż w zeszłym roku, kiedy to zakwitły tylko 2 krzaczki....Kolejny raz stwierdzam, ze ciemierniki jednak muszą być okrywane, choćby suchymi liśćmi lub jedlinką, wtedy pięknie zimują....
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: ogród za borem cz. 2
Izo dziękuję
. U mnie jest tak: zimą dekoruję i dopieszczam mieszkanie, a w sezonie ogródkowym je zapuszczam
Aguś u mnie ciemierniki leżą pod niesprzątniętymi opadłymi liśćmi, może dlatego nie przemarzają?
Ostatnie dni mam podzielone na ogród stary i nowy. Więcej radości daje mi przebywanie w starym, bo tam prace typowo ogrodnicze i ciągle coś nowego wychyla główkę spod ziemi. W nowym ogrodzie pełnię funkcję koparki - przenoszę ziemię z miejsca na miejsce, pracownika porządkowego - sprzątam puszki po piwie i buteleczki po "procentach" powtykane w najdziwniejsze miejsca. Muszę przyznać, że mają budowlańcy mocne wątroby
i nie mogę się doczekać kiedy będę sadzić, sadzić, sadzić...
Aguś u mnie ciemierniki leżą pod niesprzątniętymi opadłymi liśćmi, może dlatego nie przemarzają?
Ostatnie dni mam podzielone na ogród stary i nowy. Więcej radości daje mi przebywanie w starym, bo tam prace typowo ogrodnicze i ciągle coś nowego wychyla główkę spod ziemi. W nowym ogrodzie pełnię funkcję koparki - przenoszę ziemię z miejsca na miejsce, pracownika porządkowego - sprzątam puszki po piwie i buteleczki po "procentach" powtykane w najdziwniejsze miejsca. Muszę przyznać, że mają budowlańcy mocne wątroby
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: ogród za borem cz. 2
Normalnie jak u mnie .. dokładnie .U mnie jest tak: zimą dekoruję i dopieszczam mieszkanie, a w sezonie ogródkowym je zapuszczam
... u mnie ciemierniki leżą pod niesprzątniętymi opadłymi liśćmi, może dlatego nie przemarzają?
Ja nawet zakupy zimą robię do domu ( ciągle się urządzam ) a latem do ogrodu ...
Zapuszczanie już się zaczęło


