Mój fijoł - cz.3
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, ale przy tym sposobie nie ryzykujesz złamaniem pnia, zginasz korzenie, które są bardziej elastyczne...Pień sam idzie, bo korzenie odkopane...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł - cz.3
Martuś, Krakowiak, B.Bride i Blue Explosion kupiłam po 15, prosto od sympatycznego producenta Cena wyjściowa była nieco wyższa, ale krakowskim targiem (i oczami kota ze Shreka), Krakowiak poszedł taniejartam pisze:Robaczku poznański, a po ile był ten Krakowiak?
Ewa, cieszę się że dobrze trafiłam, bo bitwa o clemki była ostra jak zaczęła się wyprzedaż - wróciłam jednak z tarczą, 11 sztuk
Aaaa, Ewciu, czy Ville de Lyon był u Ciebie różowy czy bardziej karminowy?W pełnym słonku tak szalał?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21496
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Marta-wybieram noszenie do piwnicy
Kasia, 11 to już dużo, na pewno będą widoczne w ogrodzie Ville de Lyon rośnie u mnie w półcieniu, kolor nazwałabym ciemnoróżowym. Karminowy to raczej odcień czerwieni-na pewno taki nie był.
Kasia, 11 to już dużo, na pewno będą widoczne w ogrodzie Ville de Lyon rośnie u mnie w półcieniu, kolor nazwałabym ciemnoróżowym. Karminowy to raczej odcień czerwieni-na pewno taki nie był.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł - cz.3
To fajnie, z opisów wynikało, że może być czerwony, a ja właśnie poluję na różowe Posadzę go koło migdałka i błękitnych hibiskusów A drugiego może na pergoli, od północy, skoro dobrze toleruje półcień..ewamaj66 pisze: Ville de Lyon rośnie u mnie w półcieniu, kolor nazwałabym ciemnoróżowym. Karminowy to raczej odcień czerwieni-na pewno taki nie był.
Miałam Cię zapytać o przechowywanie cebul i kłączy - kupiłam kilka cebulkowych, kłącza irysów i liliowca - trzymam w ciemnym, chłodnym..powinnam zakopać w donicy od czasu, gdy wylądują w gruncie, jak myślisz?
ps. Ale u Ciebie wątek galopuje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł - cz.3
W końcu i do Ciebie trafiłam, jakiś leniwy mam dzisiaj dzień.
Jedną donicę do piwnicy zawsze można znieść i gdzieś w kąciku ucisnąć byleby była śliczna bo dla byle jakiego chabazia to nie warto się męczyć.
Śniegiem powiało w waszych stronach a na noc mrozik zapowiadają czyli nie tak łatwo ta zima odpuszcza.
Jedną donicę do piwnicy zawsze można znieść i gdzieś w kąciku ucisnąć byleby była śliczna bo dla byle jakiego chabazia to nie warto się męczyć.
Śniegiem powiało w waszych stronach a na noc mrozik zapowiadają czyli nie tak łatwo ta zima odpuszcza.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16061
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój fijoł - cz.3
Dziewczyny, a mój Ville de Lyon był średnioróżowy, nie za ciemny. Rośnie w półcieniu. Jak widać co ogród. to inny kolor.
Tniecie już powojniki?
Tniecie już powojniki?
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Mój fijoł - cz.3
Hej Ewuś i jak dziś z pogodą? Nagadałaś mi o sianiu i nakupowałam nasionek. Teraz znowu będą zajęte parapety.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewciu czy u Ciebie tez powrót zimy ?
Kilka dni było plusowo i nawet sporo śniegu znikło a teraz znów od 3 dni mrozi i pada a wczoraj to nawet "regularna" zamieć była jak za dawnych czasów...
Nie sieję prawie nic bo do wiosny jeszcze daleko a parapety nie z gumy...
Młode siewki potrzebują dużo światłą i ciepełka.
Kilka dni było plusowo i nawet sporo śniegu znikło a teraz znów od 3 dni mrozi i pada a wczoraj to nawet "regularna" zamieć była jak za dawnych czasów...
Nie sieję prawie nic bo do wiosny jeszcze daleko a parapety nie z gumy...
Młode siewki potrzebują dużo światłą i ciepełka.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21496
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Kasia, z pewnością jakiś odcień różu Cebule mogą sobie spokojnie poczekać, włoż je do lodówki do pojemnika na warzywa. Natomiast kłącza raczej do doniczek, niech rosną. Można spróbować przechować je tak jak cebule, ale u Ciebie zaraz będzie wiosna Jakie kłącza kupiłaś?
Majka, a mój dzień był strasznie długi i wyczerpujący Późno wróciłam i padam na twarz. Zima na całego
Wanda, nie nazwałabym swojego bardzo ciemnym, ale jasnoróżowy to on nie był Niektórych powojników wcale nie będę cięła, resztę po ustąpieniu zimy-u mnie ciągle trwa.
Marta Nie miałam okazji wyjść do ogrodu, bo albo strasznie wieje, albo rabaty toną w śniegu Wschodzą mi za to rośliny posiane na parapetach
Ewa, świeciło słońce, ale cały dzień zimno. Siej nasiona, bo milo patrzeć na siewki, gdy jeszcze nic nie da się zrobić w ogrodzie.
Majka, podpieram oczy zapałkami i chyba jednak padnę
Krysiu, jeszcze się wiosną nie nacieszyłam, a zima wróciła Posiałam na razie te skiełkowane od Ciebie i te, które wymagają czasu-lobelię, heliotrop, niecierpek, szałwię. Reszta czeka.
Majka, a mój dzień był strasznie długi i wyczerpujący Późno wróciłam i padam na twarz. Zima na całego
Wanda, nie nazwałabym swojego bardzo ciemnym, ale jasnoróżowy to on nie był Niektórych powojników wcale nie będę cięła, resztę po ustąpieniu zimy-u mnie ciągle trwa.
Marta Nie miałam okazji wyjść do ogrodu, bo albo strasznie wieje, albo rabaty toną w śniegu Wschodzą mi za to rośliny posiane na parapetach
Ewa, świeciło słońce, ale cały dzień zimno. Siej nasiona, bo milo patrzeć na siewki, gdy jeszcze nic nie da się zrobić w ogrodzie.
Majka, podpieram oczy zapałkami i chyba jednak padnę
Krysiu, jeszcze się wiosną nie nacieszyłam, a zima wróciła Posiałam na razie te skiełkowane od Ciebie i te, które wymagają czasu-lobelię, heliotrop, niecierpek, szałwię. Reszta czeka.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewcia, kupiłam irysy syberyjskie, liliowca i trochę cebul (acidantera, brodea, ismeny, irysy i mieczyki) - na razie przechowuję w chłodni, ale myślę, że za 2 tygodnie będę sadzić..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł - cz.3
Wyśpij się dobrze to i świat będzie troszkę lepszy, żeby tak jeszcze rano okazało się że wiosna wraca to dopiero byłoby fajnie.