Byłam dzisiaj na kiermaszu ogrodniczym na targach GARDENIA i kupiłam cebulki tulipanów z postrzępionymi płatkami oraz białą tawulkę.
Kiedy mam je zasadzić?
Wiem że tulipany na jesien, ale później przyjrzałam sie miom cebulkom a ona wyglądają tak:
co mam z nimi zrobić wsadzić do ziemi czy czekać na kolejny rok?
Dziękuję i pozdrawiam :P
Cudownie sobie posiedzieć w ogrodzie taki piękny dzień?westchnął Prosiaczek?Posiedzieć??prychnął Królik?Mój drogi ogród nie jest miejscem w którym się siedzi! W ogrodzie najpierw pracuje się dla przyjemności, potem z konieczności, a potem człowiek pada na nos miedzy grządki i cieszy się, że przeżył!
Cudownie sobie posiedzieć w ogrodzie taki piękny dzień?westchnął Prosiaczek?Posiedzieć??prychnął Królik?Mój drogi ogród nie jest miejscem w którym się siedzi! W ogrodzie najpierw pracuje się dla przyjemności, potem z konieczności, a potem człowiek pada na nos miedzy grządki i cieszy się, że przeżył!
Wsadź do ziemi ale w tej chwili radziłbym jednak do doniczki, ziemia w ogrodzie pewnie jeszcze zmarznięta. Jak się trochę ociepli to zakopiesz doniczkę w ziemi w ogrodzie a potem już będziesz postępowała z nimi jak z tulipanami normalnie wsadzonymi do ogrodu o odpowiedniej porze roku.
Cudownie sobie posiedzieć w ogrodzie taki piękny dzień?westchnął Prosiaczek?Posiedzieć??prychnął Królik?Mój drogi ogród nie jest miejscem w którym się siedzi! W ogrodzie najpierw pracuje się dla przyjemności, potem z konieczności, a potem człowiek pada na nos miedzy grządki i cieszy się, że przeżył!
szarotka66 pisze:LOCUTUS ma rację cebulowym zimującym w gruncie to raczej nie zaszkodzi. Nie raz już była taka zima, a (przynajmniej u mnie) kwitły normalnie.
Nie do końca prawda.
Najlepiej znoszą takie wyjścia żonkile ,szafirki i krokusy.
Tulipany,hiacynty i lilie mogą zostać uszkodzone prze mrozy. O ile będą mrozy zanim spadnie odpowiednia kołderka ze śniegu.
A jeśli były przykryte grubą i twardą warstwą śniegu? U mnie panowały straszliwe mrozy do -30 stopni Celsjusza ;(
Zasadziłam ponad 20 tulipanów pod koniec sierpnia i mam nadzieję, że chociaż połowa wyjdzie po tych mrozach..
Jak na razie zaobserwowałam pięć małych listków przy ziemi, ale większość wygrzewa się jeszcze pod śniegiem.