moim oczom ukazał się koszmarny obraz
w wielu miejscach pojawiły się białe krążki pleśniowe.
Szklarnie budowałem od września, podmurówka i konstrukcja stalowa
w październiku została oszklona i zakitowana i po tygodniu ten kit pomalowałem farbą olejną
pogoda w dzień była słoneczna ale w nocy robiło się zimno
farba na kicie (kit jest tłusty) nie wyschła i przy różnicy temperatur i dużej wilgotności wewnątrz szklarni
na tym pomalowanym kicie skraplała się woda
w okresie do połowy grudnia, było uchylone okno w szklarni celem wietrzenia
potem okno zamkneliśmy i od 2,5 miesiąca tam nie zaglądaliśmy
dziś wchodzę i koszmarny widok, setki a nawet tysiące białych pleśniowych kropek (takie włoski pleśniowe) w wielu przypadkach wysuszonych
po przyjrzeniu sie im z bliska dostrzegłem że są to robaczki i owady , które wleciały do szklarni i się poprzyklejały do niewyschniętej dobrze
farby, która malowałem kit
te robaczki w wilgotnym środowisku zginęły i ich małe ciałka zaczęły gnić i pleśnieć
oto fotki (robione telefonem więc jakość nie powala)


mleko się rozlało, niepotrzebnie malowałem szklarnie w takich warunkach pogodowych
ale trzeba coś z tym zrobić
pytania:
Czy to będzie zagrażać moim uprawom pomidora,ogórka,papryki?
Czym to usunąć ? (może ocet,denaturat)
Czy ew. opryskać tylko miejsca gdzie się to pojawiło czy opryskać całą szklarnie od środka, wszystkie szyby i ziemie?
prosze o pomoc w walce z tym nietypowym znaleziskiem