Aaaaa, bo zapomniałam! Jak zobaczyłam wpis
Dorotki , to mi się przypomniało ,że papryczki ostre wysiałam....
Dorotko! Litości, nie każ mi dzisiaj pisać wszystkich odmian....

Jutro napiszę... Więcej mam chyba koktailówek wszelkiej maści , bo wolimy jednak je niż "normalnej" wielkości pomidory. Sprytne do podjadania.W tym roku postanowiłam ambitnie zbierać nasiona , bo wiele nie miałam , a trochę chętnych na Pw było.
Ale nie zabraknie takich do suszenia i na przeciery , oczywiście.
