Trochę popracowałam na działce, trochę odpoczywałam i zrobiłam zdjęcia.
Odkryłam w sobie nową pasję - pstrykanie zdjęć.
Chyba już jestem maniaczką zdjęciową
Tylko nie wiem czy sąsiedzi nie wezmą mnie za wariatkę jak tak będę latała z aparatem po działce











































