Pelargonia uprawa z nasion Cz.1
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
Ja na pewno będę siała ale jeszcze troszkę za wcześnie i nie mam jeszcze nasion.
			
			
									
						
										
						- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2562
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Pelargonie z nasion
Dla pelargonii wcale nie est za wcześnie , jedyny problem to niepewna aura w tym roku , więc lepiej przygotować się na dłuższy ich pobyt na parapecie . Powodzenia   
   
  
			
			
									
						
							 
   
  
Pozdrawiam Euzebiusz ,  Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
			
						Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pelargonie z nasion
Witam serdecznie  Ja swoją pelargonię amerykańską obcięłam w listopadzie ,pozostawiając sam dół rosliny.obecnie ma już 8 nowych pędów ok 10cm.Nie wiem jak z nią postępować dalej ,ponieważ jest to moja pierwsza zimująca pelargonia.Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych.
 Ja swoją pelargonię amerykańską obcięłam w listopadzie ,pozostawiając sam dół rosliny.obecnie ma już 8 nowych pędów ok 10cm.Nie wiem jak z nią postępować dalej ,ponieważ jest to moja pierwsza zimująca pelargonia.Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych.
Po obcięciu wsadziłam kilka szczepek do wody i do tej pory nie puściły korzeni.Kilka dni temu wsadziłam je do ziemi i czekam co będzie dalej
			
			
									
						
										
						 Ja swoją pelargonię amerykańską obcięłam w listopadzie ,pozostawiając sam dół rosliny.obecnie ma już 8 nowych pędów ok 10cm.Nie wiem jak z nią postępować dalej ,ponieważ jest to moja pierwsza zimująca pelargonia.Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych.
 Ja swoją pelargonię amerykańską obcięłam w listopadzie ,pozostawiając sam dół rosliny.obecnie ma już 8 nowych pędów ok 10cm.Nie wiem jak z nią postępować dalej ,ponieważ jest to moja pierwsza zimująca pelargonia.Chętnie posłucham rad bardziej doświadczonych.Po obcięciu wsadziłam kilka szczepek do wody i do tej pory nie puściły korzeni.Kilka dni temu wsadziłam je do ziemi i czekam co będzie dalej
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
No jak się ma dużo parapetów w jasnym miejscy .Ja zawsze sieję w lutym i to spokojnie wystarcza nie są wybiegnięte i jest ok .
			
			
									
						
										
						Re: Pelargonie z nasion
Ja mam tylko północne okna i nie wyciągają mi się kwiatki. Właśnie zamówiłam nasionka różowej z Pnosu i czekam na przesyłkę  Może się uda
 Może się uda 
			
			
									
						
										
						 Może się uda
 Może się uda 
Re: Pelargonie z nasion
No i posiałam. Co z tego będzie zobaczymy  
			
			
									
						
										
						
- 
				agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Pelargonie z nasion
Ja już wysiałam w poniedziałek i wczoraj większość już wzeszła.
			
			
									
						
										
						Re: Pelargonie z nasion
Ja też się skusiłam  i właśnie zakupiłam 2 opakowania nasion, jutro będę siała, zobaczymy czy mi się uda. Mam taką nadzieje  
 
Jutro też będę robiła szczepki z przezimowanej pelargoni, mam kilka zrobionych w zeszłym roku w sierpniu, ładnie przezimowały, więc nabrałam ochoty. nie wiem tylko co na to wszystko mój mąż, bo jeden pokój mam zarezerwowany na rośliny, na te pokojowe no i teraz na te siane.
Ach, mam jeszcze jedno pytanie, czy nasionka przysypać lekko ziemią, czy tylko docisnąć lekko do podłoża i nie przysypywać?
			
			
									
						
										
						 
 Jutro też będę robiła szczepki z przezimowanej pelargoni, mam kilka zrobionych w zeszłym roku w sierpniu, ładnie przezimowały, więc nabrałam ochoty. nie wiem tylko co na to wszystko mój mąż, bo jeden pokój mam zarezerwowany na rośliny, na te pokojowe no i teraz na te siane.
Ach, mam jeszcze jedno pytanie, czy nasionka przysypać lekko ziemią, czy tylko docisnąć lekko do podłoża i nie przysypywać?
- duju
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pelargonie z nasion
Ja nie wysiewałam z taśmy. Dzisiaj za to dokupiłam czerwoną i jutro będę siać. Mam jedną pelargonie kupioną od fuksjany, przezimowała ładnie,ale bardzo wybujała i chyba też zrobię sadzonki. Przez całe lato był z niej 10cm patyczek,wcale mi nie kwitła, a teraz ma jakieś 60cm i się pokłada.
			
			
									
						
							Pozdrawiam -  Justyna
			
						- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
Ja posiałam  dzisiaj to już trzeci rok jak je sieję niestety nigdy nie próbowałam ze zwisającymi i w tym roku ich nie dostałam   Dzisiaj też pierwszy raz zrobiłam sadzonki z pelargonii zobaczymy czy coś się uda.Edytko jak do tej pory wszystkie które mi wschodziły pięknie rosły i nic nie wypadało
 Dzisiaj też pierwszy raz zrobiłam sadzonki z pelargonii zobaczymy czy coś się uda.Edytko jak do tej pory wszystkie które mi wschodziły pięknie rosły i nic nie wypadało 
			
			
									
						
										
						 Dzisiaj też pierwszy raz zrobiłam sadzonki z pelargonii zobaczymy czy coś się uda.Edytko jak do tej pory wszystkie które mi wschodziły pięknie rosły i nic nie wypadało
 Dzisiaj też pierwszy raz zrobiłam sadzonki z pelargonii zobaczymy czy coś się uda.Edytko jak do tej pory wszystkie które mi wschodziły pięknie rosły i nic nie wypadało 









 
  
 
 
		
