Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Ja też się ubawiłam tymi petami
Ale wcześniej wcale nie było mi do śmiechu ,jak mi Jadzia kazała patyczki nakryć petami 
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Jakby była taka potrzeba to mogę zacząć zbierać pety.
Bo ja z tych palących jestem.
Bo ja z tych palących jestem.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
MARIOLA, gdyby o takie pety chodziło byłoby u mnie tego dostatek ,bo mój ćmaka jak najęty:;230
. Mało kupuje takich oranżad w butelkach, chyba ,że od święta . Wolę mineralną w szkle albo kompot . Słyszałm ,że miałaś rzucić i co gdzie to postanowienie
DANUSIU też z początku nie wiedziałam jak podczytywałam różne wątki i pisali o petach . Potem jak zobaczyłam co to o byłam w domu
ANUŚ
miło Cię gościć . Tak dawno nie zaglądałaś do nas . Na pewno lepiej jak nakryjesz ,ale zrób dziurki w butelce ,albo nakryj tą stroną od zakrętki i ją odkręć . Trzymaj, tam gdzie chłodno powinno się udać
ANDRZEJKU spróbuj, co Ci szkodzi nic nie tracisz ,a możesz zyskać . Jak będziesz wiosną ścinać róże to posadż te patyczki
OLU cały czas człek sie uczy a ja tego słowa nie wymyśliłam ono tu już funkcjonowało na FO ja je tylko przysposobiłam . Teraz jak znów napiszę to słowo "pet " to z objaśnieniem ,że nie chodzi o pety
TOSIA

DANUSIU też z początku nie wiedziałam jak podczytywałam różne wątki i pisali o petach . Potem jak zobaczyłam co to o byłam w domu
ANUŚ
ANDRZEJKU spróbuj, co Ci szkodzi nic nie tracisz ,a możesz zyskać . Jak będziesz wiosną ścinać róże to posadż te patyczki
OLU cały czas człek sie uczy a ja tego słowa nie wymyśliłam ono tu już funkcjonowało na FO ja je tylko przysposobiłam . Teraz jak znów napiszę to słowo "pet " to z objaśnieniem ,że nie chodzi o pety
TOSIA

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Jadziu ja do Was codziennie zagladam i podziwiam piękne róże, ale ja o nich nie mam nic do powiedzenia. Patrzę i patrzę i myślę sobie, że może je kiedyś zobaczę na własne oczy. na razie to mnie już z krzesła wysadza, mogę się katapultowac prosto do wiosennego ogrodu.
Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
TOSIA nie będę jej odkrywać, bo mam ją okrytą . Gdyby nie przeżyła ,to wiesz ile innych chętnych jest na jej miejsce
Mam z czego wybierać 
KRYSIU oj lepiej sie nie katapultuj ciężko byłoby z lądowaniem na zmarzniętym terenie
. Dzisiaj oglądałam jak pracownicy wod- kanu kopali dziurę w asfalcie,bo była awaria wody . Kopali ,kopali i kopali i nic tylko zgarniali roztopiony lód w postaci śniegu. Sprzęty pracowały na obrotach a ziemia ani drgnęła . Zajedziesz do nas latem w sezonie kwitienia róż

KRYSIU oj lepiej sie nie katapultuj ciężko byłoby z lądowaniem na zmarzniętym terenie

- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Jadziulku, nie myslałam, ze tło może aż tak zmienić postrzeganie koloru!
A "niebieskie" róże wcale nie pachną tak samo! Każda ma troszkę odmienny zapach. Może w jednej tonacji (po jednym ojcu? ;) ), ale różnią się
Marzę, żeby zobaczyć Twoje cudne róże w realu i wąchać, wąchać ...
Nelka mówiła, że jeszcze nikt tak u niej nie wąchał róż jak ja
Cały ogród wywąchałam
Masz jakies odporne hebe. Jak przetrzyma tę zimę, to już żadna mu straszna nie będzie
A "niebieskie" róże wcale nie pachną tak samo! Każda ma troszkę odmienny zapach. Może w jednej tonacji (po jednym ojcu? ;) ), ale różnią się
Marzę, żeby zobaczyć Twoje cudne róże w realu i wąchać, wąchać ...
Nelka mówiła, że jeszcze nikt tak u niej nie wąchał róż jak ja
Masz jakies odporne hebe. Jak przetrzyma tę zimę, to już żadna mu straszna nie będzie
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Jadziu ale ubaw z tymi petami
ja patyczki przykryłam butelka plastykową chyba nie tą stroną, bo tą z nakrętka wyrzuciłam , a przykryłam drugą polową i nie zrobiłam dziurek
Ty piszesz , że odkręcić nakrętkę , to ja zrobiłam odwrotnie

ja patyczki przykryłam butelka plastykową chyba nie tą stroną, bo tą z nakrętka wyrzuciłam , a przykryłam drugą polową i nie zrobiłam dziurek
Ty piszesz , że odkręcić nakrętkę , to ja zrobiłam odwrotnie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
A Shopshire Lead wspaniała
Piękny morelowy kolor, muszę koniecznie dokupić 
- goferek
- 500p

- Posty: 552
- Od: 7 lis 2009, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Olusia pisze:Jadziu , jak Ty przykrywasz roślinki petami, to tyle tych papierochów palisz ,
że petów starcza na okrycie roślinekSzkoda , że u Ciebie tyle śniegu
chciałabym to zobaczyć.
Ale się uśmiałam hihih
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
WITAM WSZYSTKICH . Od rana sypie śnieg . Nie wiem czy tylko u mnie ,bo jak sie okazuje mieszkamy blisko siebie powiedzmy a jednak nie wszędzie jest tak samo . Fajnie dosypało tego białego puchu . Może to już jeden z ostatnich śnieżnych opadów .
BOŻENKO ja tak zakrywam ,chociaż nie wszystkie patyczki ,żeby potem wiosną hartować patyczki przez odkręcanie a wieczorem znów je zakręcam .To żaden błąd ,że tak okryłaś . Ja różnie to robię
TOSIA jak Iza zacznie wachać te nasze różyczki wtedy dowiemy sie czy naprawdę mają taki piękny zapach jak nam sie wydaje
IZULKO już nie mogę się doczekać na inspekcję a wiesz ile tych pachnideł jeszcze dojdzie
. To hebe jest u mnie już 3 zimę . Miałam 4 ale ubiegłej zimy 2 mi padły ,gdyż zmarznięta ziemia wybiła je do góry i musowo od korzenia zamarzły . Teraz są 4 razy większe kępki niż je kupiłam
WANDZIU warta zachodu . Potem przechodzi w róż ona jest takim kameleonem

AGATKO ja również sie uśmiałam . Przecież to okreslenie chwyciłam na forum

BOŻENKO ja tak zakrywam ,chociaż nie wszystkie patyczki ,żeby potem wiosną hartować patyczki przez odkręcanie a wieczorem znów je zakręcam .To żaden błąd ,że tak okryłaś . Ja różnie to robię
TOSIA jak Iza zacznie wachać te nasze różyczki wtedy dowiemy sie czy naprawdę mają taki piękny zapach jak nam sie wydaje
IZULKO już nie mogę się doczekać na inspekcję a wiesz ile tych pachnideł jeszcze dojdzie
WANDZIU warta zachodu . Potem przechodzi w róż ona jest takim kameleonem

AGATKO ja również sie uśmiałam . Przecież to okreslenie chwyciłam na forum

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
TOSIA na pewno czerwiec ,lipiec . No to chata wolna oj bedzie bal
. Jak tam rybki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9
Lilie ciekawe czy u mnie nie popłynęły, było mokro jak co to wpadnę do Ciebie ok?


