Podkładka do szczepienia róż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

:wit
Dziękuję za tak dużo cennych informacji. ;:180

Zaczynam rozumieć zachowanie się moich róż. :wink:
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Tak jak pisałem mam doświadczenia tylko z własnego podwórka, słyszałem o tym że w Skandynawii preferują podkładki r. canina. Z moich kilkuletnich obserwacji wynika , że w naszych dość mroźnych warunkach przy braku zabezpieczenia na zimę wyraźnie lepiej zachowuje się rosa multiflora. Muszę jednak powiedzieć że ocena po zimie opiera się na procencie strat, które mogą wynikać też z przyczyn innych niż mrozoodporność.
Tomek K. ,
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Tomku,Jarku-wspaniała dyskusja i bardzo pouczająca.Maju,dziękuję za skierowanie mnie do wątku Ewy.
U Tomka ,oczywiście ,mam zamówione róże pnące i rabatówkę Gemmę.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Bardzo sie ciesze, że wreszcie do dyskusji włączyl sie hodowca.
Dziekuje za wyjaśniemia, lepiej można zrozumieć zachowanie naszych róż.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Tomku, dziękuję za fantastyczny wykład. Teraz już wiem, które róże są u mnie na caninie, a które na multiflorze. Na moim piasku, z niską wodą gruntową większość róż nie ma wcale rozbudowanego systemu korzeniowego, nie mówiąc już o długich korzeniach szukających wody, bo takowych brak. Mam posadzoną caninę i ta praktycznie wcale nie rośnie, u sąsiadki multiflora rośnie fantastycznie i nie przemarza.
Szkoda, że nie ma sposobu dla odróżnienia tych podkładek dla laika kupującego w szkółce. Dla mnie taka informacja byłaby bardzo istotna. Już nie mówiąc o zamawianiu róż na wybranych podkładkach, co byłoby pewnie zbytnią ekstrawagancją. :D Ale może kiedyś doczekamy takich czasów. :wink:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

majka411 pisze::wit
Dziękuję za tak dużo cennych informacji. ;:180

Zaczynam rozumieć zachowanie się moich róż. :wink:
ja również dziękuję - wiele mi się rozjaśniło ;:108
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Bardzo dziękuję wszystkim a w szczególności Jarkowi i Tomkowi za otwartą dyskusję i wymianę własnych doświadczeń. To właśnie jest najcenniejsze dla czytających! ;:180
Osobiście dla mnie ujemną cechą multiflory, jaką zaobserwowałam w jej uprawie jest mała odporność na suche i słabsze gleby. Róże podczas letnich upałów potrafią zupełnie zrzucić wszystkie liście, co bardzo osłabia różę, która musi się ponownie wysilić aby wytworzyć kolejne liście w danym sezonie. W efekcie wpływa to niekorzystnie na kondycję róży przed zimą.
Odnośnie caniny mam trochę inne spostrzeżenia niż Tomek, ponieważ właśnie canina korzeni się u mnie szybko i głęboko i dużo lepiej znosi gorsze gleby niż multiflora. A także bardzo rzadko wybija dziczki z podkładki. Multiflora za to nagminnie wybija dziki, co jest uciążliwe.
Dla uzupełnienia podam może co największe autorytety w temacie szkółkarstwa piszą o multiflorze:
" -wrażliwa na obecność wapnia w glebie;
-dobra przede wszytkim dla grupy róż bukietowych oraz dla pnących mieszańców róż wielkokwiatowych z różą Wichury i innymi,
- okulizowane na multiflorze róże wielkokwiatowe rosną początkowo bardzo silnie co jednak powoduje szybkie zmniejszenie się żywotności roślin i róże okulizowane na tej podkładce żyją krócej niż na caninie.
- multiflora jest odpowiednia do uprawiania róż w doniczkach, gdyż ma płaski, szeroko rozłożony system korzeniowy. Wpływa ujemnie na intensywność zabarwienia kwiatów (szczególnie ważne dla odmian czerwonych)!
- w naszych warunkach przemarza tylko podczas bardzo mroźnych zim.
- największym minusem tej podkładki jest duża podatność na nicienie (Mątwik północny) oraz mączniaka właściwego róży.
- multiflora ma większe od caniny wymagania co do wilgotności podłoża. Podczas upałów letnich może całkowicie zrzucać liście.
- wg wielu fachowców multiflora powinna być stosowana jedynie pod róże pokrewne sobie, jak bukietowe i pnące, dla których jest lepszą podkładką niż canina. Przestrzegają natomiast przed stosowaniem jej pod róże wielkokwiatowe, dla których nie jest podkładką pełnowartościową, gdyż krzewy żyją krótko i wydają słabiej zabarwione kwiaty.
- korzystna cecha muliflory to obfitość zawiązywania nasion i dobre wschody podczas pierwszej wiosny po zbiorze. "
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Ewo - proszę - podaj jacy to byli fachowcy czyli kto i gdzie to konkretnie się wypowiadał - chętnie poczytam by powiększyć swoją więdze.
U nas w Wlkp jest duża susza, mam róże szczepione na multiflorze, a nawet mam samą multiflorę w ogrodzie - nie pamiętam by przez całe 2 sezony gubiła liście podczas suszy.
Co do róż szczepionych na caninie - odrostów jest wiele i w ciągu sezonu muszę ciągle wycinać nowe odrosty.
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Tomek K pisze: Muszę jednak powiedzieć że ocena po zimie opiera się na procencie strat, które mogą wynikać też z przyczyn innych niż mrozoodporność.
To zdanie warto zapamiętać i uwzględnić w uprawie swoich róż.
I proszę nie wyciągać przedwczesnych wniosków z dyskusji, pamiętając że prowadzona jest ona na wysokim stopniu uogólnień, i tylko w wąskim zakresie poruszonego tematu. Poruszając tę kwestię chciałem tylko ją zasygnalizować, bo wierzę, że wcześniej niż się to większości wydaje, wejdą w życie dyrektywy unijne rozwiązujące wiele z poruszanych tu kwestii. I lepiej być choć trochę przygotowanym, do oby poprzedzającej wejście tych przepisów dyskusji, niż nie wiedzieć prawie nic. Bo niby dlaczego np. "branża drzew owocowych" ma lepiej być traktowana i zorganizowana od "branży różanej". Tylko proszę nie krzycz na mnie teraz Tomku, bo oboje wiemy, z jakimi kłopotami będzie się to wiązać, i że lobby producentów będzie przed tymi zmianami się ostro bronić (bo tak zawsze było), ale też przyznać trzeba, że ostatecznie cała ta unijna biurokracja :evil: , przynajmniej nam kupującym ułatwi życie :D . Przypuszczam, że Wam producentom, jednak osłabi trochę konkurencyjność w stosunku do szkółek zachodnich, ale z drugiej strony wiele dobrych polskich szkółek różanych przestanie być traktowanych jako tania siła robocza. A my, kupujący np. różę w znanej niemieckiej czy duńskiej szkółce, będziemy poinformowani o tym, że ta kupiona u nich róża była wcześniej np. produkowana w polskiej szkółce, obok nas, tuż za miedzą, tylko musiała przebyć wiele kilometrów i być opłacona w Euro a nie w złotówkach. Ot, nieuchronność cywilizacyjnych zmian, czy to się nam podoba czy też nie, to tylko kwestia czasu. Oby tylko to wszystko nie doprowadziło do tego, że za niedługo prawie wszyscy będziemy kupować róże produkowane przez chińskie dzieci.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Akcja wymiany nasion 2012 - pytania i doświadczenia

Post »

Jeszcze odnośnie indywidualnych postów...
oczywiście nie kłócimy się Gosiu, tylko wymieniamy nasze doświadczenia, co osobiście najbardziej sobie cenię na tym forum :D
Z tego co piszesz, widzę że zupełnie inaczej zachowują się te róże w naszych ogrodach.
We Wrocławiu też lato jest bardzo suche. I właśnie ostatniego roku podczas upałów moja multiflora zupełnie straciła liście, pozostały same pędy. Szkoda, że nie mam zdjęcia na dowód. Przypuszczam, że moja ziemia w starym ogrodzie była dużo bardziej piaszczysta niż twoja i bardzo szybko obsycha.
Z literatury krajowej polecam dla każdego jako pozycje podstawowe (z nich korzystałam):
"Rozmnażanie drzew i krzewów ozdobnych" Bartels:
"Szkólkarstwo ozdobne" Terpiński;
" Róże w gruncie" Wizner;
"Róże" Oszkinis, Mazurkiewicz
"Poradnik dla miłośników róż" Gottschalk
"Altas róż" Vecera
"Róże" Strobel
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Jarku,
kolejny raz dziękuję za cenne uwagi! ;:136
Czy dowiemy się kiedyś o tym, że
kupujący np. różę w znanej niemieckiej czy duńskiej szkółce, będziemy poinformowani o tym, że ta kupiona u nich róża była wcześniej np. produkowana w polskiej szkółce, obok nas, tuż za miedzą, tylko musiała przebyć wiele kilometrów i być opłacona w Euro a nie w złotówkach.
tego nie byłabym pewna, przynajmniej za naszego życia ;)
A swoją drogą to zastanawiające, że branża sadownicza jest tą bardziej "poukładaną" od różanej? :roll:
Z przyjemnością wybiera się drzewka elegancko oznaczone, co i gdzie na jakiej podkładce...
Na pewno bardziej uciążliwe dla producentów ale ułatwiony wybór dla kupujących! :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Miło czyta sie rzeczowe dyskusje . Lubię wpadać do Ciebie Ewciu mozna zawsze czegos ciekawego sie dowiedzieć .Myślę ,ze róże wyhodowane na własnych korzeniach, powinny lepiej znieść różne niedogodności pogodowe . Szkoda ,że to tak długo trwa ,żeby uzyskać piekny i kwitnący krzew .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Oczywiście Ewo że nie kłócimy się - bo dawno niektóre osoby dostały by ostrzeżenia.
Najpierw trzeba zobaczyć z które roku są te książki bo zapomniano o jednym - canina jest bardzo podatna na guzowatość - to taka niestety cecha róż szczepionych na tej podkładce.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Jeszcze krótko dodam, że to właśnie multiflora dużo lepiej radzi sobie w szkółce w warunkach susz. W czasie okulizacji w warunkach suszy, konieczne jest sztuczne nawadnianie podkładek caniny, ponieważ momentalnie tracą soki. Canina ma większą skłonność do chorowania na rdzę i mączniaka rzekomego , natomiast multiflora jest bardzo podatna na mączniaka właściwego i antraknozę.
Pracując z jedną i drugą , bardziej lubię caninę za jej łagodniejsze podejście do człowieka :lol:
Tomek K. ,
Awatar użytkownika
Robert Sz
50p
50p
Posty: 77
Od: 4 sty 2012, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

Post »

Witam!
Myślę,że canina i multiflora jako rośliny są i będą stosowane jako podkładki do okulizacji róż. Jedna i druga ma wady i zalety. Ich przydatność do tego celu została zbadana i opisana już wiele dziesiątków lat temu. Jedna w danym rejonie kraju lub Europy ma większe zastosowanie w innym bardziej przydatna będzie druga.
Jednak spostrzeżenia Ewy są podobne do moich co do charakterystyki multiflory.
Deirde pisze:U nas w Wlkp jest duża susza, mam róże szczepione na multiflorze, a nawet mam samą multiflorę w ogrodzie - nie pamiętam by przez całe 2 sezony gubiła liście podczas suszy.
Tak się składa,że ostatnie dwa lata były obfitujące w opady i o umiarkowanej temperaturze( prawda,że ostatnia jesień była sucha ale to nie ma wpływu na poruszany temat) więc trudno żeby Twoje róże zrzucały liście.
Tomek K pisze:Jeśli miałbym polecać tego typu róże to na pewno nie dla amatorów, jak również nie dla ogrodów o słabych piaszczystych glebach z niskim poziomem wód gruntowych. Po prostu canina nie lubi ( w przeciwieństwie do multiflory) takich warunków i róże z jej korzeniem mogą sprawować się gorzej.
Tak się składa,że canina to róża całkowicie zadomowiona i powszechna na terenie Polski. Zasiedla różne ekosystemy. Jest to roślina bardzo plastyczna przez swoją różnorodność genetyczną. Można to zauważyć jak wiele odmian jest wyselekcjonowanym pod kątem okulizacji.
Z moich obserwacji canina ma silny system korzeniowy z mocnymi korzeniami szkieletowymi, multiflora ma system korzeniowy składający się z drobniejszych korzeni mocniej rozkrzewionych.
Deirde pisze:Strefy mrozoodporności dla
- rosy multiflory - 4b
- rosy caniny - 6b.
czyli nasza canina ma całkiem przeciętną mrozoodporność.
Mam prośbę z jakiego wiarygodnego źródła zaczerpnęłaś tę informację?
Jeszcze jedna ważna sprawa bardzo dobrze opracowana w sadownictwie a przy różach jakoś pomijana. Chodzi o wzajemne indukowanie mrozoodporności czyli wpływu podkładki na odmianę szlachetną i odwrotnie. Jeśli ktoś posiada takie informacje lub własne obserwacje to proszę się nimi podzielić.
Pozdrawiam Robert
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”