Jeż w ogrodzie.Kochajmy jeże.Jak go zaprosić do ogrodu/

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Kochajmy jeże

Post »

A mój bernardyn grał jeżem ( który nieopacznie wszedł do jego kojca pewnie za jedzeniem) w piłkę. Musiał go mąż wynieść, bo sam nie miał szans na wyjście, bo Berni nie pozwolił mu się rozwinąć. :D
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kochajmy jeże

Post »

Tutaj są bardzo ciekawe informacje o jeżach
Fundacja Igliwiak Ośrodek Rehabilitacji Jeży i Pogotowie Jeżowe
http://www.jeze.com.pl/
Awatar użytkownika
ewa38
100p
100p
Posty: 139
Od: 6 lut 2010, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Kochajmy jeże

Post »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Matka z małymi została okaleczona przez psa , po zabraniu do domu została wyleczona i wiosną wypuszczone jako dorosłe jeżyki
na środkowym zdjęciu widać jaka dorosła rodzinka , zaś zdjęcie 3 to maluszki ślepe i gołe takie zostały znalezione , pokaleczone siedziały przy matce w rowie
zdjęcie numer 1 to odchowane maluszki gotowe do zimy
Cała rodzina zimowała w stercie słomy w stodole dokarmiana przez dzieci jedzeniem dla kota oraz woda
Wiosną zostały wypuszczone do sadu
Ewa
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: Kochajmy jeże

Post »

przeurocze jeżątka
aż szkoda ze nie mam działki i nie mogę ich podziwiać w naturze ECH
dangar1
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 kwie 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kochajmy jeże

Post »

Są takie słodkie, że aż człowiek ma ochotę pocałować je w te kolce. :D
zanagoria
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 sty 2012, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kochajmy jeże

Post »

och są najpiękniejsze przeurocze szczególnie maleństwo z tymi łapeczkami.. ale wszystkie ach po prostu słodziaki nieziemskie ja uwielbiam jeże niestety do mojego ogródka nie zagladają bo mój pies też je uwielbia ... niestety zjadać.. :(

Proszę stosować zasady pisowni polskiej (znaki interpunkcyjne, wielkie litery na początku zdania).

sylwekw
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kochajmy jeże

Post »

Mały śpioch ;:19
Obrazek
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kochajmy jeże

Post »

Jeżeli macie w swoich ogrodach jeże to koniecznie przeczytajcie porady na stronie:
http://www.jeze.com.pl/o-jezach/

Cytat z powyższej strony:
"Aby nie zaszkodzić
Jeże to mięsożercy, dokładniej owadożercy ? zatem nie karmić żadnymi produktami mlecznymi, mączno ? zbożowymi, warzywami, owocami itp. Absolutnie nie dawać ślimaków, dżdżownic, wszelkich tzw. robaków wędkarskich ani żadnych postaci muchy (tzw. mady, dzikuny, białe robaki). Im dłużej jeże nie będą tego jadły, tym dłużej będą zdrowe.
NIE WOLNO DAWAĆ żadnej postaci krowiego mleka, żadnych suchych karm oraz niskiej jakości sztucznych ?mokrych? karm typu Kitekat, Whiskas, Pedigree Pal itp. oraz wszelkich tzw. marketowych wynalazków!!!


Jeże to nocne istoty, ich pora aktywności
to czas od zmierzchu do świtu."
Żaden zwierzak,a zwłaszcza dziko żyjący na pewno nie powinien jadać chipsów,bo są smażone i słone.
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kochajmy jeże

Post »

Po obejrzeniu strony fundacji, przykro mi sie zrobiło. Pan Andrzej wydaje się osobą sfrustrowaną, ale nic dziwnego, skoro tak zaangażowany człowiek musi samotnie borykać się z taką masą problemów. Ostatnia aktualizacja jest z 31 grudnia więc myślę, że fundacja dalej walczy. Dlatego pozwliłam sobie skopiować

?30 ?marca ?2011, ??13:15:31 | AndrzejKuziomski
UWAGA!!! Dzięki uprzejmości KTOZ można przekazywać 1% dla iglastych! Oto trzypunktowy instruktaż:
Wystarczy w zeznaniu podatkowym:
1. w rubrykach ?Inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatnikiem? oraz ?cel szczegółowy? wpisać: ?Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ? dla Ośrodka Rehabilitacji Jeży?

2. w rubryce ?Nazwa OPP? wpisać: ?Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami?

3. w rubryce ?Numer KRS? wpisać: 0000044704.
Przekazując w ten sposób 1% dla Ośrodka Rehabilitacji Jeży, proszę o zrobienie kopii dokumentacji tego zdarzenia (kwota, od kogo itp.) oraz informację o tym fakcie na maila igliwiak@tlen.pl ? ulatwi to wyselekcjonowanie jeżowych odpisów ze wszystkich wplywających do KTOZ. Dziękuję za każdy 1% dla iglastych!

Może wspólnie uzbieramy choć trochę pieniędzy?
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kochajmy jeże

Post »

Chętnie. Szpice czy jeże, wszystko kłujące:)
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kochajmy jeże

Post »

Niestety nie znalazłam w tegorocznym wykazie nr. KRS Fundacji.
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kochajmy jeże

Post »

Napisałam do krakowskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami i dostałam dzisiaj taką odpowiedź:
"Witam,

można przekazać 1% podatku na rzecz Pogotowia Jeżowego Igliwiak ponieważ stale współpracujemy z Panem Kuziomskim, który to pogotowie prowadzi. Z tych darowizn opłacamy karmę dla jeży oraz utrzymanie jeży.
Proszę na formularzu PIT w rubryce cel szczegółowy należy wpisać "jeże" lub "pogotowie jeżowe"

Pozdrawiam
Barbara Grzywacz"
Z tego wynika,że fundacja nadal funkcjonuje.
Grażyna
Zuraw
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 26 mar 2012, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kochajmy jeże

Post »

Jeż na ogrodzie to wspaniałe przeżycie, możliwość obserwacji (oczywiście w godzinach wieczornych), nie wspominając nawet o tym, że to wielki sprzymierzeńca ogrodnika.
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Jeż w ogrodzie-jak zaposić?

Post »

szarotka66 pisze:Do mnie latem każdego wieczoru przychodził pod dom jeż i wyjadał kotom z miski. Potem już pilnowałam aby na noc miskę napełnić, żeby bidulek się posilił. ;:138
I jest w tym roku także, ale się cieszę: Obrazek Obrazek
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Kochajmy jeże

Post »

Jestem tutaj nowa chociaż przywitałam się w odpowiednim do tego miejscu i chciałam się z Wami podzielić moimi doświadczeniami z jeżami. Opowiem w skrócie bo na całość pewnie nie starczyłoby miejsca :wink: Znalazłam na ogródku dwa lata temu pod koniec sierpnia malutkiego jeżyka, był w opłakanym stanie, w oczkach, uszach i wszędzie miał larwy much a ważył tylko 180 gram. Wziełam miseczke z wodą letnią i pędzelkiem wymywałam mu te świństwa.Pojechałam do lecznicy ale coż...nie za bardzo wiedzieli co mają poczynić dali mi numer do pana z Krakowa(pogotowie dla jeży Igliwiak)mówiąc, ze pewnie nie przeżyje ;:145 . Zadzwoniłam, podałam adres mailowy i dostałam szeroką instrukcje jak postępować. Jeżyk przeżył(dostał imie Jeżusz ;:224 ) za dwa miesiące ważył już 700 gram i był naszym ulubieńcem. Wypuściłam go do ogrodu robiąc prowizoryczny domek w którym zawsze wieczorem zastał świeżą wode i przysmaki. Tak nawiasem mówiąc mąż sie śmiał, ze jego tak nie karmie jak Jeżusza. Jeże nie jedzą ślimaków ani dżdżownic tzn. nie powinno im sie ich dawać bo roznoszą choróbska, owady owszem. Mój uwielbiał mięso wołowe mielone, karmę Kitty kat, żółtko, biały ser i mieszankę studencką(orzechy, rodzynki).Kupiłam mu nawet w zoologicznym drewnojady ale chyba był na nie za mały bo patrząc na mnie sie odsuwał he he chyba sie ich bał. Wszystkie te wiadomości mam z pierwszej ręki i dlatego jeśli ktoś by znalazł malenstwo albo w zimie jeza dorosłego służę pomocą bo tak jak mówię mam obszernego maila dotyczącego karmienia, leczenia i opieki nad tymi stworzonkami. Radość jest niesamowita z uratowanego życia.
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”