Ogród Ignis05 cz2

[kogra]

No właśnie, nie ma to jak buszowatości.....
No to czekam

[klarysa]

Krysiu, melduję, że nasionek nie było. Pan obiecał poszukać.
Będę zaglądała, szukam białej gaury.

Spojrzenie na ogród inne niż wyobrażenia o pałacowych ogrodach.
Aga ma rację, te ujęcia coś w sobie mają.
Wracałam po kilka razy.
Intrygują.
Ale wolę busz.
Z przyjemnością obejrzę cd.

Dobrze, ze u nas więcej śniegu, może z różami nie będzie tak źle?

[magdala]

Cześć Krysiu

Takie mrozy ,a w miejscu gdzie posadziłam większość roślin śniegu niet!
No nic ,zobaczymy co mi tam przeżyje tę pierwszą zimę . Najwyżej spokornieję ....

Najbardziej byłoby mi żal roślin ,które zabrałam ze starej działki- tam rosły przez wiele lat...
To bym im zrobiła "pod górkę"....

Klaryso - są już u ciebie nasiona? Ja dzisiaj patrzyłam w Okazie,ale tam bida! nic nie ma.

[klarysa]

Magda, pojawiły się.
Kupowałam m.in. pierwiosnki.
Oby ci te przeprowadzkowe przetrwały
Zamknęłaś?

[lelumpolelum]

Krysiu, nie martw się Tamta zima jednak była dłuższa i bardziej mroźna, będzie dobrze. U mnie prawie bez śniegu, może 1 cm leży, nie więcej.
Mam tylko nadzieję, że rośliny się nie rozhartowały przez tę długą jesień tak jak ja- trzęsę się już przy -10
Zdjęcia mi się nie chcą wszystkie otworzyć, te, które raczyły, pokazują jakby zabawę w ogród... ale i sam pałac wygląda jak dla lalek.
Barbie i Ken jako zblazowana arystokracja z ciągotami artystycznymi

[Ignis05]

Witam miłe koleżanki

Grażko, jeszcze chwilkę.

Justynko, też już przestałam narzekać na ten śnieg.
Spadł nam po prostu z nieba w odpowiedniej chwili.

Madziu, już pisałam wcześniej , że cały śnieg z naszej wsi ciągnie na moją działkę.
A tak poważnie, to naciągnij chociaż tych sosnowych gałęzi na te rośliny. Jakbyś chciała, to mam jeszcze odłożonych trochę suchych liści, mogę Ci podarować. Dlaczego zamknęłaś ?

Beatko, też obawiam się tego rozhartowania. A tak było miło i ciepło.


Teraz mała przerwa - trwa akcja pt. " ładowanie akumulatora" wiadomo, mrozy nastały.

[Ignis05]

W okolicy Azay le Rideau znajduje się renesansowy zamek

La Chatonniere,

którego historia zaczyna się od Średniowiecza poprzez wojnę stuletnią i wojny religijne.

Zamek jest otoczony przez 10 tarasów, na których znajdują się ogrody w różnych postaciach.
Dla koneserów, smakoszy, tych, co lubią busz i tych , których zachwyca symetria czy też geometria.

Zdjęcie z ulotki informacyjnej - widok z lotu ptaka i plan zwiedzania ogrodu.

[Ignis05]

Poprzez aleję różaną pierwsze kroki kierować zalecają do Ogrodu Obfitości.

Zupełny szok. Ale znacznie lepiej oglądac go z wyżej położonych tarasów, wtedy widać , jak
misternie wykonano ten wspaniały wzór liścia. Między nerwami liściowymi posadzono różne warzywa.

[Ignis05]

Następny w kolejności jest Ogród Inteligencji.
Wokół niego na pergolach pną się róże i powojniki.
Podzielony został na cztery pola : dwa różowe i dwa niebieskie (błękitne ?).
W niebieskich posadzono goździki, bodziszki i rozchodniki, a w niebieskich rosną kocimiętka, lawenda i dzwonki.
Wszystko to posadzono według określonych geometrycznych wzorów



Dalej kierujemy się do Ogrodu Nauk(i),
gdzie w w około 80-ciu małych kwaterach rosną różne zioła.

[Ignis05]

Następnym jest Ogród Romantyczny a może Ogród Romansów
Pełno tu korytarzy i ukrytych pokoików ogrodowych wydzielonych przez nasadzenia z pachnących róż i innych pnączy wijących się na splecionych gałązkach wierzbowych. Z tych pomieszczeń często wychodzą widoki na poszczególne części ogrodu poprzez ukształtowane okna, między innymi na posadzony w ramach tej części ogrodu labirynt.
Niby nie za duży, ale skutecznie zakręca w głowie i czasami trudno trafić do wyjścia.

Tak wygląda to z zewnątrz


A tak wewnątrz korytarza z witek wierzbowych


Widok na labirynt





Niestety , te zdjęcia nie są najlepszej jakości, bo padła mi już wtedy bateria w aparacie
i musiałam posłużyć się aparatem telefonicznym.

To jeszcze nie koniec tego ogrodu. Cdn.....

[gloriadei]

ten ostatni najbardziej mi się podoba, taki w naszym guście, prawda

[magdala]

Piękny ogród

Lawendy dużo potrzeba w takich ogrodach.... Już rozglądam się właśnie za nasionami

Krysiu -wczoraj pojechałam i okryłam co nieco sosnowymi gałęźmi. Wiosną wszystko będzie jasne-
czy miało to sens.
Popatrzyłam też sobie na zimowy "ogród" i ustaliłam ,które miejsce będzie najlepsze dla róż.

A czemu zamknęłam wątek- poczekam do marca .A tak prawdę mówiąc to bardzo źle na mnie wpłynął pewien wątek
i "grupa rządząca"...
Ale co tam! Przecież najważniejsi są ludzie,których tu poznałam ,prawda?

[Ignis05]

Ewcia , zgadzam się z Tobą, i muszę się przyznać, że spędziłam w nim najwięcej czasu.

Madzik nasion lawendy pełno jest w sklepach, nawet widziałam w carefour.
Teraz już jest u nas (-20) stopni, brrr. Zimno się robi od samego patrzenia na termometr.
Też czytam różne wątki i mam różne odczucia.
A najbardziej przykre jest, gdy czytam o kolejnych osobach, których już nie ma z nami.
Ale takie jest życie. I nic na to nie można poradzić. Trzeba cieszyć się tym , co jest tu i teraz.
Szkoda tracić czas na drobiazgi. Cieszmy się, póki możemy, naszymi ogrodami i swoim towarzystwem.
To wspaniałe, że możemy tu spotkać ludzi , którzy mają podobne pasje.

[Grazia]

Korytarz z witek wierzbowych super sprawa,chciałabym taki u siebie na działce od furtki do tarasu.Pomyślę!
Magdo !zadawaj się z nami to będziesz w dobrym nastroju.

[Ignis05]

Grażynko, zgadzam się z tobą całkowicie.

Dzisiaj ciąg dalszy La Chatonniere
Kolejny z ogrodowych założeń to Ogród Luksusu
W tej części rosna róże, takie pachnące i luksusowe ?
Na rabatach rosną krzaczaste austinki, a na trejażach pnące oraz powojniki i wisterie.

Widok z niższego tarasu








Mało mam stąd tych zdjęć, bo róże tam były raczej bez kwiatów.