Początki małego ogródka

[Aancyk]

Witaj strasznie się cieszę, że znalazłam Twój wątek i grono świętokrzyskie tak się powiększa. Ogród masz coraz piękniejszy, a murek z piaskowca cudo-moje marzenie. Mam zamiar zrobić coś podobnego u siebie w jednej części(jak tylko zrobię ogrodzenie wewnętrzne). Ciekawa jestem czy w Twojej okolicy można kupić takie kamienie od kogoś, a jeśli tak to w jakiej cenie?
Nie mogę się doczekać spotkania na targach kieleckich, będę często wpadać jeśli pozwolisz.

[kamcia]

U mnie sąsiad, jak zrobił wykop pod dom, to pełno miał tych kamieni, prosił się żeby ktoś to zabrał, (ja trochę skorzystałam ), wiem, że nie było chętnych i w końcu wyrównał działkę tymi kamieniami, nie wiem co mu tam urośnie

[Aancyk]

Szkoda że takie piękne kamienie się zmarnowały.

[ewamaj66]

A gdzie indziej posucha U siebie mogę znaleźć wyłącznie zwykłe kamienie polne, nie są takie ładne, a i nie do wszystkiego dadzą się użyć. Biorę jednak, co jest dostępne

[TerDob]

Kamila Witaj w ten mroźny dzień ,u mnie - 17 było a u Ciebie ??? jak Twoje wysiewy ?? coś wschodzi??
Pozdrawiam i na zapraszam z prądem oczywiście

[kamcia]

Ja też zbieram kamienie gdzie się da, M woził kamienie taczkami od sąsiada, nieźle musiało to wyglądać

Tereniu u mnie rano też -17, przyjdę na herbatkę z prądem, ale tak po 17, jak już nie będę samochodem jeździć . Kwiatuszki już wschodzą , muszę zrobić zdjęcie, mają jakiś 1 cm i 2 malutkie listki

[ewamaj66]

U mnie było cieplej, tylko -16 Pokaż, co Ci wzeszło

[goferek]

Agatko, oglądałam już wcześniej Twój blog i powiem Ci, że wyczarowujesz niesamowite rzeczy , reniferka to z chęcią bym kupiła. Przepis na kulki musujące spisałam i obiecałam sobie, że spróbuje zrobić . Ja niestety nie mam zdolności manualnych

Dziękuję za komplementy. Co do zdolności manualnych to może masz a nie wiesz. ja zasiadłam do maszyny do szycia pierwszy raz jakieś 14 miesięcy temu. Wcześniej nigdy bym nie pomyślała, że potrafię uszyć cokolwiek.
U mnie dziś rano -16 więc nie jest źle
Pierwsze sianie u mnie dziś lub najdalej jutro, a jeszcze przy przeprowadzce gdzieś mi się zapodział heliotropek co go w lodówce chłodziłam. Musze urządzić poszukiwania po kartonach
Czekam na pierwsze zdjęcie Twoich siewek

[Olusia]

Kamilko zawitałam do Twojego ogródka.
Miło się ogląda jak tak od podstaw powstaje.
Chciałam się zapytać czy zabezpieczyłaś taką pstrą trzmielinę.
Ja mojej pozbyłam się poprzedniej zimy.



Na zjazd możesz mi przywieź jeden piaskowiec ze swoim podpisem

[kamcia]

Aancyk -Aniu oczywiście zapraszam kiedy tylko masz ochotę . Na wiosnę kolejny sąsiad ma zacząć budowę, jak z wykopów będzie miał kamienie to dam Ci znać

Agatko, jakieś większe rzeczy sama sobie szyje np. podszyje firanki, wszyje taśmy, uszyje zasłony, skrócę, zwężę czy poszerzę jakieś ubrania itp. mam w domu maszynę, więc kiedy trzeba to szyję. Jak byłam dzieckiem chętnie szyłam ubranka dla lalek .Moja babcia była krawcową, więc miałam gdzie się bawić. Może kiedyś wyjmę maszynę bardziej dla przyjemności kto wie

Olusiu witam serdecznie w moim skromnym ogródku
Niestety nie zabezpieczyłam , nie wiedziałam, że też trzeba , ale jak tylko przeczytałam teraz Twojego posta, wzięłam agrowłókninę igłę z nitka i uszyłam taki worek i po ciemku pobiegłam okryć tą trzmielinkę, może jej nic nie będzie Dziękuję _oleander_ być może ją uratowałaś
_oleander_ też zbierasz kamienie , jakiś konkretny rozmiar przywieźć, tylko wiesz taki by mi się do bagażnika zmieścił

Dziewczyny, a możecie zobaczyć na roślinki, które tam mam powinnam jeszcze okryć?. Okryłam tylko hortensje, powojniki, wrzosy i okopczykowałam ziemią róże, no i teraz tą trzmielinkę.

[Olusia]

Kamilko , zbierać to nie zbieram tylko kwiatkom podkładam.
Taki spod Jędrzejowa przywiozłam i jemu ziomka brakuje.

[TerDob]

Olusia To ja chyba bliżej Jędrzejowa - to zapraszam do mnie -- dostaniesz jakiegoś wapniaka bo tylko takie są .
Pozdrawiam

[kamcia]

_oleander_ z tym zbieraniem to żartowałam, ale jak piszesz poważnie to przywiozę , ciekawe co powiem mój M, jak do bagażnika wsadzę takiego kamora

Tereniu Ty przywieź jeden, ja drugi i już pod roślinki będą, a ten z pod Jędrzejowa nie będzie osamotniony, że nie ma krewniaków

Nie mam jeszcze kwiatków na zlot do wymiany, to będą kamienie

[TerDob]

To ja może ciężarówką podjadę ??? trochę by zabrał

[kamcia]

Zapraszam na trochę słodkości w ten mroźny wieczór

Być może znacie te przepisy, dla mnie sa to jedyne placki, które mi wychodzą, przepisy mam od teściowej
Szarlotka kapitańska
Ciasto:
0,5 kg mąki
0,25 dkg masła lub margaryny
5 żółtek
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru waniliowego
wszystko zagnieść

Połowę ciasta położyć na spód blachy, na to 1 kg jabłek startych na dużych oczkach, następnie pianę ubitą z białek. Na wierzch ścieram na grubych oczkach drugą część ciasta.

Piekę ok. 50 min. w temp 180 stopni

Dla mnie na słodkość jest ok, ale ja nie słodzę ani kawy, ani herbaty, gdyby dla kogoś było mało słodkie to powinien dodać szklankę cukru ubijając białka.

Sernik wiedeński

1 kg sera (kupuje taki gotowy w wiaderku)
9 jajek
1 kostka masła
1 szklanka cukru
1 duży budyń śmietankowy taki familijny lub dwa małe
1 łyżka proszku do pieczenia

Żółtka utrzeć z połową cukru. Miękkie masło zmiksować i dodać żółtka, następnie dodawać po trochu sera, aż wszystko weźmiemy, wsypać proszek do pieczenia i budyń. Wszystko cały czas mieszać. Ubić białka z drugą połową cukru, dodać do masy serowej, ale nie miksować tylko delikatnie wymieszać łyżką.

Piec około 1 godz. w temp. 190 stopni bez termoobiegu.

W brytfannie układać warstwami
- masa serowa
- pokrojone w kosteczki brzoskwinie
- masa serowa

Smacznego