Ania i znowu.. róże :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Hejka! :)
Właśnie do mnie dotarło że to nie ćajowe są tylko ćińskie. :? Ale chyba to wsio ryba bo herbatnie i chińskie mają zbliżoną mrozoodporność.
Pozdrówczanki
K. ;:214
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Annes, Edenowi wszystko wybaczam :wink:
Narzekam na niego, ale go nie oddam nikomu :;230

Kasiu, szykuję zmiany, bo doszłam do wniosku, że białe byliny nie pasują mi do pomarańczowych i żółtych róż. Zbyt rzucają się w takim układzie w oczy i przerywają ciepłą tonację. Zamierzam je przesadzić do różowych róż a w ich miejsce dosadzić trochę niebieskości.

Asiu, The Wedgwood Rose rośnie u mnie przy kolumnie od balkonu, przy południowej ścianie domu. Nie jest przez to łatwo mi stwierdzić, jak zimuje bo w tym miejscu jest cieplej. Mam ją dopiero od wakacji, ale wydaje mi się, że jest silną, żywotną różą, bo przeżyła bardzo długą drogę (z Anglii do Polski a potem dopiero do mnie) w wielkim upale.
Kwiaty utrzymują się do kilku dni, jak u większości angielek, są lekko pachnące.
Nie zauważyłam ich złej reakcji ani na deszcz ani na mocne słońce.
Jeszcze nie chorowała, w opisach tej róży są informacje, że jest bardzo zdrowa.
A strefę ma 5, wiec nie jest źle.

Gosia, właśnie kolor się nie zgadza. Kwiat owszem, podobnie wypełniony, ale brak odpowiednich barw jak na razie. Z tej szkółki miałam też Nadię M., pamiętasz?
Ona też mi padła na wiosnę :(

Evuś, Majeczko, dziękuję ;:196

Urszulko, Andre mam rok, rośnie w dużej donicy (teraz śpi na strychu :;230 ).
Ma duże kwiaty i olbrzymie liście, raczej nie choruje. Kwiaty źle reagują na długie deszcze.
Długo się utrzymują i lekko płowieją, gdy przekwitają.
Obrazek

Obrazek

Jadziu, Cherry Meidiland to jedna z ciekawszych róż o pojedynczych płatkach. Liczę na to, że w tym roku (bo już w końcu znalazłam jej stałe miejsce), zakwitnie jak trzeba.

Tabi, jak posadzisz taką różę w zacisznym miejscu, osłoniętym od przeciągów to powinna bez problemów przezimować.
Na zimę kopczyk i trochę igliwia, gdy będą zapowiadać większe mrozy. Dla chcącego... ;:196

Jagusiu, teraz to moich róż nie widać :;230
Tylko śnieg, tylko śnieg...
Nie trzymam się sztywno zasad, działam różnie, w zależności od czasu i dostępnego materiału. Na 200 róż nie zawsze znajdzie się okrycie. Większość z nich ma kopczyki usypane z ziemi lub z kory, którą potem rozgarniam wiosną na całą rabatę. Igliwie daję, gdy temp. na stałe przekroczyć ma -5 st. C. I tylko na te delikatniejsze róże, zwykle na wielkokwiaty lub moje cenniejsze nabytki. Pnące róże okrywam agrowłókniną, zostawiając od góry dziurę, żeby do środka mógł nasypać śnieg i stworzyć dodatkową kołderkę.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu - od nich miałam - Księżniczkę Sophie i Bouquet Parfait - obie radzą sobie dobrze. Jak pamiętam tylko szkółka miała mocno podcięte sadzonki.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

A mnie przyciągnęły oczka Cherry Meidiland, ach piękne ma te oczęta ;:167 szkoda że rośnie taka wysoka. Ale może kiedyś się na nią pokuszę. ;:108
Awatar użytkownika
mrowkaZ
50p
50p
Posty: 81
Od: 7 sty 2012, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Mnie też zachwyciła Cherry :lol:
Pozdrawiam - Ania
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Deirde pisze:Aniu - od nich miałam - Księżniczkę Sophie i Bouquet Parfait - obie radzą sobie dobrze. Jak pamiętam tylko szkółka miała mocno podcięte sadzonki.
Ja chyba jeszcze miałam od nich jedną, też padła. Sweet Haze?
edulkot pisze:A mnie przyciągnęły oczka Cherry Meidiland, ach piękne ma te oczęta ;:167 szkoda że rośnie taka wysoka. Ale może kiedyś się na nią pokuszę. ;:108
Moja właśnie ze względu na wysokość tyle razy zmieniała miejsce, teraz rośnie za garażem i ma miejsca ile chce :uszy
Posadziłam ją razem z Hanabi
Obrazek
mrowkaZ pisze:Mnie też zachwyciła Cherry :lol:
A.. to jeszcze raz Cherry ;:196
Obrazek


--------------------------------
I pozostałe odmiany:

'Leonardo da Vinci'
Meilland, 1994r.
w połowie lata przesadziłam go ;:14 na inną rabatę, mam nadzieje, że zbytnio tego nie odchoruje :oops:

Obrazek

'Louise Odier'
Jules Margottin P?re & Fils, Francja, 1851r.
Stara, dobrze znana, piękna róża burbońska.
Obrazek

Polka ;:167 ;:167
Meilland, 1991r.
Obrazek

Red Eden Rose
Meilland, 2002r.
Mniejsza siostra Eden Rose.
Obrazek

Obrazek

Rose des 4 Vents
Delbard, 2006r.
Obrazek

Rose Gaujard
Jean-Marie Gaujard, 1957r.
Jedna z moich najbardziej chorowitych róż ;:14
Obrazek

Swany
Marie Luise Meilland, 1977r.
Róża okrywowa
Obrazek

Tchaikovsky ;:167
Meilland, 2003r.
Obrazek

Obrazek

'Véronique B.'
Guillot, 2001r.
Seria róż 'Generosa'.
Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11748
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu Ty masz takie cuda,że dech mi zapiera ;:224
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu. No tak, typowa kobieta, trochę spuścisz ją z oka, a już trzeba szukać :D .
Zdjęcia, różyczki, zestawienia, widoczki ...jak zwykle piękne. I widać, że ogród ...dojrzewa, a właścicielka naładowała akumulatory przed sezonem.
U mnie, nie skończyłem jeszcze pierwszej rabaty (myślę, że do końca roku zamknę) a już rozpoczynam drugą, trochę eksperymentalną, bo będzie to połączenie angielek z historycznymi, i choć będą kwitnącą ozdobą, będą jednak uzupełnieniem innych, większych nasadzeń. Myślę, że zajmie mi to z 3 lata, bo rabata dość duża, ilość roślin nie mała, a konto nie z gumy.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu - niestety to nie była ta szkółka.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

:wit Aniu, jak miło patrzeć na kwitnące piękne róże. ;:180
Rose des 4 Vents, dopiero teraz zwróciłam na nią uwagę, ależ ma piękny odcień czerwieni.
Czy taki kolor utrzymuje się cały czas? Bajeczne zdjęcia Aniu. :tan
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Hejka! :)
AniaDS pisze:[
Tabi, jak posadzisz taką różę w zacisznym miejscu, osłoniętym od przeciągów to powinna bez problemów przezimować.
Na zimę kopczyk i trochę igliwia, gdy będą zapowiadać większe mrozy. Dla chcącego... ;:196
Moje serce śpiewa, chyba to jakaś "cha cha" :wink: :lol: . Myślałam o Podokiennej, południowa ekspozycja, i blisko domiszcze. Idę szaleć do neta. :D
Pozdrówczanki skowrońskie ( to znaczy radosne jak skowronek )
K. ;:214
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu, odnalazłam Twój wątek różany, bo sama zaczęłam się w końcu różami interesować i mam zamiar jakieś u siebie posadzić (jakoś tak stopniowo i w sposób nieplanowany to przyszło, podejrzewam zgubny wpływ tego forum ;) )

wpisuję się i będę zaglądać :wit
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Kasiu, szykuję zmiany, bo doszłam do wniosku, że białe byliny nie pasują mi do pomarańczowych i żółtych róż. Zbyt rzucają się w takim układzie w oczy i przerywają ciepłą tonację. Zamierzam je przesadzić do różowych róż a w ich miejsce dosadzić trochę niebieskości.
A wydawałoby się że biały powinien pasować do każdego koloru :wink:
Z niebieskimi będzie ślicznie, on pasuje i do żółtych i do różowych.
Muszę zapamiętać i zastosować u siebie :wink:

:wit
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Jak zawsze piękne zdjęcia, pięknych róż. Przy zdjęciach Twoich rabat, aż coś zakuło w sercu,że może być tak pięknie. Bardzo podobają mi się Twoje złocisto-morelowe kompozycje.
Nie będę wyliczać, która róża bardziej mi się podoba, bo jest ich zbyt wiele. I pomyśleć, że też wzbraniałam się przed angielkami, bo chorują, bo wrażliwe, bo ten kwiat wydawał się tak sztucznie napakowany, a teraz uważam, że angielki, tzw. róże nostalgiczne i historyczne są najpiękniejsze.

No i fajnie jest zobaczyć Red Eden - który ma więcej niż 40 cm wysokości i jeden kwiat na krzyż w sezonie (czyli mój też ma "potencjalny potencjał") :;230

Dobrze, Aniu, że jesteś ;:167
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
majka300
1000p
1000p
Posty: 2204
Od: 21 sty 2010, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu same cudeńka ;:138 ;:138 ;:138 pokazujesz aż się boję do ciebie wchodzić aby mnie różana choroba nie wzięła :D Chciałam się ciebie poradzić mam w planach kupić różę pnącą odporną na choroby i żeby ponawiała kwitnięcie, oglądałam już różne ale nie mogę się zdecydować ;:14 Pomożesz ;:196
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat :) cz.1, cz. 2
Zapraszam :)
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”