Su najpierw zalatw sprawe z M. a pozniej przystapimy do pomocy w planowaniu
ogród Agaty (sure) - cz.3
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Slicznie te zdjecia zawsze wychodza az milo patrzec
Su najpierw zalatw sprawe z M. a pozniej przystapimy do pomocy w planowaniu
Su najpierw zalatw sprawe z M. a pozniej przystapimy do pomocy w planowaniu
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Su, zarośla przy tarasie M. na pewno polubi - mężczyźni są wzrokowcami, muszą najpierw zobaczyć, potem przyznają rację, że jest ładnie... poza tym, rośliny przy tarasie zawsze dają poczucie intymności, a unoszące się zapachy dają błogość - warto je posadzić w okolicy... jestem przekonana, że M. się zgodzi... pamiętaj - szczęśliwa kobieta to spokojny mężczyzna 
zdjęcia jak zwykle wspaniałe; myślę, że tych wiosennych też się tu doczekamy...
pozdrawiam ciepło, A.
zdjęcia jak zwykle wspaniałe; myślę, że tych wiosennych też się tu doczekamy...
pozdrawiam ciepło, A.
- Marta_S
- 500p

- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Śliczne ujęcia
ale nowymi zdjęciami Twojego pięknisia też nie pogardzę 
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Moi mili, wpadam na chwilę tylko, bo zaraz wybieram się na koncert, nie zdążę poodpisywać i poprzeglądać innych wątków...
Własnie znalazłam informację, że forum nadal będzie działało (przynajmniej rok), za to dziś po moim powrocie niestety działało nie będzie - naprawa awarii
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=1&t=50503
dlatego pozdrawiam i znikam, oby szybko wszystko wróciło do normy!
Własnie znalazłam informację, że forum nadal będzie działało (przynajmniej rok), za to dziś po moim powrocie niestety działało nie będzie - naprawa awarii
dlatego pozdrawiam i znikam, oby szybko wszystko wróciło do normy!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Agato co to za roślinka z czerwonymi kuleczkami skimmia?
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
moje prześlę mailemSure pisze:
jeśli to prawda, wiosennych zdjęć na forum się nie doczekam!
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Uf, nareszcie chwila czasu - i to w biały dzień, niebywałe! W nocy dosypało śniegu i teraz ta zima wygląda bardzo przyjemnie. Nic to, że wracając zakopałam się na wjeździe do garażu, mimo że było z górki. Nie zauważyłam, że zaspa zsunęła się z dachu!
Magdo, oprócz tego, że nie wiadomo, jakie dokładnie będą warunki, to jednak chyba planowanie w pustym ogrodzie jest łatwiejsze, ja mam ciągle ten problem, że jak coś już rośnie, to mi się ciągle nowe rośliny "nie komponują" ;)
A z rabatą różaną to jest taki, że ona mi nie tylko "do męża", ale ogólnie do stylu ogrodu średnio pasuje, a chciałabym mieć. I nie wiem, co robić, głowię się i głowię,szczęście jest jeszcze trochę czasu...
Dorotka, miło, że się znalazłaś - chyba baardzo zapracowana jesteś. Zaraz pójdę obejrzeć, co nowego!
Ewka, na razie byłam zdecydowana na the Fairy lub Bonicę, Mary Rose (chyba ją masz, tak?) i biały dopowiednik tej ostatniej, nie pamiętam nazwy. Takie będą, gdybym sadziła je pomiędzy roślinami. A jeśli cała rabata, to... nie wiem!
Agatko, po takiej zimie wiosna będzie jeszcze piękniejsza, choćby przez kontrast! ;)
A jeśli chodzi o ew. zamykanie forum, to na razie się pewnie odroczy...
Paweł, ten arktyczny mróz jutro to chyba nie u nas, na razie się nie zapowiada?... ;)
(choć w nocy jakieś -3 było, fakt)
Jule, dzięki
słuszna kolejność rozwiązywania problemów... tylko jak z tym m. ? Na pewno w końcu powie ok i nie będzie mówił, że mu się nie podoba, a tak to bym nie chciała... chyba powinnam stopniowo rozwijać temat?
Agu, masz całkowitą rację, "szczęśliwa kobieta to spokojny mężczyzna" i dlatego jestem przekonana, że m. ustąpi. Tylko znając jego upodobanie do przestrzeni, to zarośla przy tarasie pewnie nie będą mu się podobały... no, zobaczymy co się z tym da zrobić. Mam pomysł, żeby w zamian za obsadzenie tarasu zlikwidować część nasadzeń z bergenii pod płotem, coby był szczęśliwszy! ;)
Marto, dzięki
jeśli kociambry zechcą popozować, na chętnie też coś wrzucę...
Kasiu, czerwone liczne kulki to skimmia, a drugie pieris. Obydwa nie osłaniane, ciekawe, czy przetrwają?
Leszku, w końcu chyba będziesz musiał, bo nic na forum nie chcesz pokazać ;)
Magdo, oprócz tego, że nie wiadomo, jakie dokładnie będą warunki, to jednak chyba planowanie w pustym ogrodzie jest łatwiejsze, ja mam ciągle ten problem, że jak coś już rośnie, to mi się ciągle nowe rośliny "nie komponują" ;)
A z rabatą różaną to jest taki, że ona mi nie tylko "do męża", ale ogólnie do stylu ogrodu średnio pasuje, a chciałabym mieć. I nie wiem, co robić, głowię się i głowię,szczęście jest jeszcze trochę czasu...
Dorotka, miło, że się znalazłaś - chyba baardzo zapracowana jesteś. Zaraz pójdę obejrzeć, co nowego!
Ewka, na razie byłam zdecydowana na the Fairy lub Bonicę, Mary Rose (chyba ją masz, tak?) i biały dopowiednik tej ostatniej, nie pamiętam nazwy. Takie będą, gdybym sadziła je pomiędzy roślinami. A jeśli cała rabata, to... nie wiem!
Agatko, po takiej zimie wiosna będzie jeszcze piękniejsza, choćby przez kontrast! ;)
A jeśli chodzi o ew. zamykanie forum, to na razie się pewnie odroczy...
Paweł, ten arktyczny mróz jutro to chyba nie u nas, na razie się nie zapowiada?... ;)
(choć w nocy jakieś -3 było, fakt)
Jule, dzięki
słuszna kolejność rozwiązywania problemów... tylko jak z tym m. ? Na pewno w końcu powie ok i nie będzie mówił, że mu się nie podoba, a tak to bym nie chciała... chyba powinnam stopniowo rozwijać temat?
Agu, masz całkowitą rację, "szczęśliwa kobieta to spokojny mężczyzna" i dlatego jestem przekonana, że m. ustąpi. Tylko znając jego upodobanie do przestrzeni, to zarośla przy tarasie pewnie nie będą mu się podobały... no, zobaczymy co się z tym da zrobić. Mam pomysł, żeby w zamian za obsadzenie tarasu zlikwidować część nasadzeń z bergenii pod płotem, coby był szczęśliwszy! ;)
Marto, dzięki
jeśli kociambry zechcą popozować, na chętnie też coś wrzucę...
Kasiu, czerwone liczne kulki to skimmia, a drugie pieris. Obydwa nie osłaniane, ciekawe, czy przetrwają?
Leszku, w końcu chyba będziesz musiał, bo nic na forum nie chcesz pokazać ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Masz pewnie na myśli Winchester Cathedral
Różankom nie zawsze przypada do gustu, wiele podkreśla, że ładniejsza jest Glamis Castle. Nie mam ani jednej, ani drugiej 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Ewuś, dzięki za info, tak, chodzi o tę różyczkę. A tej drugiej nie znam, muszę obejrzeć i poczytać, dlaczego ma być lepsza?
i jeszcze dzisiejsze zimowe fotki (kotów nie ma, bo nie chciały dziś pozować)




i jeszcze dzisiejsze zimowe fotki (kotów nie ma, bo nie chciały dziś pozować)




pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Su, Winchester Cathedral sie bialas nazywa
Wiesz, tak z drugiej strony w Waszym przypadku, to pomysl moze najpierw o rozach w donicach. Taka donice mozna wszedzie postawic, mozna zawsze przestawic, mozna nawet schowac gdzies w kat jak bedzie dzialac na nerwy. Mozesz nawet na poczatek pokusic sie o kupienie zwyklych plastikowych donic, takich ciut lepiej wygladajacych w ktorych posadzisz roze i to mozesz postawic w miejscu przy tarasie tz tam gdzie bys chciala je docelowo. Jak po sezonie okaze sie ze Wam pasuja i ogolnie cacy wyglada i wszyscy beda zadowoleni, to zrobisz rabate i wkopiesz je do ziemi. Jak bedzie wrecz przeciwnie, to znajdziesz im nowe miejsce albo oddasz w dobre rece
siostra na pewno sie nie obrazi
Ja mialam i mam zawsze donice na tarasie czy przy tarasie, bo wiem ze tu potrzeba mi kwitnacych kwiatow. To ze mam je pod nosem wystarcza mi w zupelnosci i wcale nie ciagnie mnie nadmiernie zeby ukwiecac rabaty ogrodkowe.
Ja mialam i mam zawsze donice na tarasie czy przy tarasie, bo wiem ze tu potrzeba mi kwitnacych kwiatow. To ze mam je pod nosem wystarcza mi w zupelnosci i wcale nie ciagnie mnie nadmiernie zeby ukwiecac rabaty ogrodkowe.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Glamis ma podobno kwiaty ładniejsze i krzaczek zgrabniej rośnie
Dla mnie to czysta teoria, bo z czasem dopiero kupię. Obie 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Julka, no Ty to mądra kobieta jesteś! Problem mi rozwiązałaś!
W donicach to sobie można te róże przymierzyć do ogrodu, wtedy okaże się, czy pasują...
Ewcia, masz mnóstwo miejsca, możesz sobie nasadzić, szczęściara!
Muszę obejrzeć tego Glamisa, co za jeden!
W donicach to sobie można te róże przymierzyć do ogrodu, wtedy okaże się, czy pasują...
Ewcia, masz mnóstwo miejsca, możesz sobie nasadzić, szczęściara!
Muszę obejrzeć tego Glamisa, co za jeden!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Madra nie wiem ale od dziecka rodzina i znajomi mowia do mnie Pomyslowy Dobromir
WC widzialam na zywca takie juz dorosle sadzone w wiekszym skupisku - na kolana mnie widok nie powalil, czego w jakims sensie wymagam od Angielek. Taka sobie ladna roze, to moge sobie w sklepie za rogiem kupic i to taniej
I jak juz pisalam u siebie, gdybym najpierw zobaczyla u Schultheisa, to bym jej nie kupila ... ale odbylo sie odwrotnie, najpierw kupilam a pozniej na zywca widzialam. Jedno jej szczescie ze jest biala i za dopelniacz moze robic.
WC widzialam na zywca takie juz dorosle sadzone w wiekszym skupisku - na kolana mnie widok nie powalil, czego w jakims sensie wymagam od Angielek. Taka sobie ladna roze, to moge sobie w sklepie za rogiem kupic i to taniej
-
magdala
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
No ,bardzo mądre porady
! O tych doniczkowych różach to już drugi raz czytam.
Podoba mi się ten pomysł .
Ewa -Gloriadei pisała ,że można różom przyciąć korzenie (doniczka ma ograniczoną pojemność).
Nurtuje mnie tylko pytanie czy w mojej sytuacji będzie to możliwe- wszak mój ogród
jeszcze jakiś czas będzie ogrodem -działką ,no bo dom niezamieszkały
A gdybym do tych donic zastosowała takie kule nawadniające ,na przykład?
Agatko - bardzo podoba mi się Twoje podejście do upodobań męża :P Mówisz, róże nie pasują do niego ..?
Podoba mi się ten pomysł .
Ewa -Gloriadei pisała ,że można różom przyciąć korzenie (doniczka ma ograniczoną pojemność).
Nurtuje mnie tylko pytanie czy w mojej sytuacji będzie to możliwe- wszak mój ogród
jeszcze jakiś czas będzie ogrodem -działką ,no bo dom niezamieszkały
A gdybym do tych donic zastosowała takie kule nawadniające ,na przykład?
Agatko - bardzo podoba mi się Twoje podejście do upodobań męża :P Mówisz, róże nie pasują do niego ..?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Julek, rodzinie przyznaję rację, tym bardziej, że znam Cię już z fm, nieraz miałam okazję podziwiać pomysłowość!
Czyli wygląda, że WC to niekoniecznie... jak wreszcie usiądę, to posprawdzam inne opcje. To tak jest jak ma się wolne popołudnie - na nic nie ma czasu ;)
Magdo, a po co przycinać te korzenie? Sadzonki mają chyba krótkie, a w końcu te swoje hipotetyczne róże chyba gdzieś wsadzimy na stałe miejsce? No chyba ż mają pozostać jako doniczkowce i się będą rozrastać?
Btw, to kiedy planujesz zamieszkać? Jakoś mi się wydawało, że w tym roku?
A do m.nie pasują róże... ani inne badylki. Z drugiej strony, jak już coś posadzę, nie daje mi wyrzucić, "niech sobie rośnie"... ;)
Czyli wygląda, że WC to niekoniecznie... jak wreszcie usiądę, to posprawdzam inne opcje. To tak jest jak ma się wolne popołudnie - na nic nie ma czasu ;)
Magdo, a po co przycinać te korzenie? Sadzonki mają chyba krótkie, a w końcu te swoje hipotetyczne róże chyba gdzieś wsadzimy na stałe miejsce? No chyba ż mają pozostać jako doniczkowce i się będą rozrastać?
Btw, to kiedy planujesz zamieszkać? Jakoś mi się wydawało, że w tym roku?
A do m.nie pasują róże... ani inne badylki. Z drugiej strony, jak już coś posadzę, nie daje mi wyrzucić, "niech sobie rośnie"... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4



