Ogród Andzi cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

ooo, już druga część :shock:
Dostrzegłam u ciebie taką już wybujałą wierzbę mandżurską, u mnie jest na środku rabaty, jak wyrośnie to zacieniuje mi wszystko...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Wierzbę można podcinać do rożnych rozmiarów...zaręczam że nic się jej nie stanie...co roku gałęzie leżą na ziemi i przeszkadzają w koszeniu trawy. Podcinam zawsze kiedy coś przeszkadza, teraz urosła w jedną stronę i hosty mają troszkę cienia. Posadziłam jeszcze dwie na podwórku, plus jest taki że liści jest mało i nie rośnie na ogromne drzewo. Rośnie do małych rozmiarów.
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Aniu w wizytówce na 3,4 zdjęciu widnieją stożkowe iglaczki - możesz zdradzić co to jest i ile ma lat? dziękuje
duduś
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Na zdjęciach są świerki ,Conica' największy ma 160cm...zmierzyłam...dokładnie nie pamiętam ile ma lat ale na pewno ok 10. wszystkie były posadzone jako jedne z pierwszych w ogrodzie...bardzo długo schowane były pomiędzy bylinami, przyrost był bardzo mały. Dopiero po jakichś trzech latach od posadzenia zaczęły szybciej rosnąć...jedyną wadą tych świerków jest to, że co roku trzeba pryskać od przędziorków bo igły żółkną i opadają...robale te żerują od środka do zewnątrz.
Tak wyglądały w lipcu.
Obrazek
Zdjęcie z przed kilku minut.
Obrazek
Ten jest największy.
Obrazek

Obrazek
Ten posadziłam na wiosnę...ma ok 20cm...na końcach widać młode przyrosty.
Obrazek
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Nie boisz się,że śnieg połamie Ci krzewy?Te zimozielone może czasami zniekształcić :roll:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Czy chodzi Ci o te świerki na ostatnich fotkach :?: jeśli o nie to nie ma takiej możliwości, gałązki są bardzo ciasno zbite, śnieg nie da rady wbić się do środka...nigdy ich nie zabezpieczałam.
Pozostałe rośliny obwiązałam, tylko nie zabezpieczone są te w wzdłuż drogi ale w poprzednie zimy nic im się nie stało więc zostawiłam tak jak są.
Jedynie co roku mam problem z cyprysikiem mimo związania zawsze coś się odkształci ale na wiosnę wraca do poprzedniego wyglądu.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Przyszłam do Twojego nowego wątku, Aniu. :wit Masz chyba przygotowany spasiony folder kolorowych zdjęć na zimowe wieczory. :wink: Skalniaczek i świeża zieleń na nim - cudo. ;:108
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Focie z poprzednich lat mam na płycie, przejrzałam ostatnio co wypadło z ogrodu...nawet nie myślałam że tyle roślin już nie ma. Jednorocznych też już prawie nie ma na ostatnich zdjęciach...nie zbierałam nasion, trzeba wszystkie kupić od nowa. Zostały mi tylko maki i niskie aksamitki.
Sama jestem ciekawa jak wyjdzie skalniak, starałam się nie sadzić roślin płożących tylko rojniki rozetkowe...kwitną na różne kolory i szybko zapełniają puste miejsca, pomiędzy iglakami nie powinno być monotonnie...posadziłam też szarotki, astry alpejskie i jeszcze coś niziutkiego.
Cieszę się też z iglaków jak podrosną, na tle muru będą dobrze widoczne...jeszcze jakieś posadzę ale na razie jestem na etapie przeglądania.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Aniu ;:196
Ja też bardzo lubie świerczki "Conica", tylko walka z przędziorkami" i 'galasami" mnie wkurza.
Jeden okaz od dołu mi mocno pozółkł, a zanim odkryłam przyczyne to okaz zrobił się dosć brzydki...nie wiem czy go nie sciacham od dołu z tego powodu...

Ja też jak przeglądam zdjęcia z poprzednich lat robię :shock: jak wiele roslin miałam i nie mam...
Największe straty zawsze po zimie. Ale nie wiem na ile to tez jest moja wina. Nie moge się doczekac wiosny, zawsze wcześnie lecę dłubać w ogródku i być może niektóre rosliny wywalam, a one jeszcze po prostu śpią.
nie wiem ile razy próbowałam już z piwoniami... jakoś nie mam w ogóle do nich szczęscia. Tyle sadzoneczek juz nakupiłam, będzie z 10 róznych i tylko 1 krzaczek miałam ubiegłej wiosny, jeszcze nie kwitnacy...
Niezliczone ilości rozchodników, astrów nizutkich, o cebulkach typu tulipany nie wspomnę...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Mariolko świerki u mnie też żółkły ale zawsze wszystko wracało do równowagi po opryskaniu od przędziorków.
Piwonie żeby zakwitły muszą być płytko wkopane, kiełki na wiosnę muszą być dobrze widoczne...może Twoje nie ginęły tylko były podcinane podczas plewienia.
Peonia krzewiasta z kolei też na początku umarzała... dopiero jak się dobrze zakorzeniła wypuściła grube gałązki które zdrewniały...w tym roku jest nie okryta ale stare liście nie opadły i chronią kąciki z których wychodzą pączki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
amatorka015
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1846
Od: 12 kwie 2011, o 17:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Urocze te twoje liliowce :wink:
ZAPRASZAM.. JUSTYNA
Dorobek Amatorki
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Też zwróciłam uwagę na liliowce,piękne ;:138 Ja w tym roku kupiłam dwie sadzonki(nie wiedziałam,że takie drogie)i zastanawiam się,czy zakwitną w tym roku?Jak myślisz,Aniu?Ty długo czekałaś?
Pozwól,że zwrócę się do Kropelki :D Posikaną konikę podcięłam od dołu,uzyskując krzaczek wyglądający na szczepiony :wink: Niech Ci do głowy nie przyjdzie wyrzucanie ;:14
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Aniu jaki śliczne liliowce ,dostałam katalog od pana P. muszę coś wybrać :wink:
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

Aniu, piękne liliowce. Jesienią kupiłam kilka "ślicznotek" (?). Za sadzoneczkę (marną) płaciłam 12 zł. Teraz troszkę żałuję, bo znając życie zamiast karbowanych różowych wyrośnie zwykły liliowiec rdzawy...

A piszac wcześniej, ze "ściacham Conicę od dołu" miałam na myśli usunięcie zółtych gałązek i uzyskanie efektu szczepionej kuleczki... absolutnie nie wywalenie całkowite :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Andzi cz.2

Post »

amatorka015 Justynko dopiero niedawno odkryłam ile jest odmian liliowców, na pewno jeszcze jakieś ładne odmiany dosadzę.

Miriam kupiłam pojedyncze kłącza, bardzo marne...w pierwszym roku, zakorzeniły się i nie kwitły. W drugim roku były dwa pędy z kwiatami i kilka bocznych przyrostów...ostatnim razem nie było dużo pędów ale na jednym pędzie było kilkanaście pączków. Cały czas przekwitłe pączki usuwałam, na ich miejsce rozkwitały nowe...na zdjęciach widać ile ich było, zółta odmiana miała ich najwięcej.

Romko napisz jakie odmiany Ci się podobają :?:

kropelko te dwie odmiany o dziwo zgadzały się z nazwą na opakowaniu, zresztą nie miałam żadnej sadzonki więc jest ok.
Ceny liliowców są bardzo różne, ale warto je posadzić ze względu na cudowne kwiaty.
Świerk musi być na wiosnę opryskany od przędziorka bo wycinanie gałązek nic nie da, dalej igiełki będą żółkły...gałązki najlepiej oczyścić w rękawicach z igieł i zastosować chemię bo roślina może cała uschnąć.
Ciekawe jakie będą Twoje liliowce :?: Masz spisane nazwy :?:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”