Ogród tesciowej, który wziełam pod swoje skrzydla

[Józef]

Józefie witam w mym wątku przepraszam, że tak źle Ci się czyta mam polskie znaki mam..., ale to tak z lenistwa bo jakoś szybciej mi się pisze bez nich, ale obiecuję poprawę
I bardzo cieszę się, że tulipanki przypadły Ci do gustu
Zapraszam częściej, mam nadzieję że nie odstraszyłam Cię moją pisownią

...nooo..od razu lepiej!!
Barszo lubię tulipany ale dwa lata temu na mojej działce stała woda..nadmiar opadów..cebule złapały grzyba i w ubiegłym roku praktycznie nie miałem wcale.Jesienią nakupiłem cebulek więc w tym roku już wrócą do mojego ogrodu.

[ibizaa]

Tadku no dobrze, ale możesz w przyszłości pisać do mnie w tej sprawie oo np. jesienią przy naszych wymianach mogę w sumie też wysłać już nowe nasionka z tego roku, gdybyś sam nie zebrał a u mnie po cebulowych potrzebuję całą masę jakiś roślinek, bo takto w sumie nic by już nie było jak one przekwitną hihi noo i skupiam się własnie na jednorocznych, astry, paszczki, aksamitki, chce jeszcze posiać lobeile bo bardzo mi się podoba yyy i co jeszcze hmm nie pamiętam co na tej liście chciejstw mam napisane - zobaczymy co kupie w ogóle, może podjadę dziś do swojego ogrodniczego i zobaczę czy wkońcu przywieźli nasionka

Józefie uuu to szkoda tych tulipków, a nie dało się ich po wykopaniu jakoś wymoczyć w tych środkach grzybobójczych może dałoby radę jakąś większą część ich uratować...
To ja już wiosny doczekać się nie mogę by podziwiać u Ciebie nowe nabytki tulipanowe


Moi drodzy u mnie zima na całego się zrobiła, a chciałam zrobić zdjęcia moich krokusów i hiacynta któremu śpieszyło się do kwitnienia i nici z tego. Dziś z serwisu ma przyjść mój lapek, więc mam cichą nadzieję że udało się im uratować moje dane z dysku i w tym zdjątka z zeszłego tygodnia

[Zenia]

No to widzę że zima przyszła nie tylko do mnie. . Właściwie nie wiem czy cieszyć się z niej czy nie.. . No może troszeczkę, tak dla przypomnienia.. . Bardziej cieszyć się będę z wiosny. Póki co trzymam kciuki za dane z dysku...liczę na to że będą zdjęcia.

[ibizaa]

ja się tylko i wyłącznie cieszę z tego śniegu dlatego że on uchroni moje cebulowe przed mrozami które tak nadgorliwie z ziemi powyłaziły. Ja zimy baaaardzo nie lubie, ja to ciepłolubna jestem

Noo i klapa, przyszedl mi właśnie lapek nooo i co... no i wszystkie dane szlag trafił padł dysk twardy i został wymieniony na nowy co prawda jakis czas temu, Luby zgrywał mi przed formatem dane ale od tamtego momętu nazbierało się więcej danych i tych już mieć nie będę
Także zdjęć z zeszłego tygodnia nie będzie

[tade k]

Elu , jesienią tak Z jednorocznymi nie rozpędzam się za bardzo , ale kilka sztuk po wiosennych cebulach , czemu nie. Lobelie to mam bylinowe, 3 kolory. Przechowuję w piwnicy , drugiej już. W tamtej było za wilgotno , pojawiła się pleśń. Teraz za ciepło. Powoli rośnie , liście blade ,bo światła mało. Pół zimy za nami , może uda się przetrzymać.

[ibizaa]

A to Tadku lobeile są bylinowe i jednoroczne? różnią się one wyglądem czy nie? bo jak nie to kupiłabym sobie nasionka tych bylinowych by je przechowywać niż co roku męczyć się z wysiewaniem, chociaż w sumie jak je przechowujesz? rosły Ci one w doniczkach, że w piwnicy przechowujesz? bo ja to bardziej bym chciała do gruntu je wsadzić.
A nasionka w moim ogrodniczym dziś dotarły, ale Panie powiedziały że wyłożą je do sprzedania dopiero pod koniec tygodnia

[Irena37]

Elizo pytasz Tadka w swoim ostatnim poście o lobelie, rzeczywiście są jednoroczne i bylinowe, te pierwsze wysiewa się co roku, same też się wysiewają a bylinowe sadzimy sadzonki, rosną i kwitną przez kilka lat, dobrze zimują w gruncie (zobacz u mnie str. 14 i 15).

[ibizaa]

Irenko a mnie sie marzy taka:


Czyli ta bylinowa tak wygladać nie będzie? bo patrząc na Twoje zdjęcia całkowicie inaczej wyglądają

[tade k]

Elu ,to są lobelie bylinowe
http://kattka.blogspot.com/2008/11/lobe ... ciosa.html
Zimują w pomieszczeniach z wyższą temperaturą. Wytrzymują do -15*. Czyli tylko ciepłe zimy. A jak odgadnąć jaka będzie. Gdyby nie zielone liście , można by bardzo grubo okryć.

[ibizaa]

aaa no to w takim razie te bylinowe do gustu mi nie przypadły, bardzo podobaja mi sie te niebieskie z drobnymi kwiatkami właściwie całą masą kwiatków czyli wychodzi na to że jednoroczne, także będzie trzeba siać - zobaczymy co mi wyjdzie z tego siania
Od Ewy dowiedziałam się że mają nasionka jeszcze mniejsze niż lwia paszcza a i siewki też, wiec hmmm zobaczymy jak to też będzie z moją cierpliwościa

[hala67]

Elizo jeżeli masz zamiar siać lobelię jednoroczną w pojemnikach, to możesz już to zrobić pod koniec stycznia /według faz Księżyca najlepsze dni do siania to 17-18 stycznia/. Jeżeli masz zamiar posiać ją do gruntu to najlepiej w maju.

[ibizaa]

ho ho Halinko ja jeszcze jej nie mam a nie mowiac juz jutro siać pod koniec tygodnia mają być już nasiona u mnie w sprzedaży, więc muszę poczekać. A mówisz że prosto do gruntu też można siać?? i jakie są wyniki wiesz może? bo jak też ładnie wzejdą i zakwitną to może nie ma sensu bawić sie w pikowanie na parapetach wcześniej... hmm?

[hala67]

Tylko raz posiałam ją do gruntu. Nasionka są maleńkie jak maczek. Trzeba bardzo uważać aby nie posiać za gęsto.

[ibizaa]

no i jak ładnie kwitła? masz moze zdjęcia?

[hala67]

Niestety, nie mam.