Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JacekCich
200p
200p
Posty: 205
Od: 30 kwie 2011, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Stokrotkania to nie mój wątek, ja tu jestem tylko raczej skromnym gościem. Amarylek jakoś dzielnie się trzyma, a Hipcio rośnie sobie powoli stale zwiększając swą objętość.
Teresko dzięki. Trzymaj bardzo mocno kciuki za Plumcię ... :wit
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresa600 przepraszam, że pomyliłam, spojrzałam na ostatnie wklejone zdjęcie przez Jacka i dlatego pomyślałam, ze to Jego wątek.. :oops:
JacekCich dzięki za naprostowanie.
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jacek, myślisz że nie próbowałem ukorzeniać, ale jak na razie żaden się nie przyjął. Wszystkie po jakimś czasie poczerniały.
Teresko, również trzymam kciuki za fiołki...
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Stokrotkania...nie masz za co przepraszać.Jest mi bardzo miło kiedy dzielą sie swoimi spostrzeżeniami i osiągnięciami osoby które zaraziłam hydroponiką.
piotrjes...swoje fiołki ukorzeniałeś w wodzie czy w ziemi?.Ja najpierw ukorzeniam w wodzie i kiedy korzonki sa już spore przesadzam do hydro.Na kilka ukorzeniających się fiołków tylko jeden mi zmarniał.Ale tak to bywa raz na wozie raz pod wozem.
Jacku ...skromny gościu :) trzymam kciuki za Twoje roslinki.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Ukorzeniałem je w drobnym keramzycie...
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Właśnie wysłałam e-meila do Pani od której kupiłam sadzonkę i listki z prośbą o pomoc w ratowaniu mojego fiołkasa.
piotrjes...w keramzycie nie widziałeś czy łodyżka listka była zanurzona w wodzie ,a powinna.Ja ukorzeniam w wodzie wówczas widzę postępy.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jest błyskawiczna odpowiedz na e-meila ;:138 ;:138 i znana przyczyna wiotczenia listków która potwierdziła ze uprawa w hydro jest rewelacyjna.Fiolka przelałam kiedy był jeszcze w ziemi (w hydroponice to jest niemożliwe) bo juz wtedy listki zaczęły mu więdnąć i korzenie ulegały gniciu,czego nie zauważyłam przy przesadzaniu.Mimo póżnej pory wyjęłam fiołka z keramzytu i ręce załamałam :( .Korzenie czarne i proces gnilny tak duży że musiałam sporą część listków usunąć (za radą pani Zosi) aby dotrzeć do zdrowej części.Pozostało z niego niewiele :( Teraz będzie przechodził rekonwalescencje w kieliszku az do wypuszczenia nowych korzeni ( jeżeli się uda :( ) bo zostało z niego jak widać niewiele i zbyt krótkie są ogonki listków.Gdybym nie czekała tak długo z przesadzeniem do hydroponiki uniknęłabym takiej sytuacji. Przelałam go w ziemi , a wsadzając do wody powiększyłam tym samym proces degradacji :( .
Obrazek tak wyglądał przed wyjęciem z keramzytu
Obrazek tak po usunięciu tylko samych korzeni
Obrazek po usunięciu do zdrowej tkanki
pozostały mi 3 wiotkie listki które wsadziłam do wody ,może się ukorzenią jak dobrze potrzymam kciuki.
Polecam zakupy u Pani Zosi jako bardzo solidnej osoby.
O chorobach fiołków mozna poczytać tutaj

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam w nowym wątku.
Ja niestety też ukatrupiłam aloesa tygrysiego-zgnił mi
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Moniko :wit w nowym wątku.
Swojego aloesa tygrysiego niestety juz straciłam na dobre :( najpierw gnił więc obrywałam coraz to kolejne liście.Ostatnim etapem ratowania było ponowne ukorzenianie na sucho w piasku Wypuścił małe korzonki i niestety zaczął tak usychać że nie było już co ratować.Po wyjęciu z keramzytu i przed wyrzuceniem do kosza wyglądał tak
Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko szkoda, że Ci sie nie udało. Wyobraź sobie, że latem kupiłam sobie też fajnego aloesa i właśnie zaczął mi gnić. Jutro wstawię fotki u siebie. Chyba za dużo podlałam. Teraz czeka go reanimacja. Pozdrawiam :wit
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Ja również ostatnio uśmierciłem kaktusa i starca azjatyckiego. Niestety chyba będę musiał zrezygnować z hydroponiki, przy uprawie kaktusów i sukulentów. Używany przeze mnie keramzyt za bardzo nasiąka wodą i nawet przy najniższym poziomie pożywki powoduje gnicie roślin. Może ktoś na forum wie jak przygotować podłoże dla tego typu roślin.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Piotrze...ponieważ uśmierciłam swojego radą służyć nie mogę.Wiem że kaktusy pięknie rosną w hydro bo widziałam je w sklepie .Ponieważ ja nie lubię kaktusów :oops: to nigdy nie próbowałam ich hodować.Skusiłam się tylko na aloesa Tygrysiego a efekty jak widać opłakane :( Sadzę że pod tym adresem mozna uzyskać informacje.Dzwoniąc lup pisząc e-meila.Bardzo miła obsługa.

http://www.sklep.hydroponika.pl
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AloesIk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 23 lut 2011, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Melduję się w nowym wątku :wit , by nie zgubić. ;:108
Bardzo lubię tu zaglądać . Bo ja chyba nigdy się nie zdecyduję na hydro, :roll: Pozdrawiam . ;:3
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

:wit .. AloesIk cieszę się bardzo że zaciekawił Cię mój wątek.Nigdy nie mów nigdy :D .Myślę że za jakiś czas połkniesz hydroponicznego bakcyla ,tak dla ciekawości i za jakiś czas pochwalisz się chociaż jedną roślinką w hydro :D
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
JacekCich
200p
200p
Posty: 205
Od: 30 kwie 2011, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Każdy swój sposób chwali poleca, ale to fakt. Hydroponiczna uprawa jest super i coraz bardziej się rozwija.
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”