Czosnek zimowy cz.1
Re: Czosnek zimowy
Tak, wiem jak ze wszystkim zresztą 
 ,ale wypraktykowałam to w zeszłym roku i wiem ,że mu to posmakowało a zdjęcia moich okazów pokazałam w tym wątku  
			
			
									
						
							kwiaty łagodzą obyczaje
			
						- 
				Pelasia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7682
 - Od: 23 wrz 2010, o 14:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Czosnek zimowy
Jam go do tej pory a i posadziłam jesienią czosnek ze swoich główek,(jeszcze nie kiełkuje,,byłam dzisiaj)
Asia
- 
				Marianzet1
 - 100p

 - Posty: 185
 - Od: 20 lip 2008, o 17:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Czosnek zimowy
Warzyw mających jadalne części podziemne nie powinno nawozić się zbyt intensywnie nawozami "kupowymi" Najlepiej zastosować kompost/ czy przefermentowany obornik przed sadzeniem, potem po wzejściu liści wczesną wiosną nawóz azotowy(ja używam granulowany obornik lub azofoskę) i pod koniec maja/ początek czerwca gnojówka z pokrzyw. Potem tylko podlewać bo główki się tworzą 
			
			
									
						
										
						Re: Czosnek zimowy
Mój trafił do ziemi dokładnie 15 października (nie przypuszczałem, że tak długo będzie ciepło). Twój też powinien wkrótce wystartować - no chyba, że zniechęci go spadek temperatur i śnieg, wtedy ruszy wiosnąMlodyOgrodnik pisze:Jako, że jestem nowym użytkownikiem forum, serdecznie wszystkich forumowiczów witam.![]()
Pytanie mam do Marianzet1 i piotrq, kiedy sadziliście ten czosnek? ponieważ osobiście sadziłem 12 listopada, przykryty jest agro-włókniną i na dzień dzisiejszy nic mi jeszcze nie kiełkuje. Dodam, że od tego czasu padało może ze 3 razy a śniegu było co kot napłakał... najniższa temperatura bez pokrywy śnieżnej to -8'C będzie jeszcze coś z tego?
- ARABELLA
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6593
 - Od: 4 mar 2009, o 16:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
 
Re: Czosnek zimowy
Oczywiście można podlewać czosnek gnojówką z pokrzyw,ale rzadko on jest żarłoczny i bardzo lubi dokarmianie wiosną suszonym obornikiem lub takim w granulkach w odpowiednich proporcjach oczywiście 
  Najlepiej zrobić tak,jak napisał Adrian przygotować ziemię przed sadzeniem czosnku 
 Mój nie osiąga znacznych rozmiarów,ale jest ostry i wiem,co jem. Dla moich potrzeb wystarcza w zupełności.
			
			
									
						
										
						- 
				MlodyOgrodnik
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 11
 - Od: 6 sty 2012, o 15:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Krosna
 
Re: Czosnek zimowy
Uspokoiliście mnie wystarczająco, tyle, że nie dawałem obornika przed sadzeniem bo go jeszcze nie miałem. Będę podlewał z umiarem jak tylko przyjdzie na to Pora.     Marianzet1 i piotrq dzięki za odpowiedz, w sumie sadziliśmy w podobnym terminie... pewnie brak tego obornika powoduje to, że się jeszcze nie pojawia  
  hmm w każdym razie niech sobie rośnie w spokoju. powodzenia...
			
			
									
						
										
						- ARABELLA
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6593
 - Od: 4 mar 2009, o 16:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
 
Re: Czosnek zimowy
Młodyogrodnik ja też nie daję nigdy przed posadzeniem obornika,a to czy wyjdzie prędzej czy później to zależy między innymi,jak głęboko go sadziłeś. spokojnie wylezie  
			
			
									
						
										
						- 
				MlodyOgrodnik
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 11
 - Od: 6 sty 2012, o 15:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Krosna
 
Re: Czosnek zimowy
ARABELLA pisze:Młodyogrodnik ja też nie daję nigdy przed posadzeniem obornika,a to czy wyjdzie prędzej czy później to zależy między innymi,jak głęboko go sadziłeś. spokojnie wylezie
Jakoś 6-8 cm ale to już mnie tak nie stresuje... Mam inny problem i z pomocą Tego forum staram się zagospodarować 400m2 ogródka warzywnego aby uzyskać jak największe plony ;) ale to tematy na inne wątki
- ARABELLA
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6593
 - Od: 4 mar 2009, o 16:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
 
Re: Czosnek zimowy
Trochę za głęboko wsadziłeś wystarczyłoby na 3-4 cm  
  dlatego wylezie później. Ja też mam duży warzywnik,ale a plonem to różnie bywa w zależności od pogody,nasion itd  
			
			
									
						
										
						- 
				MlodyOgrodnik
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 11
 - Od: 6 sty 2012, o 15:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Krosna
 
Re: Czosnek zimowy
te 400m2 chcę potraktować jako "szkołę"  mam w zanadrzu jeszcze hektar, który leży ugorem i czeka na zagospodarowanie. Powiedz, dałoby się z tego uzyskać jakiś sensowny dochód ze sprzedaży detalicznej?
			
			
									
						
										
						- ARABELLA
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6593
 - Od: 4 mar 2009, o 16:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
 
Re: Czosnek zimowy
Powiem ci ,że to zależy od wielu czynników,ale spróbować można. Moja koleżanka ma zbyt na fasolkę szparagową,ogórki,cukinie,kabaczki i warzywa przyprawowe, które pęczkuje tzn marchew,por seler i pietruszkę. To ci mogę podpowiedzieć,ale decyzja należy do ciebie 
			
			
									
						
										
						- Rybka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1668
 - Od: 30 lip 2008, o 14:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Norwegia
 
Re: Czosnek zimowy
Widziałam na allegro Harnasia, znajomy jest akurat w Polsce to mógłby mi przywieźć, ale mam pytanko, czy będzie coś z niego jak go wysadzę na wiosnę?
			
			
									
						
							"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić" 
pozdrawiam Beata
			
						pozdrawiam Beata
Re: Czosnek zimowy
6-8cm to dobra głębokość na jesienne sadzenie tym bardziej w Krośnie, ja tak sadziłem jesienią i również siedzi pod ziemią, prawidłowo bo jest środek zimy 
			
			
									
						
										
						- 
				MlodyOgrodnik
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 11
 - Od: 6 sty 2012, o 15:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice Krosna
 
Re: Czosnek zimowy
właśnie gdzieś czytałem, że od 6-8 cm się wsadza. Jeszcze jak mieszkałem na śląsku to kiedyś bawiłem się w warzywka ale na dużo mniejszą skalę ;)
			
			
									
						
										
						
 
		
