 ,ale wypraktykowałam to w zeszłym roku i wiem ,że mu to posmakowało a zdjęcia moich okazów pokazałam w tym wątku
 ,ale wypraktykowałam to w zeszłym roku i wiem ,że mu to posmakowało a zdjęcia moich okazów pokazałam w tym wątku  
 ,ale wypraktykowałam to w zeszłym roku i wiem ,że mu to posmakowało a zdjęcia moich okazów pokazałam w tym wątku
 ,ale wypraktykowałam to w zeszłym roku i wiem ,że mu to posmakowało a zdjęcia moich okazów pokazałam w tym wątku  

 są różne opinie dotyczące podlewania gnojowicą z pokrzyw czosnku i rozrobioną kupą
 są różne opinie dotyczące podlewania gnojowicą z pokrzyw czosnku i rozrobioną kupą  Ja swój czosnek podlewałam pokrzywianką na początku ...tak do czerwca(raz w tygodniu).Potem przeznaczyłam ją dla pomidorów ,bo szkoda mi było na czosnek....
 Ja swój czosnek podlewałam pokrzywianką na początku ...tak do czerwca(raz w tygodniu).Potem przeznaczyłam ją dla pomidorów ,bo szkoda mi było na czosnek....

Mój trafił do ziemi dokładnie 15 października (nie przypuszczałem, że tak długo będzie ciepło). Twój też powinien wkrótce wystartować - no chyba, że zniechęci go spadek temperatur i śnieg, wtedy ruszy wiosnąMlodyOgrodnik pisze:Jako, że jestem nowym użytkownikiem forum, serdecznie wszystkich forumowiczów witam.
Pytanie mam do Marianzet1 i piotrq, kiedy sadziliście ten czosnek? ponieważ osobiście sadziłem 12 listopada, przykryty jest agro-włókniną i na dzień dzisiejszy nic mi jeszcze nie kiełkuje. Dodam, że od tego czasu padało może ze 3 razy a śniegu było co kot napłakał... najniższa temperatura bez pokrywy śnieżnej to -8'C będzie jeszcze coś z tego?


 Najlepiej zrobić tak,jak napisał Adrian przygotować ziemię przed sadzeniem czosnku
  Najlepiej zrobić tak,jak napisał Adrian przygotować ziemię przed sadzeniem czosnku  Mój nie osiąga znacznych rozmiarów,ale jest ostry i wiem,co jem. Dla moich potrzeb wystarcza w zupełności.
 Mój nie osiąga znacznych rozmiarów,ale jest ostry i wiem,co jem. Dla moich potrzeb wystarcza w zupełności.
 hmm w każdym razie niech sobie rośnie w spokoju. powodzenia...
  hmm w każdym razie niech sobie rośnie w spokoju. powodzenia...


ARABELLA pisze:Młodyogrodnik ja też nie daję nigdy przed posadzeniem obornika,a to czy wyjdzie prędzej czy później to zależy między innymi,jak głęboko go sadziłeś. spokojnie wylezie

 dlatego wylezie później. Ja też mam duży warzywnik,ale a plonem to różnie bywa w zależności od pogody,nasion itd
  dlatego wylezie później. Ja też mam duży warzywnik,ale a plonem to różnie bywa w zależności od pogody,nasion itd  





