Co to za robal?
Co to za robal?
Witam
Czy możecie pomóc rozpoznać co za ustrojstwo zjada zioła na parapecie? Z tego co znalazłem w sieci wydaje mi się, że to "wełnowiec" ale nie jestem pewien.
http://imageshack.us/photo/my-images/38/p1040122o.jpg/
Czy możecie pomóc rozpoznać co za ustrojstwo zjada zioła na parapecie? Z tego co znalazłem w sieci wydaje mi się, że to "wełnowiec" ale nie jestem pewien.
http://imageshack.us/photo/my-images/38/p1040122o.jpg/
Re: Co to za robal?
Jest to samica czerwców białych (Icerya purchasi).
Re: Co to za robal?
A najlepsze jest to:
Samice czerwców białych (Icerya purchasi), groźnych szkodników drzew cytrusowych, rozwijają we wnętrzu swojego ciała produkujące plemniki klony swoich ojców. W ten sposób stają się hermafrodytami i mogą się rozmnażać bez udziału samców. O ile istnieją rzadko spotykane "czyste" samce I. purchasi, o tyle "czyste" samice już nie. Z samozapłodnienia mogą powstać wyłącznie obojnaki, a z zapłodnienia obojnaka przez samca samce i obojnaki. Samozapłodnienie prowadzi zatem do zanikania męskich przedstawicieli gatunku.
W przypadku samic, które rozwijają się z zapłodnionych jaj, dzieje się coś dziwnego. W pewnym momencie nadmiarowe plemniki ojca wrastają w ich ciało. Pasożytnicza tkanka umożliwia wewnętrzne samozapłodnienie samicy funkcjonującej jak obojnak. Pod względem genetycznym ojciec samicy jest zarówno ojcem, jak i dziadkiem potomstwa.
http://kopalniawiedzy.pl/czerwiec-bialy ... dner,13721
Tu dalej o seksie tego stworzonka...
Szkodnik kwarantantowy, skąd to masz
Samice czerwców białych (Icerya purchasi), groźnych szkodników drzew cytrusowych, rozwijają we wnętrzu swojego ciała produkujące plemniki klony swoich ojców. W ten sposób stają się hermafrodytami i mogą się rozmnażać bez udziału samców. O ile istnieją rzadko spotykane "czyste" samce I. purchasi, o tyle "czyste" samice już nie. Z samozapłodnienia mogą powstać wyłącznie obojnaki, a z zapłodnienia obojnaka przez samca samce i obojnaki. Samozapłodnienie prowadzi zatem do zanikania męskich przedstawicieli gatunku.
W przypadku samic, które rozwijają się z zapłodnionych jaj, dzieje się coś dziwnego. W pewnym momencie nadmiarowe plemniki ojca wrastają w ich ciało. Pasożytnicza tkanka umożliwia wewnętrzne samozapłodnienie samicy funkcjonującej jak obojnak. Pod względem genetycznym ojciec samicy jest zarówno ojcem, jak i dziadkiem potomstwa.
http://kopalniawiedzy.pl/czerwiec-bialy ... dner,13721
Tu dalej o seksie tego stworzonka...

Szkodnik kwarantantowy, skąd to masz

Re: Co to za robal?
Nazwę tego szkodnika brałem z tej samej strony internetowej , co Ty Mirku wkleiłeś dokładny opis tego białego cholerstwa :P

Nie wiedzą co tracą
Oni nie mają tej przyjemności, co my , ludzieMirekL pisze:Tu dalej o seksie tego stworzonka...

Nie wiedzą co tracą

Re: Co to za robal?
Kiedyś się na to napatoczyłem czytając o rozmnażaniu ... na własne oczy nie widzialem. I dobrze.
Skąd to się u nas wzieło?
Skąd to się u nas wzieło?
Re: Co to za robal?
Przyroda jednak potrafi zadziwiać
Nie raz czytałem o przetrzymywaniu nasienia samca przez samicę niektórych gatunków zwierząt. Podobny sposób rozmnażania, jak u czerwców białawych, występuje u niektórych ślimaków.
Ale nie będziemy się nad tym rozckliwiać.., bo to nie odpowiednie miejsce do takich rzeczy

Ale nie będziemy się nad tym rozckliwiać.., bo to nie odpowiednie miejsce do takich rzeczy

Re: Co to za robal?
A niby czemu nie?
Żeby z wrogiem walczyć należy go poznać
Żeby z wrogiem walczyć należy go poznać

Re: Co to za robal?
Jego samego tak.., ale szczegółowe tajniki ich podziałów itd, to można sobie darować
Wystarczą ogólne wiadomości , nie zagłębiając się za bardzo nad niektórymi rzeczami

Wystarczą ogólne wiadomości , nie zagłębiając się za bardzo nad niektórymi rzeczami

Re: Co to za robal?
Dzięki za szybką diagnozę.
Robactwo zalęgło się na rozmarynie, kupionym w sklepie warzywnym jako już rosnąca roślinka. Rozmaryn sprowadzony z Włoch czyli pewnie stamtąd przywlókł się szkodnik.
Z tego co wyczytałem w sieci, na Icerya Purchasi dobra jest jakaś biedronka z Australii. Spróbowałbym to poszczuć naszą poczciwą n-kropką tyle że w zimie nie ma gdzie złapać.
Robactwo zalęgło się na rozmarynie, kupionym w sklepie warzywnym jako już rosnąca roślinka. Rozmaryn sprowadzony z Włoch czyli pewnie stamtąd przywlókł się szkodnik.
Z tego co wyczytałem w sieci, na Icerya Purchasi dobra jest jakaś biedronka z Australii. Spróbowałbym to poszczuć naszą poczciwą n-kropką tyle że w zimie nie ma gdzie złapać.
Re: Co to za robal?
Azjatyckie biedronki wcinają nie tylko szkodniki, ale one również nimi są. Wypierają nasze rodzime gatunki biedronek i nie tylko. Należy je niszczyć.
A jeśli chodzi o znalezienie hmm Wiesz..., jak było ciepło to u mnie normalnie łaziły po ogrodzie. Wybudzały się po prostu. Teraz temp znowu spadła dość nisko, to będzie z tym problem. Ma razie spróbuj ręcznie je usuwać, o ile to będzie możliwe. Chemia to ostateczność.
A jeśli chodzi o znalezienie hmm Wiesz..., jak było ciepło to u mnie normalnie łaziły po ogrodzie. Wybudzały się po prostu. Teraz temp znowu spadła dość nisko, to będzie z tym problem. Ma razie spróbuj ręcznie je usuwać, o ile to będzie możliwe. Chemia to ostateczność.