A moi zaprzyjaźnieni doktorzyiga23 pisze:Ok, wstępnie będę żyć, jeszcze Was pomęczę, prawdopodobnie zapalenie błony śluzowej żołądka, leczenie tak jak na wrzody, zero alkoholu, tak, że Sylwester koło nosa.![]()
Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Nie ma sprawy
jakbym jeszcze mogła w czymś pomóc 
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
No to naleweczka Iga,naleweczka.....osuszy Cie jak nic
podac mojej....? nierozcieńczana...
podac mojej....? nierozcieńczana...
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Grażynko, a można tak internetem? Będziesz na zlocie? 
-
x-d-a
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś, najważniejsze, że diagnoza postawiona! Teraz kuruj się, a Sylwester za rok też będzie
Pozdrawiam Cię i życzę duuużo zdrówka
Pozdrawiam Cię i życzę duuużo zdrówka
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Będę Iguś.....i przywiozę 
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Dziękuję Dalu, , Grażynko, już się cieszę na spotkanie z Wami w maju.
I Forumowy zjazd w Sulejowie
kto jeszcze nie widział, niech zajrzy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=252
Emperor's New Clothes
Sahin, 2002 rok. U mnie od wiosny tego roku, widać jak urosły, to są posadzone trzy roślinki. Fajne pomarszczone liście, mnie się podoba, jeszcze nie wiem jak kwitnie.


Fireworks', Terra Nova 1998 rok.Dopiero w dużej masie jest efekt. Mamy ją często w ogrodach niezidentyfikowaną, u mnie rosła od wielu lat, a dopiero jak dostałam kawałek o pewnej nazwie to ją poznałam. Do tego czasu była NN.



Fire Chief, Terra Nova, 2010 rok. Jak dla mnie wspaniała roślina jednoroczna, podobno komuś zimowała, mnie nie, 5 sztuk w zeszłym roku nie obudziło się w tym. Kolor faktycznie płomienny, na jesieni bardziej stonowany.


Frosted Violet, u mnie od dwóch lat, nie znam pochodzenia. Ładna , aksamitna, ale zdecydowanie roślina na drugi plan. Liście na wysokich nóżkach, nie wyglądają dobrze z przodu rabaty, ładnie rośnie, przypala się na słońcu.




-- Pt 30 gru 2011 14:50 --
Giergia Peach, Dan Heims, 2005 rok.Moje ulubienica, żadna nie świeci tak na rabacie, i to bez względu na słońce. Rośnie doskonale na słonecznym skalniaku i cienistej rabacie.Przyrasta różnie, zależy od rośliny. Raczej zaliczana do dużych, liście pokładają się na ziemię, dobrze wygląda posadzona blisko innych by liście przenikały inną roślinkę.





Ginger Ale, Dan Heims, 2006 rok.Ładna, zdrowa mała roślinka, zmienna kolorystycznie, w zależności od pory roku i nasłonecznienia. Doskonale znosi pełne słońce. Jak dla mnie same zalety.





Ginger Peach, nowość roku 2011, nie za duża , ładnie wybarwiona, przyrost niezły, a więcej , musi trochę podrosnąć.



Green Spice[/b],Dan Heims, 1993 rok. Raczej duża , ładnie przyrasta, mimo zieleni ciekawa kolorystyka, mocne użyłkowanie liści. Rośnie również na słońcu, choć pod koniec lata , na słońcu dostaje plam na liściach.





Green Sashay, nazwa moja, mutacja Sashay, w zeszłym roku , z palety kilka takich było. Jak dla mnie świetna, rośnie doskonale, wielkość, trochę mniejsza niż Sashay, tak samo karbowane liście, tylko zielone całe. Doskonała na słońce.

Guardian Angel, Luc Klinkhamer, 2005 rok. Duża, bardzo ładnie wybarwiona, u mnie do lata, więc niewiele mam swoich spostrzeżeń.

Gypsy Dancer , Terra Nova , 2004 rok. Bardzo ładna, zdrowa, średniej wielkości. Obfite kwitnienie, doskonale rośnie na słońcu.


I Forumowy zjazd w Sulejowie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=252
Emperor's New Clothes
Sahin, 2002 rok. U mnie od wiosny tego roku, widać jak urosły, to są posadzone trzy roślinki. Fajne pomarszczone liście, mnie się podoba, jeszcze nie wiem jak kwitnie.
Fireworks', Terra Nova 1998 rok.Dopiero w dużej masie jest efekt. Mamy ją często w ogrodach niezidentyfikowaną, u mnie rosła od wielu lat, a dopiero jak dostałam kawałek o pewnej nazwie to ją poznałam. Do tego czasu była NN.
Fire Chief, Terra Nova, 2010 rok. Jak dla mnie wspaniała roślina jednoroczna, podobno komuś zimowała, mnie nie, 5 sztuk w zeszłym roku nie obudziło się w tym. Kolor faktycznie płomienny, na jesieni bardziej stonowany.
Frosted Violet, u mnie od dwóch lat, nie znam pochodzenia. Ładna , aksamitna, ale zdecydowanie roślina na drugi plan. Liście na wysokich nóżkach, nie wyglądają dobrze z przodu rabaty, ładnie rośnie, przypala się na słońcu.
-- Pt 30 gru 2011 14:50 --
Giergia Peach, Dan Heims, 2005 rok.Moje ulubienica, żadna nie świeci tak na rabacie, i to bez względu na słońce. Rośnie doskonale na słonecznym skalniaku i cienistej rabacie.Przyrasta różnie, zależy od rośliny. Raczej zaliczana do dużych, liście pokładają się na ziemię, dobrze wygląda posadzona blisko innych by liście przenikały inną roślinkę.
Ginger Ale, Dan Heims, 2006 rok.Ładna, zdrowa mała roślinka, zmienna kolorystycznie, w zależności od pory roku i nasłonecznienia. Doskonale znosi pełne słońce. Jak dla mnie same zalety.
Ginger Peach, nowość roku 2011, nie za duża , ładnie wybarwiona, przyrost niezły, a więcej , musi trochę podrosnąć.
Green Spice[/b],Dan Heims, 1993 rok. Raczej duża , ładnie przyrasta, mimo zieleni ciekawa kolorystyka, mocne użyłkowanie liści. Rośnie również na słońcu, choć pod koniec lata , na słońcu dostaje plam na liściach.
Green Sashay, nazwa moja, mutacja Sashay, w zeszłym roku , z palety kilka takich było. Jak dla mnie świetna, rośnie doskonale, wielkość, trochę mniejsza niż Sashay, tak samo karbowane liście, tylko zielone całe. Doskonała na słońce.
Guardian Angel, Luc Klinkhamer, 2005 rok. Duża, bardzo ładnie wybarwiona, u mnie do lata, więc niewiele mam swoich spostrzeżeń.
Gypsy Dancer , Terra Nova , 2004 rok. Bardzo ładna, zdrowa, średniej wielkości. Obfite kwitnienie, doskonale rośnie na słońcu.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Same śliczności.
A informacja o zjeździe z daleka widoczna
A informacja o zjeździe z daleka widoczna
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Śliczności, wszystkie bardzo ładne ..Kilka zanotowanych w zeszyciku..
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
O matko,Iga to nawet nie połowa alfabetu,a ty pokazałaś tyle piękności,że nie wiem czy będę umiała dokonać wyboru.Mam nadzieję,że te co mam w przyszłym roku lepiej podrosną,już nie pozwolę houtunii wpychać się pomiędzy nie.Muszę zrobić spacer po ogrodzie i co nieco obfocić,moje żurawki mają pierzynkę z liści,chyba im nie zaszkodzi?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Ja właśnie siedzę i zapisuję co ja bym wiosną do tych jeżówek jeszcze chciała.
Jak dobrze pójdzie to znowu dostanę z ręki do ręki bez wysyłania.
Na zlot się wybieram. Chyba że wczesniej spotkamy się u Szmita.
Jak dobrze pójdzie to znowu dostanę z ręki do ręki bez wysyłania.
Na zlot się wybieram. Chyba że wczesniej spotkamy się u Szmita.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguniu dobre wieści od doktorów, troszkę diety i będzie bardzo dobrze. I oby samo zdrówko i sukcesy zawodowe gościły u Ciebie w nadchodzącym roku.
A tymi żurawkami to kusisz i to bardzo, coraz piękniejsze i bardziej by się chciało je mieć.
A tymi żurawkami to kusisz i to bardzo, coraz piękniejsze i bardziej by się chciało je mieć.
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo, dużo zdrówka i pomyślności wszelakiej
Żurawki masz wyborne, aż ślinka cieknie

W tym roku przybyło mi ich trochę od Ani -'kubanki', podobno miałaś w tym udział
Ciekawa jestem czy wszystkie się ukorzeniły, trochę już późno było i po posadzeniu do doniczek nieco zmarniały, ale jestem dobrej myśli, nie ma mrozu, a poza tym zadołowałam je w ogrodzie....okaże się wiosną. Nie wiem tylko co to za odmiany i pewnie będę Cię znów nękała o identyfikację, jeśli nie sprawi Ci to kłopotu
Żurawki masz wyborne, aż ślinka cieknie
W tym roku przybyło mi ich trochę od Ani -'kubanki', podobno miałaś w tym udział
Ciekawa jestem czy wszystkie się ukorzeniły, trochę już późno było i po posadzeniu do doniczek nieco zmarniały, ale jestem dobrej myśli, nie ma mrozu, a poza tym zadołowałam je w ogrodzie....okaże się wiosną. Nie wiem tylko co to za odmiany i pewnie będę Cię znów nękała o identyfikację, jeśli nie sprawi Ci to kłopotu


