Ogród Wendy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Nie uwierzysz - moja też pochodzi z takiego rowu! I nawet z Mazowsza!!! Wracałam z podróży sentymentalnej w lata licealne, koniecznie chciałam cokolwiek stamtąd zabrać do mego wielkopolskiego ogródka. Obok rowu pasła się krowa, kosiła trawę równiutko i ... pewnie krwawnicę by los spotkał ostateczny...

Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

No i co ja mam o tym myśleć ?... :D
Z takich przydrożnych wykopywanek mam też jakiegoś dzikiego,oczywiście różowego bodziszka.
A Ty , czy coś jeszcze zaprosiłaś do siebie z pola ? A może coś, co samo przyszło i zgodziłaś się na jego zamieszkanie na stałe?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Oj tak, mają u mnie dożywocie:
żmijowiec, rósł na skraju pszenicznego łanu
Obrazek

a już bez mego udziału przywędrował do mego ogrodu zawilec gajowy, jest go za płotem nad strumieniem cały dywan, więc może nasionko ptaszki, albo życzliwy mi wiatr ;:138 - drżę o los tego dywanu w lesie
Obrazek

lepiężnik, najpierw nie wiedziałam co to, więc pozwoliłam maleństwu urosnąć, chroniłam by nie został zaliczony w poczet nieproszonych gości
Obrazek

i ta maleńka, upragniona roślinka, ziarnopłon wiosenny - moim zdaniem to dodatkowe słonka w ogrodzie
Obrazek

Dobrze, że każdym dniem wiosna coraz bliżej...

Firletko, masz może zdjęcie tego bodziszka?
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Niestety nie zrobiłam, bo wyjeżdżałam na wakacje i jakoś nie miałam do tego głowy , pakowanie itp.,a po przyjeździe już nie kwitł...ale bardzo przypomina bodziszek popielaty (geranium cinereum) Ballerina - różowy z bordo żyłkami, o taki:
http://www.dobrepole.pl/Geranium%20cine ... _1337.html

tylko jest dużo wyższy . Tak naprawdę ,to będę coś mogła o nim powiedzieć dopiero w następnym roku , bo w tym ,zanim go wykopałam był strasznie stargany przez kosiarkę sąsiada, który kosił akurat ten kawałek przy drodze.

A Twój żmijowiec uroczy ! Niebieski z różowymi pręcikami ;:170 Koniecznie muszę go posiać , nawet mam gdzieś nasiona.To roślina dwuletnia. Czy u Ciebie sam się odradza, czy dbasz, by nie zanikł i jakoś mu pomagasz ?

Zawilec przetrwa, jeśli nawet w lesie nie ostanie, to przyjdzie tam z powrotem od Ciebie.

A o lepiężniku , którego nie znałam, wyczytałam w Wikipedii (cyt) ,że :

"Oprócz niewielkich liści łodygowych, lepiężnik wytwarza też liście odziomkowe wyrastające bezpośrednio z kłącza. Olbrzymie te liście rozwijają się dopiero po przekwitnięciu kwiatów. Osiągają średnicę kilkadziesiąt centymetrów. Liście te, podobnie jak liście lepiężnika różowego, są największymi liśćmi wśród roślin dziko rosnących w Polsce. Mają długie ogonki, wyrastające z kłącza pionowo lub ukośnie do góry. Ich blaszka liściowa o sercowato-nerkowatym kształcie jest nierówno ząbkowana i na dolnej powierzchni pokryta gęstym, krótkim kutnerem. "

Czy faktycznie ma takie wielkie liście odziomkowe ?
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Żmijowiec jest w naszym ogródku od trzech lat (upewnia dokumentacja fotograficzna). Nie wysiewałam a rośnie w dwóch miejscach, więc - rozsiewa się.
Wystarczy tylko mniej starannie odchwaszczać :roll:
Obrazek

Niestaranność zalecana również w przypadku zawilca, by z jednej roślinki, znalezionej w tym miejscu przed kilku laty, zachwycać się w przyszłości dywanikiem.
A tego rozkwieconego miejsca w lesie bardzo mi żal...
Obrazek

Lepiężnik - zauważyłam liście odziomkowe, tyle że nie wiedziałam, że to one! Myślałam, że jakaś inna roślina dobywa się na świat. Podejrzewałam bergenię, rosnącą w pobliżu, o próbę dominacji. Ale nie utrwaliłam tych listów - poprawię się za kilka miesięcy już bogatsza o gruntowniejszą, dzięki Tobie Firletko, wiedzę
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Po nieobecności na forum nadrabiam zaległości, i nie musze chyba powtarzać achów i ochów nad Twoim ogrodem - rozjaśnił mi dziś ten pochmuny dzień :wit
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Dziękuję Edyto, ależ możesz powtarzać ;:196 Twoje słowa to moja radość, za którą dziękuję kolorami lata
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Witam serdecznie Wandziu :wit .

...Próbuję ubrać w słowa ogród ...kropla na liściu ...zatrzymana w pół drogi ...lśni ,
chwytam promienie słońca w swe dłonie ...
tulę do serca ich ciepło ...oplecione kolorami lata ...
chłonę zapachy i ...zatracam się w euforii ...
przecież tak nie wiele trzeba ...do szczęścia ...jest na wyciągnięcie ręki ...

Dziękuję za możliwość spaceru i poezję , która jest odzwierciedleniem duszy ;:196 .
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

No Wandziu, rozbujaj nas jeszcze w obłokach . ;:170 Dodaj kilka następnych fotek z Edenu. ;:196
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Rozbujać Poetki?
ja, żuczek malutki?

No cóż, próbuję.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- zdrowie Gości!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wandziu, Ty nie prowokuj takimi stwierdzeniami: żuczek malutki ! No przecież nie będziemy Ci tu powtarzały w kółko tego, co jest oczywiste i po czym dałaś się już poznać.Przecież wiesz...i my wiemy, bo wyczytałyśmy wszystko ze słów i z obrazów Twoich .

Moja ukochana Sunia ! Poprawiła się . Dobrze jej u Was.
Niby odpoczywa, relaks, spokój , ale jednak...czuwa, pilnuje Domu.Uszy rejestrują każdy szmer trawy. Ucałuj ją w pyszczek. ;:196

Trzykrotki, groszki, dzwonki , liatry, jeżówki, pysznogłówki.
Patrzyłam, wypiłam i się nie nasyciłam. Maaaałoooooo!

PS. A! I floksy. Ale i tak nie pocieszyły. Więcej poproszę.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

No dobrze: pasikonik :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na dwóch ostatnich zdjęciach widoczna jest kratka za żółtymi różami (Lichtkönigin Lucia, Graham Thomas, Goldstern, Rosemary Harkness ? łososiowa) osłabionymi poprzednią zimą. Mógłby piąć się po niej clematis, może nawet dwa (?), ale stale nie mogę zdecydować się który. Rozważam kilka, w tym 'Guernsey Cream', 'Lemon Chiffon', kusi 'Mongolian Gold', choć może jakiś inny w żółtej tonacji. Dotychczas sadziłam kobeę, ale szalała ona zagłuszając wszystko co rosło na jej drodze - nawet jabłoń. Znajdę dla niej inną podporę - mam tyle możliwości!
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wandziu, szaleje to zieleń u Ciebie. Ale Ty masz serce do kwiatów !
Jak się nazywa piękność z drugiego zdjęcia ?

A jeśli chodzi o powojniki to przy podejmowaniu decyzji weź pod uwagę sposób cięcia poszczególnych odmian. Guernsey Cream kwitnie na zeszłorocznych ,więc się nie ścina,albo bardzo delikatnie, kwitnie pięknie ,ale krótko...Dla mnie mistrz elegancji . Możesz go podejrzeć u mnie tutaj . http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=224

Mongolian Gold pachnie, ale trzeba będzie go podwiązywać, czyba ,że ma sobie pełzać pomiędzy różami. A jeżeli pełzający to myślałaś o zupełnie innym, ale NASZYM ulubionym kolorze blue :
Clematis x durandii Grupa Integrifolia. Cudeńko. Z tym ,że na wiosnę trzeba je wyciąć.

A może "Lemon Bells " z grupy atragene , nie tnie się wcale, kwitnie V-VIII , i te tulipanki ze zwieszonymi główkami ... ach ! Tyle ,że przy nasadzie kwiatu kolor ...purpurowy .
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Teraz to dopiero mam dylemat! Tyle piękności pokazałaś. M. Siedliska jest urokliwa i Ice Blue i Utopia, i to towarzystwo http://img29.imageshack.us/img29/6460/p1260243.jpg - czy to Andromeda i Fujimusume? i JP2 cudny!!! - trudny wybór.
Rośnie u mnie na razie 7 clematisów. Jakoś dotychczas nie wszystkie zostały sportretowane. Poprawię się za kilka miesięcy
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wandziu, jeżeli chodzi o odmiany ze zdjęcia z twojego ostatniego linku to Multi Blue i Snow Queen - wiem bo to moje zdjęcie :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”