mmarylo, nie ma za co, ja staram się używać w miarę poprawnych nazw, bo to jednak forum, czyli miejsce, gdzie ludzie powinni mieć możliwość znaleźć informacje i to jest jego nadrzędny cel.
Tak na marginesie
epi to
epipremnum aureum, czyli złociste, choć określenie może być też inne, bo jest wiele odmian.
Co do fikusa, to fikus pnący, czyli pumila naprawdę jest piękną rośliną, jednak mimo wielkiej miłości do nich trzy sztuki wysłałam na tamten świat, dwa inne są w stanie poważnym, ale na szczęście jeden się trzyma.
Sylwio, witaj w moim wątku kolejna kaliszanko

Mój hiacynt wreszcie załapał i rozchylił liście, wśród których widać pąk kwiatowy. Chyba zakwitnie na święta.

Liczę, że mój podobnie jak Wiktorii będzie biały, bo mam już kilka różowych i liliowych, więc przydałaby się odmiana.
Lidko, Ewelino, Migotko, gwiazdy nigdy jeszcze nie kupowałam, więc teraz zważywszy na eskalację mojego zielonego hobby w ciągu pobytu na forum uznałam, ze warto spróbować, co do zimowania, to jeszcze zobaczymy.
Grudnik przetrwał nawet wietrzenie podczas sobotniej imprezy i póki co (tfu tfu, żeby nie zapeszyć) wygląda kwitnąco.
Mój eschynantus wygląda teraz tak:

a tak wyglądał dwa miesiące temu:
I na koniec muszę się pochwalić tortem, który zrobiłam własnoręcznie na urodziny męża.
