Mój wiejski ogród.

[irminka]

Drewno na opał schnie, a poniżej trwa walka o przetrwanie





Dalszy ciąg walk o słońce[/url

Bardzo żółciutki [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20fcf4a8c45aa252.html]






Kwiatki nasturcji do sałatek, jeszcze się nie odważyłam spróbować







Liliowiec Bonanza



A ten nieznany

[alana]

Co za widok na pierwszej fotce! Te czerwone plamki mnie korcą, cóż tam rośnie?

Też nie odważyłam się jeszcze zjeść nasturcji, mam ochotę spróbować, ale.... Zawsze pozostaje to ale ;)

[irminka]

Alu, na pierwszym zdjęciu w buszu są na pewno maki. Ale są też, boję się to powiedzieć miłośniczce szlachetnych kwiatów...róże. Czerwone i piękne, stare poniemieckie róże bez chorób, wyrzucone kiedyś na śmietnik z pewnej instytucji przez osoby nie mające żadnej świadomości ogrodniczej. To było tak smutne i zawstydzające, że zorganizowałam "akcję" ratowania ich i myślę, że ponad setka rośnie teraz w wielu ogrodach. I w moim też kilka. Dalej będę się narażała... ale ta czerwień i forma niepokoi mnie, a ogród jest dla mnie wytchnieniem, koi mnie i mimo powstałego kolorowego bałaganu przynosi dużo spokoju. Ale do tego potrzebuję bardzo określonej palety kolorów. Pąsowe róże zostały posadzone więc z boczku, zarosły inną zieleniną i duszą się. Jednak mam wyrzuty sumienia wobec królowych i oddaję je osobom, które znajdują dla nich należne miejsce. Może zmienią mi się upodobania pod wpływem różanych ogrodów, które podziwiam na naszym forum? Ciekawa jestem nazwy moich róż, ale nie mam żadnego zbliżenia, bo nie planowałam wystawy foto na forum. W nowym sezonie postaram się o staranniejsze i ładniejsze zdjęcia


Ogródek przeniesiony do domu

[MaGorzatka]

To zdjęcie ze schnącym drewnem jest zachwycające! A nasturcjowe kwiaty układam na sałatkach - mają smak kalarepki:)

[irminka]

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b9 ... 72a21.html][/url



Wczoraj w tv widziałam pierogi z nadzieniem z kwiatów niecierpka, takiej wysokiej rośliny, która nie cierpi dotykania i reaguje "strzelającymi" nasionami. Nie szaleję na punkcie zdrowej żywności, ale niektóre ponowne odkrycia zaciekawiają. W tym roku dostałam topinambur i na razie doceniam część nadziemną -wysokie słoneczniczki. Jak się trochę rozrośnie, zrobię z bulw..."coś" Sąsiad dał mi także brukiew, która kiedyś była jedzeniem wyłącznie dla biedaków (i królików?). Zupa z niej jest naprawdę smaczna.

[MaGorzatka]

Moja mama opowiada, że w czasie wojny babcia gotowała zupę z brukwi. Dla nas w dzisiejszych czasach to może być ciekawe urozmaicenie diety.
A strzelających niecierpków dwumetrowej wysokości to mam całe łany w niezagospodarowanej części ogrodu!
Irminko, a ten topinambur jak wysoki rośnie? Wszelkie słonecznikowate są piękne

[irminka]

Topinambur rośnie trochę wyżej niż najwyższe słonecznikowate czy rudbekowiate, a raz zaproszony do ogrodu nie opuszcza go nigdy. Niecierpkiem bawiliśmy się w strzelanie nasionami razem z synkiem i tak wypełniliśmy nim cały ogród. Na szczęście łatwo go wyrwać, a w chaszczach, których nie pokazuję, wyglada bardzo ładnie



Dom w malwy malowany...



Ostróżki. Próba "naprawy" zdjęcia nie udała się







-



-





Bez Krasawica Moskwy o perłowo-różowych kwiatach



Ciepło i miło od kaloryfera...

[Miriam]

Nie używam kolendry i zupełnie nie kojarzę zapachu ale teraz właśnie potrzebuję do szynek świątecznych kolega męża stwierdził,że to przyprawa istotna A te nasionka,które kupię nadają się do wysiania?

[irminka]

Mirko, też chciałabym to wiedzieć. Liczę tu na Alę

[Miriam]

Kwiaty nasturcji jadłam w tym roku.Pikantny smak,z czymś mi się kojarzył,ale teraz zapomniałam.Rodzina nie wierzyła,że są jadalne,musiałam udowodnić...

[hala67]

Moje kochane, nasiona kolendry kupione w markecie nadają się siania. Wiem, bo sama je siałam. Siewki kolendry miały odstraszyć kreta. Niestety nie odstraszyły ale mnie skutecznie zniechęciły swoim zapachem. Świeża kolendra ma bardzo intensywny aromat. Co do smaku - nie wiem, nie jadłam.

[irminka]

Halinko, to mamy jasność w sprawie kolendry. A co ma dynia do tego? Zupa krem z dyni z kuminem, kolendrą i kwaśną śmietaną. Ponoć nieziemsko pachnie

[alana]

Odpowiedzi udzielono juz na temat kolendry ;) ale kto nie próbował niech wysiewa. W tym sezonie tak mocno naszło mnie na ogródek ziołowy, że do swojej kolekcji dokupiłam książkę o takowych ogrodach plus stare książki o ziołach polnych i tych uprawnych ;) Uwielbiam te tematy, a jeszcze zioła pod względem kulturowym to jest bajka, po cichu marzę, że kiedyś kiedyś po zrobieniu badań napiszę książkę na ten temat :d hihi Rośliny w kulturze polskiej, fajnie brzmi, prawda? ;)
Irminko chylę czoła przed Tobą za uratowanie tych starych porządnych odmian róż, toż to prawdziwy rozbój wyrzucić takie krzewy! Czerwony kolor lubię i uwielbiam rośliny tak kwitnące ;) a czerwony do wszystkiego pasuje. Krasavica Moskwy mnie od dawna urzeka, jak rośnie, szybko, wysoko?
Śliczne widoki, pozdrowienia dla rudzielca (czarnucha też) z parapetu, lubię rude koty

[MaGorzatka]

Nasion kolendry używałam niekiedy w kuchni, ale raczej rzadko. Co do świeżego ziela, to jakoś mi ten zapach nie odpowiadał i trudno mi się było przełamać. A jak potem przeczytałam gdzieś, że ten zapach może kojarzyć się z ... pluskwami - no to mam z głowy świeżą kolendrę!
Ale roślinka ładna...

[irminka]

Na drewutni czarny bez, mógłby wyrosnąć w dziurawej ałyczy. Malwy jak zawsze pięknie rosną, ale nigdy nie wiem, jaki będzie ich kolor. Podobnie jest z łubinami





Alu, podoba mi się ten temat ziołowy w ujęciu etnolożki, ale koniecznie z autorskimi zdjęciami! Jeżeli można wykonywać pracę, która łączy się z hobby to jest to najlepsze z możliwych połączeń. Wpadła mi ostatnio w ręce stara, skromnie wydana książeczka "Deptane po drodze" I. Gumowskiej. Jest tak dużo roślinek, których nie znamy. Ale teraz przynajmniej wiem , że ze spaceru po polach przyniosłam cykorię podróżnik, najbardziej niebieski kwiat jaki znam. Rozsiał się mocno, podobnie jak żmijowiec, który jest zawsze wyprostowany na rabacie, mocno niebieski i wygląda zupełnie "niełąkowo". Bez Krasawica Moskwy mam dopiero drugi rok, to zakup z tych niekontrolowanych. Powoli przyrasta, ale pączki kwiatowe są początkowo naprawdę perłowe, póżniej bieleją. Właściwie to jedyny bez, jaki mam w ogrodzie. Alu, może jakaś bzowa rekomendacja?



Małgosiu, chciałabym zmienić Twoje nastawienie do kolendry. Bywała przecież składnikiem eliksiru miłosnego. Należało zemleć siedem nasion kolendry i wymówić imię ukochanej osoby, a potem zaklęcie "ziarno pali, serce pali, spraw żebyśmy się pokochali...". A czy lubisz chili ? Jeżeli tak, to z pewnością polubisz i kolendrę

Czy to szalony pomysł, by pozbyć się tych sztucznych kółek i utworzyć jedną dużą rabatę pełną nowych kwiatów? Napisałam i już się boję





To właśnie te kółka, jeszcze niewielkie. Za pniem węgierki włoskiej niebieści się żmijowiec, i na tej samej rabacie biała szałwia. Ale trzeba dobrze się przyjrzeć







Biała pysznogłówka, floksy, kosaćce, krwawnik kichawiec, odętka, tytoń, może bratki to pomysł na biały zakątek, skopiowany z innych forumowych ogrodów. Nie do końca biały, złamany najlepiej limonkowo, może różowo. Stąd zamazana Limelight, moja pierwsza hortensja, ale jeszcze nie uzależnienie. To nie moja wina, że 10 minut drogi ode mnie powstała nowa szkółka bylinowa. A Limelight , jak na złość kwitła tak pięknie. Na razie próbuję sobie przypomnieć wszystkie białe kwiaty, które już mam