
Pamiętam jeszcze jak niedawno narzekałaś na brak pędów u Vand. A teraz? Proszę bardzo jak szybko zaczęły się pojawiać i rozwijać świeżutkie pędy



Kasiu, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. U mnie, u tych masdevallii, u których pęd rozwija się ok.3 miesięcy, potem w rekompensaciekasiunieczka_32 pisze:b]Asiu[/b] można powiedzieć, że kwitnienie to jest połowicznie moją zasługą: dosłownie cztery listeczki oderwałam z całej rośliny, która zresztą należy do Reginy, gdzieś na początku lata. Szybko zaczęła wypuszczać nowy przyrost oraz coś z podłoża, na początku nie wiedziałam zupełnie co to będzie, bardzo wolno rosło i było w innym kształcie niż nowy przyrost - a z pewnością pędu się nie spodziewałam - dopiero gdy osiągnęło kilka centymetrów wiedziałam już, że to nowy pęd. Bardzo dziwnie rósł bo tak jak u draculi. A więc wyrósł z przyrostu starego, który wytworzył się jeszcze nie u mnie. Całe wakacje, aż do końca października trzymana była wraz z innymi na balkonie, gdzie miała zapewnione cieniowanie, wysoką wilgotność, deszcz i bardzo przewiewne miejsce. Pęd rośnie bardzo długo - ok. 3 miesiące.