Niektóre zdjęcia mogę oglądać "na okrągło", więc się nie certuj i zrób powtórki, wiele osób będzie zachwyconych i nie trzeba biegać wstecz, żeby nasycić oczy urokami Twojego ogrodu
Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
-
jola z izer
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
A ja mam ten barwinek od Ciebie ... piękny, lecę zrobić fotkę.
Niektóre zdjęcia mogę oglądać "na okrągło", więc się nie certuj i zrób powtórki, wiele osób będzie zachwyconych i nie trzeba biegać wstecz, żeby nasycić oczy urokami Twojego ogrodu
Niektóre zdjęcia mogę oglądać "na okrągło", więc się nie certuj i zrób powtórki, wiele osób będzie zachwyconych i nie trzeba biegać wstecz, żeby nasycić oczy urokami Twojego ogrodu
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Ja zamknęłam swój wątek na zimę rok temu. Po kilku dniach poprosiłam moderatora o ponowne otwarcie 
Niedawno założyłam wątek w off-topicu. Poprosiłam jednak moderatora o przeniesienie go do MPO
Po kilku próbach i błędach, odnalazłam odpowiadającą mi formułę
Wstawiam zdjęcia wspominkowe, gdzie grupuję je tematycznie
Niedawno założyłam wątek w off-topicu. Poprosiłam jednak moderatora o przeniesienie go do MPO
Po kilku próbach i błędach, odnalazłam odpowiadającą mi formułę
Wstawiam zdjęcia wspominkowe, gdzie grupuję je tematycznie
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Jak zarejestrowałam się na forum to nawet cieszyłam się że zimą nie będzie się nic działo na wątkach ogrodowych, to zdążę poczytać wszystkie interesujące mnie wątki od deski do deski.
I co ?
Całą zimę sekcja ogrodowa uaktywniła się i wpisów było mnóstwo.
Myślę że na zimowe wieczory dobrze jest powspominać ale nie na zasadzie - "patrzcie jaki piękny krokus" tylko powspominać np. dzieje konkretnej rośliny.
Od kiełka do kwitnienia i zapadania w sen zimowy.
Jeśli do tego dojdą jeszcze uwagi na temat uprawy - to to już będzie po prostu rewelacja.
Ciekawe, dla mnie przynajmniej, jest pokazywanie i opisywanie konkretnych odmian.
Zimą można sobie zaplanować ewentualne zakupy na kolejny rok.
Zresztą, ci z ogrodami przydomowymi są w lepszej sytuacji, zawsze mogą coś pokazać nawet zimą, a na ogródki działkowe czasem trudno jest wejść jak śniegiem posypie.
I co ?
Całą zimę sekcja ogrodowa uaktywniła się i wpisów było mnóstwo.
Myślę że na zimowe wieczory dobrze jest powspominać ale nie na zasadzie - "patrzcie jaki piękny krokus" tylko powspominać np. dzieje konkretnej rośliny.
Od kiełka do kwitnienia i zapadania w sen zimowy.
Jeśli do tego dojdą jeszcze uwagi na temat uprawy - to to już będzie po prostu rewelacja.
Ciekawe, dla mnie przynajmniej, jest pokazywanie i opisywanie konkretnych odmian.
Zimą można sobie zaplanować ewentualne zakupy na kolejny rok.
Zresztą, ci z ogrodami przydomowymi są w lepszej sytuacji, zawsze mogą coś pokazać nawet zimą, a na ogródki działkowe czasem trudno jest wejść jak śniegiem posypie.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Dalu, dobrze jest wiedzieć, że człowiek nie jest sam ze swoimi rozterkami. Moim zdaniem Ty zrobiłaś mądrze, zostawiając
sobie w ostatnim sezonie fotki nie pokazywane wcześniej. Takie odniosłam wrażenie, chyba że jestem gapa. ( naprawdę i tak jestem
)
Zostawić wątek jednak trzeba. Ważny jest przecież kontakt z zaprzyjaźnionymi osobami. A jakiś temat ogródkowy
od czasu do czasu się pewnie znajdzie.
Jolu, i ten barwinek jest mniej ekspansywny. Ten zwykły się okropnie porozłaził, muszę go tępić.
Na razie
myślę, że jeśli w ostateczności powtórki - to inne ujęcia. O ile się nie pogubię. Nie mam systemu.
Siberio, cenne doświadczenia.Czy wszelkie prawa zastrzeżone?
Lepiej się uczyć na cudzych błędach. W naszym
"fachu" to zresztą normalka.
Comciu widzę, że masz podobne myśli i obserwacje dotyczące zimowego Forum. Twoje propozycje są ciekawe
i inspirujące. Na pewno do wykorzystania.Oczywiście doceniam komfort posiadania ogrodu w zasięgu grabi. Bardzo podziwiam
takie, co nawet dwoma autobusami potrafiły dojeżdżać na działeczkę. Waszym bonusem jest większa swoboda w paleniu
ognisk. Jakaś pozytywna strona musi być we wszystkim (lub prawie) zawsze.
DZIEWCZYNY
- cieszę się, że podjęłyście temat. Nie jest oczywiście zamknięty.
Mam jeszcze jedno pytanie - zdjęć zrobiło się dużo i jak się nie pogubić.
Nie wklejać drugi raz tych samych fotek? Macie jakieś
proste systemy? Będę wdzięczna, jak się podzielicie.
A w ogrodzie nieustannie kwitnie pszonak. Ale ma już być mróz, więc dzisiejsza fotka to pewnie ostatnia.

sobie w ostatnim sezonie fotki nie pokazywane wcześniej. Takie odniosłam wrażenie, chyba że jestem gapa. ( naprawdę i tak jestem
Zostawić wątek jednak trzeba. Ważny jest przecież kontakt z zaprzyjaźnionymi osobami. A jakiś temat ogródkowy
od czasu do czasu się pewnie znajdzie.
Jolu, i ten barwinek jest mniej ekspansywny. Ten zwykły się okropnie porozłaził, muszę go tępić.
myślę, że jeśli w ostateczności powtórki - to inne ujęcia. O ile się nie pogubię. Nie mam systemu.
Siberio, cenne doświadczenia.Czy wszelkie prawa zastrzeżone?
"fachu" to zresztą normalka.
Comciu widzę, że masz podobne myśli i obserwacje dotyczące zimowego Forum. Twoje propozycje są ciekawe
i inspirujące. Na pewno do wykorzystania.Oczywiście doceniam komfort posiadania ogrodu w zasięgu grabi. Bardzo podziwiam
takie, co nawet dwoma autobusami potrafiły dojeżdżać na działeczkę. Waszym bonusem jest większa swoboda w paleniu
ognisk. Jakaś pozytywna strona musi być we wszystkim (lub prawie) zawsze.
DZIEWCZYNY
Mam jeszcze jedno pytanie - zdjęć zrobiło się dużo i jak się nie pogubić.
proste systemy? Będę wdzięczna, jak się podzielicie.
A w ogrodzie nieustannie kwitnie pszonak. Ale ma już być mróz, więc dzisiejsza fotka to pewnie ostatnia.

-
jola z izer
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
I pszonak też mam od Ciebie
i też jeszcze kwitnie
.A ta purpurowa kępka obok , to niezwykła piękność.
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, pomysł nie jest ani mój, ani oryginalny, większość tak wspomina sezon od lat 
Trochę usystematyzowania zbiorów dobrze zrobi i nam i oglądającym.
O ile to możliwe, zdjęcia staram się wstawiać inne, ale czasem się człowiekowi popieprzy wszystko, albo po prostu innych nie ma
Ale kto to pamięta i komu to zaszkodzi?
To takie nieważne
Biję się z myślami czy sadzić różaneczniki
Widzisz, już używam poprawnej nazwy, zamiast rh 
Trochę usystematyzowania zbiorów dobrze zrobi i nam i oglądającym.
O ile to możliwe, zdjęcia staram się wstawiać inne, ale czasem się człowiekowi popieprzy wszystko, albo po prostu innych nie ma
To takie nieważne
Biję się z myślami czy sadzić różaneczniki
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno
kalina japońska Cascade super wygląda 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Piękne są liście tej kaliny.Próbowałam kilka razy ukorzenic z patyków ta odmiane,ale nie udało mi sie.
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Wczoraj od początku przeleciałam Twój wątek w poszukiwaniu takich jednych ;-)
Całkiem dobrze poradziłaś sobie w minionym roku z prowadzeniem wątku zimą
Całkiem dobrze poradziłaś sobie w minionym roku z prowadzeniem wątku zimą
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Jolu, nawet w Twoim klimacie jeszcze kwitnie? Co za odporność. Jeszcze nie znalazłam tego, co miałam wkleić.
Siberio,dziękuję, ale chodzi o to, że nie wiem, co dalej.Tak samo już nie da się.
Jesteście pomocne i dzięki sugestiom
coś wymyślę, mam nadzieję. Ostatecznie nie muszę "ozdabiać" wszystkich postów. Prawda? Znalazłaś to, czego szukałaś?
Halinko,domyślam się, że lubisz czekoladę.Ona w realu taka czekoladowa jest. I to dobrej firmy.
Małgosiu 1960, (tak się zwracam, bo tu M.się pojawia) na razie cieszę się liśćmi, bo jeszcze nie kwitła. Mam nadzieję
na przyszły rok.
Ewa (Cz) oglądała dziś ostatnie różyczki i powiedziała, że mają tu się znaleźć. Goldenka zapachniała Jej winem.Narobiła mi
na nie ochoty, niestety - 6 tydzień biorę antybiotyk.

Siberio,dziękuję, ale chodzi o to, że nie wiem, co dalej.Tak samo już nie da się.
coś wymyślę, mam nadzieję. Ostatecznie nie muszę "ozdabiać" wszystkich postów. Prawda? Znalazłaś to, czego szukałaś?
Halinko,domyślam się, że lubisz czekoladę.Ona w realu taka czekoladowa jest. I to dobrej firmy.
Małgosiu 1960, (tak się zwracam, bo tu M.się pojawia) na razie cieszę się liśćmi, bo jeszcze nie kwitła. Mam nadzieję
na przyszły rok.
Ewa (Cz) oglądała dziś ostatnie różyczki i powiedziała, że mają tu się znaleźć. Goldenka zapachniała Jej winem.Narobiła mi
na nie ochoty, niestety - 6 tydzień biorę antybiotyk.

- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
A u mnie ten piękny barwinek nie chce rosnąć,chociaż b.mi się podoba.Nie wiem czego potrzebuje do szczęścia.
Adrianko,skoro perłówkę chwalisz,to spróbuj zebrać nasionka,dobrze?
Co zimą na Forum?Uważam,że dobre są i wspominki i podsumowania , i wszelkie inne tematy ogrodowo-roślinne.
A każdy znajdzie dla siebie coś interesującego i pouczającego.
Wspominki wcale nie są złe,bo działają na nas kojąco, zastępując śpiące o tej porze ogrody.
Ale w tym wszystkim najważniejszy jest kontakt,z tymi, których lubimy i chcemy dzielić się naszą pasją.
Brawo dla listopadowych różyczek!
Ewa miała rację!Tak!
Adrianko,skoro perłówkę chwalisz,to spróbuj zebrać nasionka,dobrze?
Co zimą na Forum?Uważam,że dobre są i wspominki i podsumowania , i wszelkie inne tematy ogrodowo-roślinne.
A każdy znajdzie dla siebie coś interesującego i pouczającego.
Wspominki wcale nie są złe,bo działają na nas kojąco, zastępując śpiące o tej porze ogrody.
Ale w tym wszystkim najważniejszy jest kontakt,z tymi, których lubimy i chcemy dzielić się naszą pasją.
Brawo dla listopadowych różyczek!
Ewa miała rację!Tak!
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno także mam opory przed wstawianiem powtórkowych fotek, ale teraz w moim ogrodzie nic ciekawego się nie dzieje, a zimą mało jeździmy i jak zawieje, to wcale i żeby nie zamykać wątku na zimę, to katuję wszystkich powtórkami, cieszę się, że zawsze ktoś mnie odwiedzi mimo wszystko.
Dzielnie trzymają się Twoje różyczki.
U mnie już w październiku było 8* mrozu i róże pomarzły.
Dużo zdrówka Ci życzę.
Dzielnie trzymają się Twoje różyczki.
U mnie już w październiku było 8* mrozu i róże pomarzły.
Dużo zdrówka Ci życzę.
-
jola z izer
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Adrianno, zdrowiej
Co miałaś wstawić, to wstawisz kiedyś tam 
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Znalazłam, znalazłam, już na początku 
6 tygodni antybiotyk???
Bierzesz też probiotyki, mam nadzieję?
6 tygodni antybiotyk???
Bierzesz też probiotyki, mam nadzieję?
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród - Gencjana cz. 2
Małgosiu,
moim zdaniem specjalnie niczego. Tylko czasem trochę przycinam. Jeden rośnie w części północnej i rośnie
wolniej, a ten z fotki w południowej . Ale nie na patelni. I tu lepiej się czuje. W zasadzie wszystkie rośliny variegata
potrzebują słońca. Nie znałam nazwy - perłówka -. Oczywiście zbiorę nasiona.
Jeśli chodzi o wspominki, miałam na myśli
fotki. Pokazywać w innym kontekście.? Co do kontaktu - nie mam najmniejszych wątpliwości, potrzebny i pożądany.
U Ciebie też chyba jeszcze długo będą kwitły róże, bo zapowiadają ocieplenie. Może to powrót do ciepłych zim?
Nic nie mam przeciwko temu. Tylko susza okropna.
Tajko,doceniam ogród przy domu i łagodniejszy klimat. Chociaż największe straty miałam po majowej zimie.
Tak w ogóle, za bardzo się wszystkim przejmuję. Ale już z tego nie wyrosnę,niestety. Ty masz tę korzyść z regionu,
że tam jest zagłębie szkółkarskie.We Wrocławiu kiepsko pod tym względem. Zawsze jest jakaś jasna strona.
Jolu, ten cenny prezent, który od Ciebie dostałam, nazywasz złotem.Słusznie.. Dedykuję Ci słowa L.Staffa z sonetu
pod uroczym tytułem "Gnój". Też ładnie o nim mówi, prawda?
Czuję się normalnie i niech by tak zostało. Dzięki.
Czcigodny gnoju, dobroczynne łajno,
Tchnące jak znojna najmity pazucha
I nowa skóra chłopskiego kożucha,
Ostrej tężyzny siłą życiodajną!
Zyzności łaskę kryjesz w sobie tajną
I ciało ziemi łaknie twego ducha.
..................................................
..................................................
Lecz czarnym Bogom Pracy, gdy im w lica
Dymisz w świt chłodny, niby kadzielnica:
Pachniesz jak wszystkie wonności Arabii!
Siberio, dziękuję, oczywiście biorę probiotyki. Wszystko przez przyrodę. Przed florą można się obronić- nie jeść np. owoców
cisu, trzmieliny itd. Gorzej z fauną. Maleńka nimfa (taka urocza nazwa), a tak potrafi nabroić.
Poczucia choroby
jak dotąd nie mam.
Bardzo się cieszą, że udało mi się zdobyć właściwą kalinę koralową. To jej pierwsze owoce. Już sobie wyobrażam,
jak w przyszłości będzie ich więcej.

wolniej, a ten z fotki w południowej . Ale nie na patelni. I tu lepiej się czuje. W zasadzie wszystkie rośliny variegata
potrzebują słońca. Nie znałam nazwy - perłówka -. Oczywiście zbiorę nasiona.
Jeśli chodzi o wspominki, miałam na myśli
fotki. Pokazywać w innym kontekście.? Co do kontaktu - nie mam najmniejszych wątpliwości, potrzebny i pożądany.
U Ciebie też chyba jeszcze długo będą kwitły róże, bo zapowiadają ocieplenie. Może to powrót do ciepłych zim?
Nic nie mam przeciwko temu. Tylko susza okropna.
Tajko,doceniam ogród przy domu i łagodniejszy klimat. Chociaż największe straty miałam po majowej zimie.
Tak w ogóle, za bardzo się wszystkim przejmuję. Ale już z tego nie wyrosnę,niestety. Ty masz tę korzyść z regionu,
że tam jest zagłębie szkółkarskie.We Wrocławiu kiepsko pod tym względem. Zawsze jest jakaś jasna strona.
Jolu, ten cenny prezent, który od Ciebie dostałam, nazywasz złotem.Słusznie.. Dedykuję Ci słowa L.Staffa z sonetu
pod uroczym tytułem "Gnój". Też ładnie o nim mówi, prawda?
Czcigodny gnoju, dobroczynne łajno,
Tchnące jak znojna najmity pazucha
I nowa skóra chłopskiego kożucha,
Ostrej tężyzny siłą życiodajną!
Zyzności łaskę kryjesz w sobie tajną
I ciało ziemi łaknie twego ducha.
..................................................
..................................................
Lecz czarnym Bogom Pracy, gdy im w lica
Dymisz w świt chłodny, niby kadzielnica:
Pachniesz jak wszystkie wonności Arabii!
Siberio, dziękuję, oczywiście biorę probiotyki. Wszystko przez przyrodę. Przed florą można się obronić- nie jeść np. owoców
cisu, trzmieliny itd. Gorzej z fauną. Maleńka nimfa (taka urocza nazwa), a tak potrafi nabroić.
jak dotąd nie mam.
Bardzo się cieszą, że udało mi się zdobyć właściwą kalinę koralową. To jej pierwsze owoce. Już sobie wyobrażam,
jak w przyszłości będzie ich więcej.


