Majeczko, no niestety na razie wiosna tylko na fotkach no i w sercu
Igiełko, ja też , chyba troszkę za wcześnie zaczęłam z tymi wiosennymi fotkami ale tęsknota za kolorami mnie pcha.
Aga, ja też kocham te zielone kiełki gramolące się z ziemi. Jeszcze takie świeże, niepogryzione
U mnie widok z okna na ogród i jak patrzę na hostowisko przysypane teraz liśćmi to aż się nie chce wierzyć, że już za kilka miesięcy będzie tak cudnie.
Przyziemne rzeczy? nieee.... choć moje okna błagają o mycie

Ale wolę z dobrą książką zalec
Marta już dobrze, już dam murowi spokój. Ale wydawało mi się, że ustalenia w sprawie zestawienia kolorów dotyczą osobno azalii i osobno tulipanów

Z resztą ta azalia już zmieniła miejscówkę, więc w przyszłym roku tylko miks tulipanowo-narcyzowo-hostowy mi grozi. Nie jest źle.
A co do widoków, też mi się te hostowo-tulipanowe
Gosiu, witaj. Bardzo mi miło, że wreszcie postanowiłaś sie ujawnić, zapraszam częściej. dziękuję za miłe słowa.
Gorzata, ja też chcę wiosny, bardzo. Nie wiem jak tu przetrwać zimę, jakieś frapujące zajęcie trzeba sobie wynaleźć.
A na widoki niestety musimy czekać, przynajmniej do połowy marca
Ryszardzie, dziękuję. Czy doczekamy sie widoków z twojego ogrodu? Zima to dobry czas na otwarcie wątku.
+ 13? dobre i to zimą
Siberia, proszę o podrzucenie dokładnych namiarów na lekturę. Coś trzeba zimą robić.
Ja miałam tak w zeszłym roku. Zasypiałam z różami pod powiekami, śniłam o różach, nawet mi w nocy pachniały
Gorzej było jak musiałam się uczyć do sesji i nijak nie mogłam się skupić
Stanowiska dla cebulowych - tez bym się podszkoliła
Wczoraj spędziłam dzień katalogując zdjęcia róż. Będę teraz robić notatki, zobaczymy co mi z tego wyjdzie
Ot człowiek szuka sobie zajęcia
Następny w kolejce folder z liliami, ale muszę odszukać zapiski z nazwami.
Miłego dnia i

życzę. U nas niestety zimno i ponuro
