Długi weekend już za nami i że tak powiem...na całe szczęście 
Było wspaniale, ale czas wrócić do rzeczywistości. Ho ho ho, widzę, że miałam sporo gości
Jak nakazuje kindersztuba, odpowiadam na pytania.
Jeżeli chodzi o krotona, to zapowiada się, że wciornastki wyprowadziły się, bo nie dość, że ostatnio żadnego nie widziałam, to jeszcze roślinka pozwoliła sobie na wypuszczenie nowych liści
Aichryson ma nową fryzurę. Okazało się, że jedna łodyga daje oznaki życia, więc chyba nie będę musiała żebrać na forum o szczepkę.
Niemniej jest bardzo zła na siebie, że przez własną głupotę, zmarnowałam taką dorodną i kwitnącą roślinę
Na hibiskusie zakwitnie już czwarty kwiatek i to nie koniec, bo w kolejce czeka kolejnych 5 pączków
Widzę, że grudniki przypadły Wam do gustu, więc pewnie już zaopatrzyłyście się w jakiś ciekawy kolorek.
Tak naprawdę, to wszystkie są zachwycające i co najważniejsze, wnoszą do domu mnóstwo radosnego koloru.
Czekam jeszcze na kwitnienie białych. Jeden będzie muśnięty delikatnym różem...
...Co
Widzicie to, co ja Pod pąkiem przycupnęła tłuściutka, zielona mszyca Jak żyję, nie miałam ich na domowych roślinach.Całe szczęście, że robiłam zdjęcia, bo pewnie przeoczyłabym ją
Wychodzi, że na drugim nic nie ma. On ma być dziewiczo-biały, czyli bez ingerencji innych kolorów.
A teraz moje drogie przyznać się, która urzekła mi kwiatki
Całe parapety mam usłane opadającymi pąkami...no która 
Przecież podzielę się z Wami...wszystkim grudnikom zawiązałam już kolorowe wstążeczki, żeby wiosną wiedzieć, który ma jaki kolorek
Eh...nieładnie, nieładnie...
na pocieszenie.
Ciekawe na co tak Ci się obraziły Twoje grudniczki. 
no to chyba nie przeze mnie co??? przysięgam - nie rzucałam na nie uroku ;:78 naprawdę! musisz mi uwierzyć 
ja bym jej nie zauważyła gdybyś nie napisała 
tak mi się zlała z tłem 
Może fotografowania nie lubią? 
wiesz.. obracanie , takie tam.. 
) więc co 
i nawet te co opadły to i tak masz więcej niż ja. 
Niby taki niewinny? 
Zawsze tak mówią 
