Mój kwiatowy azyl cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1601
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko teraz się ochłodziło więc może żonkile przystopują i zaczekają do wiosny :? No właściwie to nie wiadomo czy cieszyć się z aż tak ciepłej jesieni, ;:24 u mnie krzewy puszczają nowe przyrosty jak na wiosnę. Najbardziej boję się o klon palmowy :(
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Wandziu sama nie wiem, dlaczego niektórym kwiatom, tak spieszno do kwitnienia.
Czyżby nie wiedziały, że idzie śnieg i mróz ;:14
Dzisiaj w nocy musiało być wyjątkowo mroźnie, skoro do tej pory jest biało w ogrodzie.

Agnieszko miałam wyskoczyć do ogrodu, aby zrobić kilka zdjęć oszronionym roślinom.
Doszłam jednak do wniosku, że pewnie masz to samo za oknem, więc pozostanę przy kolorach, abyś miała, gdzie się "ogrzać" ;:31

Ewo63 ciemno, zimno, do wiosny daleko :(
Już od dawna palę w kominku, bo ogień grzeje mnie nie tylko w sensie dosłownym, ale także...metaforycznym ?
Co prawda nie produkuję na drutach szaliczków, ale szydełkuję świąteczne ozdoby ;:113
ewamaj66 pisze: W domu roślin raczej nie uprawiam, mam zdechłą hoję i cissus, walczy o życie kalanchoe. Jakoś nie mam serca. Za to wiosną, kiedy mam już wysiane w kuwecie rośliny-to co innego
Ewo66 ze mną jest dokładnie na odwrót :;230 O ile systematycznie dbam o rośliny domowe, a mam ich naprawdę sporo, to z wysianymi na wiosnę różnie bywa.
Uwielbiam moment zakupu nasion, wysiewania do skrzyneczek, doniczek i sama nie wiem już czego...
Potem troskliwie zaglądam, podlewam i cieszę się, kiedy zaczynają wschodzić :heja
Nie wiem tylko, dlaczego moje zainteresowanie spada wraz ze wzrostem roślin i czasami uda mi się zasuszyć to i owo :oops:
klarysa pisze: Do domowych roślinek też nie mam jakoś ręki. M się nimi opiekuje i wyglądają naprawdę świetnie.
Kolekcja wilczomleczy świetna. Uważam, ze to fajne roślinki.
Justynko gdybym ja liczyła na mojego ślubnego, to w ogrodzie miałabym tylko trawę i tuje, a dom "świeciłby" pustkami :lol:
Jeżeli chodzi o wilczomlecze, to świetne rośliny, bo nie dość, że są niekłopotliwe, to jeszcze kwitną przez cały rok.
Zresztą ostatnio zauważyłam, że moje serce kieruje się ku sukulentom :P
anka_ pisze:Iwonko teraz się ochłodziło więc może żonkile przystopują i zaczekają do wiosny :? :(
Aniu problem w tym, że moje żonkile mają pąki. Pewnie po dzisiejszej nocy przemroziły się.
Nie wiem tylko, czy cebulka będzie w stanie wytworzyć kolejny kwiat.
Na pocieszenie powiem Ci, że to tylko "szalone" jednostki, a reszta czeka grzecznie na wiosnę :uszy
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko u mnie za oknem prawie nic nie ma...Żadnych kolorków, krzewów nic.. :( W tym roku stwierdziłam , że muszę mieć więcej iglaczków i krzewów, aby było na co popatrzeć jesienią i zimą ..A tak to mam pusto w ogrodzie..Na wiosnę ruszę...Musze tylko zebrać fundusze, ale z tym muszę najpierw znaleźć pracę...Cholernie z tym ciężko jakoś...

A na takie mroźne fotki z kubkiem ciepłej herbatki też popatrzę z przyjemnością :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Mroźne dni są przynajmniej ładne, a dziś szaro :( Róż jeszcze nie kopcowałam i dobrze, bo jednak wciąż ciepło-jak na tę porę roku. Najbardziej zawsze dłużył mi się listopad-a to już połowa miesiąca. Zaraz święta :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Moja droga, postaraj sie jak najszybciej okryć te zonkile ktore maja pąki, bo ja w zeszłym roku mialam identyczna sytuacje, ze juz kwiaty sie otwierały, i jak tylko mroz przyszedl to zamarzły i cebulki pogniły przy tym, a ktos mi poradził wlasnie abym je przykryła by zmróz ich nie uszkodził, ale nie zdazylam tego zrobić, wiec zakonczylo sie tak jak zakonczylo sie :evil: . W tym roku późno je posadziłam wiec po listkach, a nie mowiac juz o pąkach kwiatowych ani widu ani słychu, wiec bardzo dobrze :D
Moze uda Ci sie je uratowac, trzymam kciuki ;:136
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Kochana gdzie Ty mi się zgubiłaś? No ,ale dotarłam zobaczyć Twoją jesień i co widzę ....prawie kwitnące cebulki ,może u Ciebie w tym roku zimy nie będzie ;:224 A tak na poważnie ja bym na nie położyła plastikowe wiaderka ,będą miały mikroklimat i może przetrwają ;:108 Piękny masz karmnik ...moje chłopaki za małe do gwożdzi ,ale w sam raz okazali się do grabi i pomogli starej matce ;:138
Pozdrawiam porannie ;:196
marzenia się spełniają! Dana
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Agnieszko, Ewo, Elizo, Danusiu miło, że wpadłyście do mnie z wizytą ;:79
Przeczytałam z uwagą wszystkie Wasze dobre rady i już je zastosowałam w praktyce.

Niestety w ogrodzie coraz mniej kolorów, dlatego staram się "złapać" ostatnie rubiny, ochry i złoto z którego słynie nasza polska jesień.
Zobaczcie, jak pięknie zaczął przebarwiać się perukowiec...czy te liście nie wyglądają, jak witraże ?

Obrazek

Obrazek Obrazek

Niestety, tak magicznie było kilka dni temu. Dzisiaj już nie ma słoneczka i nie ma liści na drzewie...

Obrazek Obrazek

Każdej nocy króluje mróz, a dzisiaj po raz pierwszy (oczywiście tej jesieni :wink: ) zobaczyłam wirujące w powietrzu płatki śniegu :?
W tej chwili jest pochmurno, a ogród spowiła mgła. Strasznie depresyjna pogoda, a i zrobić jakieś sensowne zdjęcie trudno.
Niemniej pokażę Wam kilka kadrów z mojego listopadowego ogrodu.

Obrazek

Całe szczęście, że mam w ogrodzie sporo iglaków i roślin zimozielonych. Bez nich ogród byłby monotonny, szarobury, po prostu nudny.
Dzięki nim, mam jeszcze po co wychodzić do ogrodu :tan

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście, jak zwykle towarzyszyły mi moje zwierzaki :D
Obydwie "dziewczyny" uwielbiają, jak jestem w ogrodzie i zawsze z wielką uwagą przyglądają się, co robię ;:108

Obrazek

Mam nadzieję, że u Was jest więcej ;:3 , czego wszystkim odwiedzającym szczerze życzę ;:100
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwona u mnie podobne jak u Ciebie .Byle do wiosny :roll:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

piękne, zamglone fotki, Iwonko! :) listki Twojego perukowca faktycznie cudownie się wybarwiły... jakby je ktoś pomalował...
u mnie dziś sporo słońca, co sprawia, że i nastrój trochę lepszy... przesyłam Ci wiązkę promieni słonecznych i pozdrawiam ;:196
majorowa
500p
500p
Posty: 642
Od: 7 cze 2011, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko mi twoje liście przypominają ogony ptaków które kiedyś widziałam . Co do zwierzaków to mam nadzieję że nie robią z pani potem przykłady i nie wykonują tych samych czynności :;230 Zapomniałam pochwalić ślicznie wybarwienie żurawek , ja swoich nie oglądam ponieważ rosną już na perzowisku :wit . Nie marudź że nie będziesz miała co oglądać , przy tak pięknie rozrośniętych krzewach i drzewach zawsze jest na czym oko zawiesić . Już sobie wyobrażam jak będzie pięknie kiedy oszroni je mróz ;:138
Pozdrawiam cieplutko ;:167

Oto mój... Mały rozsadnik
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Bardzo piękne zdjęcia liści perukowca/ Masz 2 czworonogi , moje też zawsze ze mną w ogrodzie ;:19
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Wczoraj dzień był przepiękny, słoneczny, ale zimny. W cieniu mróz nie odpuścił. Mój perukowiec wyłysiał, trzeba będzie go podgrabić :D Czas wziąć się za okrywanie, zwlekałam aż do tej pory.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

agatka123 pisze:Iwona u mnie podobne jak u Ciebie .Byle do wiosny :roll:
Agnieszko w grupie raźniej i szybciej płynie czas :D

Obrazek
aguniada pisze:u mnie dziś sporo słońca, co sprawia, że i nastrój trochę lepszy... przesyłam Ci wiązkę promieni słonecznych i pozdrawiam ;:196
Aguś słoneczko dotarło do mnie dzisiaj rano :heja Kochana dziękuję, że zechciałaś się ze mną podzielić ;:196
Mam nadzieję, że Tobie też troszeczkę zostało. Czy poranna szadź, to też Twoje dzieło ;:224

Obrazek

Gosiu koniecznie wybierz się na perzowisko i sprawdź, czy żurawki jeszcze żyją...tylko, co to za życie jak agresor tłamsi i dusi :lol:
Zaciekawiłaś mnie tymi ptaszkami, nie wiesz, co to za jedne były ?

Obrazek Obrazek

Zosiu czworonogi, co prawda tylko dwa, ale czasami dają do wiwatu..za sześć :twisted:

Obrazek Obrazek

Ewo ja też jeszcze róż nie okryłam...prawdę mówiąc, to ja nie okrywam (straszny leń ze mnie :oops: ), tylko kopcuję.
Jak do tej pory wszystkie żyją, bo to takie zwykłe :lol:

Obrazek Obrazek

Powyższe zdjęcia ilustrują dzisiejszy poranek w moim ogrodzie. Były robione około godziny dziesiątej, właściwie z nudów, w oczekiwaniu na transport ;:170
Z przyjemnością przyglądałam się, jak słoneczko ogrzewa kolejne fragmenty ogrodu...

Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko, szadź to nie moja robota ;) powiem Ci, że w tygodniu mam szansę ujrzec świat za dnia tylko jadąc o świcie do pracy... dzisiaj akurat było bardzo mgliście (co ma swój urok dla tych, którzy mogą tego typu aurę podziwiać przez domowe okno), ale za to wczoraj cudne połączenie wschodzącego słońca i lekkich mgieł nad łąkami... szkoda, że nie mogę prowadząc auto robić zdjęć ;) tęsknię za tymi widokami jesieni, ale mogę je obserwować tylko w weekendy; w dodatku korporacja wypija ze mnie energię co owocuje stresami... popołudniowa praca w ogrodzie byłaby lekiem, ale... ech, byleby do wiosny...
dobrego wieczoru i dzięki za cudne ocukrzone fotki ;:196
majorowa
500p
500p
Posty: 642
Od: 7 cze 2011, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko nie pamiętam nazwy ptaków ale z całą pewnością nie są krajowe :lol: Właśnie na takie zdjęcia czekałam ;:138 Zbieraj diamenciki i do jubilera :;230 tyle kaski Dziadzio ci podrzucił :;230 Teraz poważnie , uważam że rośliny o tej porze są najpiękniejsze bo dodatkowo ozdobione jak choinki w święta ale piękniej :D
Pozdrawiam cieplutko ;:167

Oto mój... Mały rozsadnik
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”