kompresor
Re: kompresor
Witam,
Jeżeli potrzebujesz mały kompresorek do pompowania kół czy do przedmuchiwania różnych dziwnych żeczy to nie musisz wydawać 400 zł bo i w castoramie kupisz za około 250 zł odpowiedni. Sam ostatnio kupowałem więc trochę mi się o tym poczytało i mogę śmiało polecić co np specair lub rockwortha. Powiedz może do czego bedziesz używał.
Jeżeli potrzebujesz mały kompresorek do pompowania kół czy do przedmuchiwania różnych dziwnych żeczy to nie musisz wydawać 400 zł bo i w castoramie kupisz za około 250 zł odpowiedni. Sam ostatnio kupowałem więc trochę mi się o tym poczytało i mogę śmiało polecić co np specair lub rockwortha. Powiedz może do czego bedziesz używał.
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: kompresor
koło napompować przedmuchac. Tak po lekku
Re: kompresor
No to tak jak mówiłem, kup w castoramie to co napisałem i będziesz zadowolony. Generalnie nie ważne jakiej firmy kupisz, ponieważ w tym przedziale cenowym i tak każda sprężarka jest taka sama z tego względu że są one produkowane w jednej fabryce a potem w zależności od zapotrzebowania są malowane w kolory danej firmy. Także butla 25l, silnik który zasysa około 240 - 270 l powietrza plus osprzęt za około 60 zł gdzie gdzie jest pistolet do pompowania kół, przedmuchiwania i wąż około 5m. To ci w zupełności wystarczy.
Re: kompresor
Jeżeli tylko pompowanie kół, i cokolwiek przedmuchać wykorzystaj agregat od lodówki w zupełności ci wystarczy .
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: kompresor
miałem taki agregat z lodówki ale on jest za słaby
Re: kompresor
To kup sobie to co mówię i na 100% będziesz zadowolony.
Re: kompresor
Mam Black&Decker'a 24l, płaciłem właśnie coś ok. 400zł, takie same robi jeszcze Stanley, używam niecałe 6mies i jestem zadowolony, do domowego użytku jak najbardziej wszystko śmiga, ale przy malowaniu jest zdecydowanie za mały, pompie cały czas a nawet czasami trzeba czekać bo spada ciśnienie, nie powiem bo parę bram i kilka m płotu już nim przemalowałem ale jednak nie jest to co być powinno... do tego ten hałas. Całość solidnie wykonana, zgrabny więc polecam 

Re: kompresor
Black&decker oraz ten stanley to Ci powiem że to to samo ponieważ kompresory są tak jak mówiłem robione w jednej fabryce a malowane dla różnych firm. Jak się przypatrzysz to nawet silniki są identyczne w tych za 250 czy za 400 zł. Po prostu nie ma różnicy.
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: kompresor
Gdzieś około środy przyjedzie kurier więc zobaczymy jak to będzie działać. 349zł z 4 akcesoriami. Tak na przyszłość jak ktoś będzie kupował to jak patrzyłem w mieście to od 420zł najtańszy a w necie o jakieś 100 zł mniej i jeszcze akcesoria mają.
Re: kompresor
chociaż powiedz co kupiłeś
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: kompresor
Erman EM 2550 z osprzetęm za 349 +30 kurier
Re: kompresor
Trochę małą ma wydajność tylko 210l. A to nie jest wydajność na wyjściu tylko tyle zasysa na minute. Na wyjściu będzie miał może ze 150l na minute. Ale powinien ci wystarczyć pozdrawiam.
Re: kompresor
Potrzebuje porady.Potrzebuje kompresora do przedmuchania rur na działce przed zimą . Instalacja wodna nie jest mocno rozbudowana łazienka ,kuchnia obok siebie +łazienka na piętrze.W studzience wodociągowej zawór do spuszczenia wody , ale....mam pewien problem przy wejściu wody do domu znajduje się zawór odcinający dopływ ,a tuż za nim rura jest poprowadzona w dół pod wylewkę i zawsze w tym miejscu następuje blokada ,gdzie woda się zatrzymuje. Moja płuca dają radę to przedmuchać ,ale to troszkę trwa i do tego niezbyt komfortowe .
Ogladałam kilka kompresorów ,ale takiego bydlaka 24 l nie mam nawet gdzie wstawić ,stąd pomyślałam o małym elektrycznym . Utknęlam między dwoma
1 kompresor NUAIR , drugi to STANLEY ze zbiornikiem 6 litrów ale ..........
znów mam problem
, bo pomyślałam
,że dobrze było by mieć taki, aby można było go wykorzystać również do malowania . Stanley ku któremu się sklanialam raczej nie podoła w roli pędzla natomiast trafiłam na pistolet do malowania NUAIR i to by było praktyczne ,
ma zapewne większy przepływ powietrza niż moje płuca tylko czy on da radę przepompować wodę 
Ogladałam kilka kompresorów ,ale takiego bydlaka 24 l nie mam nawet gdzie wstawić ,stąd pomyślałam o małym elektrycznym . Utknęlam między dwoma

znów mam problem




Pozdrawiam. Ewa