Karmelówka

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Jeśli się nie zważyło to można potrząsnąć. Ja wolę ze spirytusem. Wódka ma swój zapaszek. A może ktoś chce przepis na nalewkę truskawkową ?
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1336
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Kaśka33 pisze:Ratunku!
Właśnie oglądałam butelki - zaczyna się rozwarstwiać. Na dnie butelek jest po 1/2 cm przezroczystego płynu.
Znacie jakiś sposób, żeby uratować?
Przed (lub po :lol: ) użyciem wstrząsnąć! :twisted: :twisted: :twisted: Można i teraz.
Mietek.
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

Niestety jak potrząsnęłam, to wyglądało na zwarzone.
Jak na wariatkę przystało, musiałam coś zrobić - potraktowałam jak majonez i wymieszłam mikserem. Zwarzonego majonezu nigdy się nie wymiesza na gładką masę, ten wynalazek ładnie się wymieszał.
Jednak ciemno widzę sobotnią degustację.
Ale w smaku jest pycha (oblizałam garnek!).
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

No to mikser w pogotowiu i mieszaj jak goście wejdą w drzwi ;:112 .
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

No tak...
Ale procenty przy mieszaniu się ulatniają... :wink:
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dlatego wymiksuj tuż przed nadejściem gości. Przywitaj ich tak Obrazek a zobaczysz, że wszystko się uda. Możesz im także wmówić, że to już taka uroda tej nalewki.
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

Beatko! Jak myślisz - nikt się nie pochoruje?
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przecież nie robiłaś ze spirytusu. To tylko spirytus jak się nie zgryzie to są problemy. Pochorować to się mogą jak wypiją za dużo ;:112 .
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Sory, teraz doczytałam. Chyba ci się spirytus nie zgryzł.
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

A co to znaczy "nie zgryzł się"?
Da się uratować?
I co znowu zepsłam?
Kiedy się "nie zgryza"?
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Sory ale dopiero teraz doczytałam dokładnie twoje poczynania. Jak chlusnęłaś to się zwarzyło. Nie masz innego wyjścia tylko zmiksować przed przyjściem gości. Może da się odlać ten płyn na dole. Nie martw się nikt się nie pochoruje. Zasięgałam opinii fachowca czyli mojego M.
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

Dzięki Ci dobra kobieto!

Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Kupiłam dwie puszki mleka. Teraz zbieram się w sobie, żeby kupić resztę składników :lol: Już prawie czuję zapach karmelówki :lol: :lol: :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

No to jeszcze tylko spirytus i woda. ewentualnie ta kawa rozpuszczalna...
Byłam przed chwilą w garażu i sprawdzałam - nie rozwarstwiło się. Skoro mi się udało to każdy to zrobi! Tylko wolno wlewajcie ten spirytus!

Pozdrawiam :wink:
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Wczoraj rano zagotowałam dwie puszki mleka skondensowanego, wieczorkiem wymieszałam karmel dokładnie z wódeczką ( flaszeczka pół litrowa :wink: )Wyszło litr i trochę przepysznego likieru o aksamitnej konsystencji :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”