 Sypię pod każdą kilka łopat, bo "złotka" pod dostatkiem za sprawą końskich sąsiadów.
 Sypię pod każdą kilka łopat, bo "złotka" pod dostatkiem za sprawą końskich sąsiadów.  Brak wody jest tu kluczowym problemem.
  Brak wody jest tu kluczowym problemem.Teraz sypię popieczarkową, która ma dużo słomy w sobie i tym sposobem zatrzymuje dużo wody. Powinno być lepiej.


 Sypię pod każdą kilka łopat, bo "złotka" pod dostatkiem za sprawą końskich sąsiadów.
 Sypię pod każdą kilka łopat, bo "złotka" pod dostatkiem za sprawą końskich sąsiadów.  Brak wody jest tu kluczowym problemem.
  Brak wody jest tu kluczowym problemem.

 zazdroszczę ci tych końskich złotek
 zazdroszczę ci tych końskich złotek   
   Masz rację , woda i jeszcze raz woda. Ziemia popieczarkowa jako ściółka pod róże może być rozwiązaniem Twojego problemu.
 Masz rację , woda i jeszcze raz woda. Ziemia popieczarkowa jako ściółka pod róże może być rozwiązaniem Twojego problemu.

 . Zaczęłam wiosną wsadzać do popieczarkowej i są zaskakujące efekty. Mój zmarniały Graham jest w tej chwili bardzo pięknym, gęstym krzakiem, a nie pojedynczym wiotkim pędem.
 . Zaczęłam wiosną wsadzać do popieczarkowej i są zaskakujące efekty. Mój zmarniały Graham jest w tej chwili bardzo pięknym, gęstym krzakiem, a nie pojedynczym wiotkim pędem.  

 a to mnie zaskoczyłaś. Musiała Ci się trafić niezła ziemia po tych pieczarkach, bo coś jest przecież powodem , że tak urósł GT.
 a to mnie zaskoczyłaś. Musiała Ci się trafić niezła ziemia po tych pieczarkach, bo coś jest przecież powodem , że tak urósł GT.
 i sadzę w niej wszystko, no prawie wszystko. Rośnie jak wściekłe. Trawnik założony na popieczarkowej 2 miesiące temu wygląda jak z rolki. Rośliny odżyły, a ponieważ to mieszanka torfu wysokiego z ciętą słomą, to trzyma wodę jak gąbka i zawiera dużo azotu. Rewelacja! Dlatego wszystko w tym sezonie tak świetnie rosło.
 i sadzę w niej wszystko, no prawie wszystko. Rośnie jak wściekłe. Trawnik założony na popieczarkowej 2 miesiące temu wygląda jak z rolki. Rośliny odżyły, a ponieważ to mieszanka torfu wysokiego z ciętą słomą, to trzyma wodę jak gąbka i zawiera dużo azotu. Rewelacja! Dlatego wszystko w tym sezonie tak świetnie rosło.  
  Na drugim zdjęciu widać najlepiej uschnięte igły.
 Na drugim zdjęciu widać najlepiej uschnięte igły. 
  
 
   


 
   
  
 

 
 

 . Współczuję dziadostwa :x .
 . Współczuję dziadostwa :x . .
 .


 Mam ten sam problem z wszystkimi iglakami, od pnia są łyse. Muszę się za nie wziąć wiosną, bo zaczynają wygladać tak sobie. Ale na iglakach to ja się zupełnie nie znam
 Mam ten sam problem z wszystkimi iglakami, od pnia są łyse. Muszę się za nie wziąć wiosną, bo zaczynają wygladać tak sobie. Ale na iglakach to ja się zupełnie nie znam   a na ich chorobach, których są tysiące tym bardziej.
 a na ich chorobach, których są tysiące tym bardziej.  
  
  Myślę, że to korzenie drzew wysysają całą dobroć, bo korzenie są wszędzie.
 Myślę, że to korzenie drzew wysysają całą dobroć, bo korzenie są wszędzie.  Przecież wiosną też były opryski, ale potem spadły deszcze i wszystko zmyło. We wrześniu nastapił drugi wysyp tego dziadostwa. Nadleśnictwo sprowadziło posiłki czyli dodatkowe samoloty do oprysków z Koszalina, ale już było za późno. Poza tym nie wolno im pryskać w pobliżu domów
 Przecież wiosną też były opryski, ale potem spadły deszcze i wszystko zmyło. We wrześniu nastapił drugi wysyp tego dziadostwa. Nadleśnictwo sprowadziło posiłki czyli dodatkowe samoloty do oprysków z Koszalina, ale już było za późno. Poza tym nie wolno im pryskać w pobliżu domów   , więc wyłączali nad nami i nasze drzewa zostały mocno zjedzone. Teraz wciąż igły opadają, mam dużo ściółki.
 , więc wyłączali nad nami i nasze drzewa zostały mocno zjedzone. Teraz wciąż igły opadają, mam dużo ściółki.  
 
 , bardzo, bardzo mi przykro, jak słucham o tych stratach sosenek. I co? Wasze sosny nadal nie popryskane na te glizdy? To przecież bez sensu, bo rozniesie się na resztę lasu ...
 , bardzo, bardzo mi przykro, jak słucham o tych stratach sosenek. I co? Wasze sosny nadal nie popryskane na te glizdy? To przecież bez sensu, bo rozniesie się na resztę lasu ...  . Ale zaraz, przecież pokazywałaś to świństwo martwe, leżące u Ciebie na glebie, czyli jednak jakaś część tego z waszych drzew spadła zdechnięta ...
 . Ale zaraz, przecież pokazywałaś to świństwo martwe, leżące u Ciebie na glebie, czyli jednak jakaś część tego z waszych drzew spadła zdechnięta ...  . A może we własnym zakresie jakoś ten oprysk zróbcie? Takim wysięgnikiem gigantem ...no nie wiem ...głupia już jestem ...szkoda drzew
 . A może we własnym zakresie jakoś ten oprysk zróbcie? Takim wysięgnikiem gigantem ...no nie wiem ...głupia już jestem ...szkoda drzew  .
 .  .
 .
Ewuniu,Mospilan jest ogólnie dostępny, już go kiedyś stosowałam, bo ma szerokie spektrum.
 dziękuję
 dziękuję   poczytam o tym srodku.
  poczytam o tym srodku.
 Na pewno wiosną powtórzą oprysk, bo przecież w około to lasy przemysłowe i leśnictwo miało by za duże straty. Tylko przez te opryski nie mogę zbierać jagód, borówek i grzybków.
 Na pewno wiosną powtórzą oprysk, bo przecież w około to lasy przemysłowe i leśnictwo miało by za duże straty. Tylko przez te opryski nie mogę zbierać jagód, borówek i grzybków.  Coś za coś.
 Coś za coś. 
  I więcej słonka.
 I więcej słonka.  
  
  Mospilan jest ok., bo długo działa jak Calipso.
  Mospilan jest ok., bo długo działa jak Calipso. 
 
 w ogrodzie to ...skarb nie do przecenienia
  w ogrodzie to ...skarb nie do przecenienia  . W tej sytuacji zamówienie kolejnych różyczek jest bardzo trafnym posunięciem
 . W tej sytuacji zamówienie kolejnych różyczek jest bardzo trafnym posunięciem  .
 .  . Tu link: http://starkl.pl/view/p-1025/Ostatnio-o ... tem=id7396
 . Tu link: http://starkl.pl/view/p-1025/Ostatnio-o ... tem=id7396