Moje kwiaty w hydroponice
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Chyba za bardzo zmęczona jestem i dlatego to rozkojarzenie
Powyższy post oczywiście był błędem
.Tak to jest jak się robi dwie rzeczy na raz. 
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Wow aloes tygrysi Ci kwitł , widzę że masz również fiołeczki które prezentują się doskonale
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Kasik....aloes kupiłam już kwitnący.Teraz niestety walczę o jego przetrwanie 
-
Sylwiaa
- 100p

- Posty: 101
- Od: 10 wrz 2011, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pyrlandia
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Ja od ok. 3 miesięcy mam aloe variegata oraz aloe vera, wszystkie w ziemi. Aloe vera rosną jak dzikie i wyglądają super. Aloe variegata praktycznie nie rośnie. Wszystkie stoją na oknie południowym, lekko osłonięte żaluzjami. Także mam wrażenie, że z tymi tygrysimi nie jest łatwo...
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Sylwia...Ja się nie poddaję .Rady jakie mi dałaś na PW na pewno uzdrowią mojego aloesa tygrysiego.Tak wyglądałprzed operacją jaką mu przeprowadziłam

usunięte zwiędłe liście
po obcięciu czarnej części użyłam ukorzeniacza i za radą Sylwi wsadziłam do piasku.
Jak wiecie w połowie lipca razem z sadzonką fiołeczka LE^FUKSJOWE KRUZEWO otrzymałam również 3 listki które w jednakowym czasie puściły korzenie w wodzie i włożone do keramzytu, to pojawianie sie młodych listków nie przebiegało już tak jednakowo
pierwszy ozdobny liść wypuścił młode miesiąc temu
drugi do dzisiaj ani myśli o nowych listkach
tutaj listek pokazał sie 4 dni temu
Mimo że stoją w tym samym miejscu ,i kazdego pilnowałam jak własnego oka, postęp w rozwoju jest każdego inny.Od czego to zależy? Nie mam pojęcia.
Po dużych przejściach jest też Tolmiejka którą na początku kwietnia dostałam od Christiny.Rosła pięknie ,po czym w lipcu zaczęła mi usychać
mimo podlewania .Obcięłam jej na początku września prawie wszystkie liście zostawiając kilka zdrowych.I oto jak sie odwdzięczyła za operację


usunięte zwiędłe liście
po obcięciu czarnej części użyłam ukorzeniacza i za radą Sylwi wsadziłam do piasku.Jak wiecie w połowie lipca razem z sadzonką fiołeczka LE^FUKSJOWE KRUZEWO otrzymałam również 3 listki które w jednakowym czasie puściły korzenie w wodzie i włożone do keramzytu, to pojawianie sie młodych listków nie przebiegało już tak jednakowo
pierwszy ozdobny liść wypuścił młode miesiąc temu
drugi do dzisiaj ani myśli o nowych listkach
tutaj listek pokazał sie 4 dni temuMimo że stoją w tym samym miejscu ,i kazdego pilnowałam jak własnego oka, postęp w rozwoju jest każdego inny.Od czego to zależy? Nie mam pojęcia.
Po dużych przejściach jest też Tolmiejka którą na początku kwietnia dostałam od Christiny.Rosła pięknie ,po czym w lipcu zaczęła mi usychać

Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresko trzymam kciuki za Twojego aloesika masz śliczna Tolmiejką aczkolwiek takiego kwiatka jeszcze nie widziałam wiec podziwiam
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Chciałabym wam pokazać jak bardzo szybko rozrosła sie bryła korzeniowa Niedośpiana.Od wiosny musiałałam go przesadzić po raz trzeci .jest to jedyny kwiat jaki hodowałam w hydroponice,ktory tak błyskawicznie powiększa bryłę korzeniową.Zanim go wyjęłam z wkładu musiałam długo sie namęczyć aby rozplątać prawie 30cm brodę
korzeni.Mimo to nie udało mi się wyjąc z wkładu i musiałam korzenie częściowo skrócić.Proszę zobaczcie jak długiej brody dochował sie mój Niedośpian od Miro78.Dodam że był kilka razy przycinany w celu rozkrzewienia.
tak wyglądał po wyjęciu z osłonki
po rozczesaniu korzeni
po skróceniu i wyjęciu z wkładu
tutaj w całej okazałości w nowej większej osłonce
tak wyglądał po wyjęciu z osłonki
po rozczesaniu korzeni
po skróceniu i wyjęciu z wkładu
tutaj w całej okazałości w nowej większej osłonce- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Kasik....ja tez nie przypuszczałam że bedzie rosła w hydroponice, bo i ile wiem jest to roslina ogrodowa.Christina jednak we mnie uwiarzyła i zaryzykowała przesyłając mi sadzonkę.jak widać miała rację,za co jej bardzo dziękuję.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
No ale ten Niedośpian to dopiero miał korzenie 
-
Sylwiaa
- 100p

- Posty: 101
- Od: 10 wrz 2011, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pyrlandia
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Niedośpian prześliczny...i to jeszcze w tej doniczuszce...super 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Teresko jak dobrze,że domyśliłaś się i obcięłaś Tolmiejce (Tolmiea menziesi) liście. Miałam podpowiedzieć czytając o Twych problemach a potem wyszło mi z głowy.
Intuicja nie zawiodła Cię ....
Taka ilość korzeni zaskoczyła mnie u Plektranthusa .
http://img825.imageshack.us/img825/6928 ... nicusk.jpg
Kilkakrotnie przycinałam korzenie aby nie zwiekszać osłonki bo akurat w miejscu gdzie stoi niezbyt mi pasuje inna. Przycinam a on nic sobie z tego nie robi.
Bardzo mi na nim zależy bo zastępuje w kuchni kilka pojedynczych przypraw. Do tego jest znakomitym dodatkiem smakowo-zapachowym do herbaty to jeszcze jak dla mnie jedna z cenniejszych roślin leczniczych.
http://www.reumatologia24.pl/plectranth ... stawow.htm
Mam już nalewki, sporo zamrożonych liści i porozdawane sadzonki bo warto ja upowszechniać.
A przy okazji jak już jestem u Ciebie to pochwale sie swymi fiołaskami
Jakiś czas temu a mianowicie 16.04.2011 pokazałam zdjęcie moich pierwszych sadzonek fiołków afrykańskich
Na pierwsze kwiaty czekałam 4 miesiące i od tego dnia powolutku wszystkie zakwitały.
Zdjęcie poniżej jest z 07.09.2011
http://img810.imageshack.us/img810/2038 ... rowkk5.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/2428 ... mitkk1.jpg
http://img253.imageshack.us/img253/2301 ... mitkk2.jpg
Intuicja nie zawiodła Cię ....
Taka ilość korzeni zaskoczyła mnie u Plektranthusa .
http://img825.imageshack.us/img825/6928 ... nicusk.jpg
Kilkakrotnie przycinałam korzenie aby nie zwiekszać osłonki bo akurat w miejscu gdzie stoi niezbyt mi pasuje inna. Przycinam a on nic sobie z tego nie robi.
Bardzo mi na nim zależy bo zastępuje w kuchni kilka pojedynczych przypraw. Do tego jest znakomitym dodatkiem smakowo-zapachowym do herbaty to jeszcze jak dla mnie jedna z cenniejszych roślin leczniczych.
http://www.reumatologia24.pl/plectranth ... stawow.htm
Mam już nalewki, sporo zamrożonych liści i porozdawane sadzonki bo warto ja upowszechniać.
A przy okazji jak już jestem u Ciebie to pochwale sie swymi fiołaskami
Jakiś czas temu a mianowicie 16.04.2011 pokazałam zdjęcie moich pierwszych sadzonek fiołków afrykańskich
Na pierwsze kwiaty czekałam 4 miesiące i od tego dnia powolutku wszystkie zakwitały.
Zdjęcie poniżej jest z 07.09.2011
http://img810.imageshack.us/img810/2038 ... rowkk5.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/2428 ... mitkk1.jpg
http://img253.imageshack.us/img253/2301 ... mitkk2.jpg
-
Sylwiaa
- 100p

- Posty: 101
- Od: 10 wrz 2011, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pyrlandia
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Prześliczne i to widzę, że w hydroponice. Gratulacje! Ja też moje prowadzę w hydroponice ale to jak na razie przedszkole:) Wspaniale rosną a to również dzięki radom Tereski 
-
annaursula
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 37
- Od: 16 lis 2010, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Supraśl
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Witam, Tak wygląda moje koryto hydro- opartę o zasadę akwaponiki








-
Sylwiaa
- 100p

- Posty: 101
- Od: 10 wrz 2011, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pyrlandia
Re: Moje kwiaty w hydroponice
O kurcze ale busz
hehe
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Krysiu pięknej fiołkowej kolekcji sie doczekałaś
i bardzo szybko bo po 4 miesiącach doczekałaś sie kwitnienia
Moje listki wsadzone w połowie lipca sa jeszcze bardzo malutkie
.Jeden biało zielony, niestety tydzień temu zrezygnował i po prostu zgnił.Pytanie dlaczego?Stał tym samym miejscu ,trzymał się dzielnie nie wypuszczając żadnego listka i w ciągu kilku dni zgnił
Nowe maluszki zakwitna chyba dopiero za 4 miesiące.Na pocieszenie mam 2 nowe listeczki ukorzeniające sie w wodzie.
Annaursula....pięknie wygląda Twój busz. Gdybym miała większe mieszkanie to kto wie

Annaursula....pięknie wygląda Twój busz. Gdybym miała większe mieszkanie to kto wie

