Zielonolandia

[Justa007]

Socurek - no pewnie, że pokażę, nie byłabym sobą, gdybym się nie pochwaliła Czekam do wieczora, będę miała więcej czasu na powrzucanie zdjęć A co do fiołeczka to nie przejmuj się, moje też mi czasem takie psikusy robią. Osobiście nie bardzo się na nich znam, ale spróbuj podpytać specjalistów, np. Zosi (Sangwinaria). Ona się zna i ma do fiołków rękę
Trzynastka, kalyna84 - też go pierwszy raz widziałam, nie wiedziałam nawet, że takie COŚ istnieje, więc po prostu nie mogłam wyjść bez niego

[Justa007]

Jak już obiecałam, pokażę kilka ciekawszych roślinek
Z góry przepraszam za jakość niektórych zdjęć

Na pierwszy ogień chcę się pochwalić aloesikiem, który wypuszcza nowy... liść?
W każdym bądź razie ROŚNIE


Tutaj są postępy mojego upartego fiołeczka - niespodzianki


I wybrane pączki grudniczka - największy i najmniejszy

[Justa007]

Hojka bella

[Justa007]

Postępy mojej carnoski Szkoda tylko, że pączków nie puszcza

[x-F-7]

Ciesze sie razem z tobą z nowych listeczków, z kwiatuszka na grudniczku. Niech wszystkie rosną w siłę , a później niech kwitną i kwitną .

[socurek]

Ja bym się i z listków cieszyła moje szczepki stoją w miejscu... obrastają bidulki w korzonki jeszcze.
Nie martw się, kochana, przyjdzie i czas na kwiaty widać, że jej dobrze u Ciebie, więc nim się zorientujesz już będziesz się cieszyć pączkami

[Justa007]

Ta hojka ostatnio kwitła kilkanaście lat temu. Nawet tego nie pamiętam. Moja niania ją kiedyś ze szkoły przyniosła. Opiekowali się nią rodzice, miała tylko jeden pęd długi na jakieś 40 - 50 cm. Kwitła chyba tylko raz, potem już tylko liście wypuściła i stała w miejscu. W końcu, jakieś 2 lata temu, rodzice chcieli ją wyrzucić. Wzięłam ją do siebie, najpierw sobie zwisała, po niczym się nie pięła. Jedyny pęd się zagęścił listkami. Potem zaczęła wypuszczać drugi pęd, wtedy ją podwiesiłam na nitkach. Nowy pęd jest długi na prawie 4 metry, od niego odchodzi kilka innych pędów, wciąż nowe liście wypuszcza. Zobaczymy co będzie dalej

[Justa007]

A teraz hoja compacta i jej wielka mała niespodzianka


Niestety zauważyłam to piękne maleństwo w trakcie przesadzania hojki Mam nadzieję, że go nie zrzuci

[socurek]

Kurcze, u was tyle kwiatów, a u mnie sama zielenina. Idę się ;:5
Trzymam kciuki żeby hojka nie zgubiła kwiatów

[elcia1974]

Compacta cudna
Już mocno zaciskam kciuki, żeby się nie obraziła i zakwitła.

[justus27]

Hoje, Masz ślicznie. Compacta - wielka, ściskam kciuki za jej pączki

[fiskomp]

Witam sąsiadkę

Hoje bardzo ładne, hojoza w rozkwicie, ale to niegroźne trzeba tylko miejsce zorganizować na nowe nabytki.
Ja ma trzy hojki (carnosy) najmłodsza jest już dorosła, dwie kwitną bardzo obficie, a jedna nic a nic. Powodem całej tej sytuacji jest
Dwie są dobrze oświetlone (okna wschodnie), jedna wisi na ścianie jak Twoja w znacznym oddaleniu od okna (zachodnie) ma piękne ciemnozielone liście, wypuszcza masę nowych pędów i niekwitnie. Akceptuję ten stan, gdyż te dwie kwitnące rekompensują mi tą stratę.
Życzę wielu powodzeń w uprawie hojek, będę zaglądać do tego wątku jeśli pozwolisz.

[x-mm-x]

Kurcze, u was tyle kwiatów, a u mnie sama zielenina. Idę się ;:5
Trzymam kciuki żeby hojka nie zgubiła kwiatów

No właśnie u mnie też zielenizna sama

[Justa007]

Ojojoj, dawno mnie tu nie bylo, a tu tyyyyyylu miłych gości

socurek - póki co pączek jest, ale stanął w miejscu, ani nie opada, ani nie rośnie
elcia1974 - negocjacje trwają, póki co mamy impas
justus27 - dzięki
fiskomp - witam, witam Myślisz, że niegroźne? Konto pustkami świeci, a ja ciągle alegroo przeglądam, więc tutaj ciężko tą inwazyjność stwierdzić Najgorsze jest to, że mój pokój wychodzi właśnie na zachodnią, a w zasadzie na południowo - zachodnią stronę i nie mam gdzie tych hojek przenieść. Jakoś się pogodzę z tym, że nie kwitną. I tak je kocham, bo są dużą ozdobą I oczywiście zaglądaj jak najczęsciej

Uwaga, uwaga, proszę o ciszę Nowina będzie. Otóż... MÓJ FIOŁEK - NIESPODZIANKA ROZKWITŁ ;:91

[Justa007]