Ogródek Gosi cz.5

[Beata T]

Piękne różyczki ta z poprzedniej strony też urocza Gosiu ja sobie też zostawiłam rabatkę na następny rok , bo moje wizję były nie sprecyzowane a jesienna wersja się nie sprawdziła

[Ewelina]

Jeszcze tam i tu coś kwitnie , jeszcze ogród się zieleni , a liście krzewów przebarwiają się pięknie.
Czekam na kolejne zdjęcia Twoich jesiennych rabatek - przecież na deszczowe dni trzeba też coś mieć - wtedy naprawdę miło przegląda się forumowe wątki

[Nutka81]

Gosiu, u Ciebie tyle jeszcze pięknych widoczków 'The fairy' wprost przecudowna Jakby był środek lata Ja wciąż "pracuje" nad swoją nową rabatką różaną, projekt zmienia się średnio 10 razy na minute ;)

[Alionuszka]

Małgoś The Fairy jest wspaniałą różą ,może nas cieszyć do większych przymrozków...to nic ,że później zaczyna,ale i później kończy... U mnie również ta róża rosnąca w półcieniu lepiej teraz kwitnie niż w lipcu...

[aleb-azi]

Jesienny nieład ma swój urok... zwłaszcza gdy szron wysrebrzy... Później zginie pod śniegie... Ja też z tych sprzątających wiosną

[Margo2]

Beatko, czyli mamy to samo. Ja z tą pozostawioną rabatą na razie nie wiem co zrobić. Mam jakiś pogląd, ale nic konkretnego.

Witaj Ewelino
Zaniecham na razie wklejanie zdjęć z września. Mój ogród wcale az tak uroczo już nie wygląda. dzisiaj pokażę jego aktualne oblicze.

Gosiu, wcale Ci się nie dziwię. Przecież jest tyle róż, że nie wiadomo którą wybrać. Mnie jest łatwiej, bo mam bardziej sprecyzowane upodobania. Jak najwięcej różu

Nelu, też zauważyłam, że Fairy teraz lepiej kwitnie niż latem. Jednak chyba jeszcze lepiej by sobie radziła, gdyby była w słońcu.

Izuś, ja u siebie jeszcze nie zauważyłam szronu. Za późno wstawałam
A rano tak pędzę, że nie zauważam co się dzieje dookoła.

No a teraz kilka zdjęć aktualnych. Wcale już tak pięknie nie jest

[asia0809]

Czytałam kiedyś taką książkę "Ogród w zgodzie z naturą" i autor przekonywał, że nie warto sprzątać jesienią.
Przecież lasu też nikt nie grabi a jak pięknie wygląda na wiosnę no i te wszystkie żyjątka mają się gdzie schronić na zimę.
a jako bonus próchnica tworząca się z opadłych liści - bezcenne.
Tego się więc trzymajmy.
Ładnie Ci się przebarwił Ophir'ek. Bardzo go lubię.

[HalinaK]

Gosiu ślicznie jeszcze u Ciebie w ogródeczku
Różyczka z kropelkami deszczu - urocza i ma takie zdrowe listeczki

[TerDob]

Gosiu Pięknie , pięknie jak na tą porę roku to pięknie , jeszcze kolorowo u mnie wszystko brązowe i wisi

[Gencjana]

Gosiu, nie znalazłam Boniki. Mam nadzieję, ze w przyszłym roku będzie bardziej zasługiwała na fotkę.

[Margo2]

Asiu, czasem działamy instynktownie
Chociaż u mnie to bardziej wyniknęło z lenistwa. Rozumiem osoby, które lubią ład i porządek, ale jak widać cały mój ogród jest mało uporządkowany.
Ja też lubię Ophirka. W ogóle wszystkie takie kuleczki.

Halinko, Teresko, pięknie to już nie jest, ale staram się, żeby do późnej jesieni coś kwitło. Uwielbiam kwiaty.

Adrianno, czy chodzi Ci o aktualne jej zdjęcia?
Proszę bardzo

[Gencjana]

Gosiu, Twoje widziałam, chciałaś żebym pokazała swoją. Napisałam niejednoznacznie. Sorry. Pięknie Ci się komponuje
z purpurowym rozchodnikiem. Mam go, może zmałpuję?

[Sure]

Zestawienie róży z rozchodnikiem fajne, a przy okazji - co to za ciemnobordowa odmiana?
Ja niestety nie mogę zostawić liści, bo klon ma czarną plamistość, a chorych się raczej nie powinno zostawiać? Ale w pewnej odległości od klonu sobie leżą, co najwyżej trawnik sie grabi...

[AgaNet]

Gosia, ogród wciąż się ciekawie prezentuje i nawet różyczki jeszcze u ciebie kwitną Dzięki za linki o humusach - u mnie tez glina, biorę się za czytanie co i jak

[asia0809]

Boskie zdjęcie! To zestawienie kolorów . Gosia, do kalendarza z nim!!!
Podpinam się do pytania Su - co to za odmiana rozchodnika?