Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

[tade k]

Januszku , dziękujemy za mile spędzony czas w Twoim ogrodzie. Byliśmy dzisiaj dłużej i mogliśmy obejrzeć go dokładnie , nawet najbardziej ukryte zakamarki. Żona do tej pory ,,tylko '' lubiła kwiaty , ale widzę że pod Twoim wpływem coraz bardziej robi się,,zielono-zakręcona'' Odwiedzimy Cię jeszcze Samotniku za parę dni.( nie ) Dziękuję za następną porcję roślinek. Parapety zabite , już więcej nie da się wcisnąć. Do miłego zobaczenia w środę.
Tadek.

[babuchna]

Januszu , biegnę z podziękowaniami , zadyszkę już mam i co chwilkę potykam się , nogi mnie wyprzedzają , bo pierwsze u Cię chcą być , ale i ja dzielnie walczę , bo to w końcu gęba dziękować będzie a nie odnóża me!

Dotarłam , więc Dziękuję ślicznie
za co Wiesz!

już dwa tygodnie mówię do psa nawet jest z tego zadowolony czego nie mogę powiedzieć o sobie

Spoko , jeszcze tylko następne ze dwa , a odpowie!
Radość obopólna zapanuje więc!


Ps.1... nie odpowiedziałeś mi na ostatnie pw!

Ps.2 ... edytowałam pościk , z radości zbyt mnie poniosło , teraz brzmi znacznie lepiej , a i ja nie wyjdę tak do końca na tumana roku!

[Jagusia]

Janusz
Ty mnie powiedz co ja mam z tymi magellankami zrobić. Dać je na parapet i traktować przez zimę jak domowe czy lepiej do piwnicy?

[drozd]

Jagusiu. Nie przechowywałem w piwnicy. U mnie stoją na chłodnym parapecie w podpiwniczeniu. One wiosną wyrastają z korzenia więc nawet w piwnicy jak nadziemna część zgnije to powinna wyrosnąć z korzenia - jak nie to wczesną wiosną daj znać to Ci jakoś dostarczę nową.

[e-genia]

Janusz robiłeś sadzonki delospermy i wnosiłeś do domu ? ja zrobiłam dwie , w zeszłym roku mi nie przechowała się może w tym roku uda się ją ocalić .

Genia

[Jagusia]

Janusz jeszcze raz pomocy!
Poszłam wczoraj wykopywać kanny a taka jedna zielona takie piękne kły z ziemi wypuszcza... to co ja mam robić? Też wykopać i do piwnicy? Nie zmarnują się? Zebrało jej się na rośnięcie

Moją różową delospermę dałam do doniczki do domu... dobrze zrobiłam?

[MLODA1]

Witaj Janusz
Dziękuję serdecznie za roślinki i miłe spotkanie chociaż bardzo krótkie. Trawa posadzona do wielkiej donicy i bardzo ładnie się prezentuje. Tylko teraz mam problem, gdzie ja postawić, bo w piwnicy już nie mam miejsca i tak myślałam przynieść ją do oranżerii. Powiedz czy mam ją ściąć, czy nie? Czy jak wstawię do jasnego pomieszczenia, gdzie temperatura nie przekracza 10 stopni to czy nic się jej nie stanie?

[drozd]

Geniu. Zrobiłem z trzech odmian: Różowej,żółtej z białym środkiem i kremowej. Bardzo je lubię i nie chce stracić a zima jak to zima może być różna. Przechowuje na oknie w podpiwniczeniu gdzie jest dość chłodno ale temperatura "+"
Będą u mnie jak nie uda Ci się przechować.

Jagusiu. Nie przejmuj się kłami tylko wykopuj, bo jak będzie duży przymrozek to mogą zmarznąć.
Ostrożnie przy wykopywaniu,by nie uszkodzić kłączy. Delosperma różowa jak nie bardzo rozrośnięta to dobrze zabrać do domu i przechować w dość chłodnym miejscu nie zapominając w zimie o podlewaniu.
Moja ma ok. metra średnicy więc będę próbował ją zabezpieczyć na zimę.

Anulko. Gorąco mi się zrobiło jak wróciłem do domu i zobaczyłem leżące w pudełku dalie. Nie mam szczęścia w ich dostarczeniu do Ciebie od wiosny. Przechowam w piwnicy może jeszcze spotkamy się przed sadzeniem w ogrodzie.
Trawy nie ścinaj. Możesz ją luźniej związać,by dochodziło do środka powietrze i światło. W oranżerii będzie jej dobrze aby temperatura nie spadła dużo poniżej 0 i to na krótko. Podlewaj oszczędnie aby ziemia była tylko lekko wilgotna.
Szkoda,że spotkanie było tak krótkie. Innym razem zaplanujemy dłuższe pogaduchy.
Dziękuję jeszcze raz za grzybki. To mój przysmak

[e-genia]

Geniu. Zrobiłem z trzech odmian: Różowej,żółtej z białym środkiem i kremowej. Bardzo je lubię i nie chce stracić a zima jak to zima może być różna. Przechowuje na oknie w podpiwniczeniu gdzie jest dość chłodno ale temperatura "+"
Będą u mnie jak nie uda Ci się przechować.

Dzięki Janusz można na Ciebie zawsze liczyć .
Czy ta kremowa kwitła u Ciebie ? U mnie żółta miała kilka kwitków w tym roku , różowa kwitnie do teraz a ta trzecia nie kwitła wcale .

Genia

[drozd]

Kremowa miała kilka kwiatków, Żółta z białym środkiem to widziałaś w maju kwitła niesamowicie nie było widać liści a różowa tak jak u Ciebie do przymrozków nieprzerwanie. Biała którą kupiłem w tym roku po kilku dniach uschła.
U mnie będzie niezły mróz. Już woda zamarzła w kranie na podwórzu.

[e-genia]

U mnie jak do tej pory większych przymrozków nie było , na hortensjach jeszcze liście zielone , chryzantemy jeszcze kwitną .

Szkoda tej białej delospermy ,nie widziałam jeszcze kwitnącej , w przyszłym roku muszę poszukać w internecie oferty.

Genia

[drozd]

Geniu. Kupiłem tutaj:http://fuchsiahybrida.pl/rozwin/Delosperma

[tade k]

Januszku , biała delosperma była też i Sitnie. Szkółka ma ciekawe rośliny, ciekawe jak z wiarygodnością.

[drozd]

Musiałem nie zauważyć. Kupowałem w Sitnie 2 lata temu te żółtą z białym środkiem.

[MLODA1]

Nic się nie przejmuj Janusz, jak nie teraz to dalie poczekają do wiosny. Będę miała pretekst do Was wpaść.