Geniu. Zrobiłem z trzech odmian: Różowej,żółtej z białym środkiem i kremowej. Bardzo je lubię i nie chce stracić a zima jak to zima może być różna. Przechowuje na oknie w podpiwniczeniu gdzie jest dość chłodno ale temperatura "+"
Będą u mnie jak nie uda Ci się przechować.
Jagusiu. Nie przejmuj się kłami tylko wykopuj, bo jak będzie duży przymrozek to mogą zmarznąć.
Ostrożnie przy wykopywaniu,by nie uszkodzić kłączy. Delosperma różowa jak nie bardzo rozrośnięta to dobrze zabrać do domu i przechować w dość chłodnym miejscu nie zapominając w zimie o podlewaniu.
Moja ma ok. metra średnicy więc będę próbował ją zabezpieczyć na zimę.
Anulko. Gorąco mi się zrobiło jak wróciłem do domu i zobaczyłem leżące w pudełku dalie. Nie mam szczęścia w ich dostarczeniu do Ciebie od wiosny. Przechowam w piwnicy może jeszcze spotkamy się przed sadzeniem w ogrodzie.
Trawy nie ścinaj. Możesz ją luźniej związać,by dochodziło do środka powietrze i światło. W oranżerii będzie jej dobrze aby temperatura nie spadła dużo poniżej 0 i to na krótko. Podlewaj oszczędnie aby ziemia była tylko lekko wilgotna.
Szkoda,że spotkanie było tak krótkie. Innym razem zaplanujemy dłuższe pogaduchy.
Dziękuję jeszcze raz za grzybki. To mój przysmak
