W ogródku Dziuni - AniaZ

[AniaZ]

Od dłuższego już czasu (po fazie na bukszpany i rododendrony) skutecznie trzyma mnie faza na iglaczki - te maleńkie i te troszeczkę większe
(te całkiem duże już mi się nie zmieszczą )
oraz żurawki , dlatego boję się, że na tym się nie skończy .
Tym bardziej że forum nie śpi tylko kusi, oj kusi!
Natomiast jeśli chodzi o żurawki, to na pewno jeszcze dokupię takie odmiany, które już mam, bo mi się bardzo podobają, rozweselają ogród, a wpadło mi w oko kilka ciekawych kompozycji żurawkowych. Nawet mam już kilka pomysłów na nowe rabaty w przyszłym roku . Do tego dochodzą jeszcze nowości, co roku nowe
Tak więc ja już założyłam skarbonkę i czekam na wiosnę

[moniczek]

Witaj Aniu.
Pospacerowałam sobie po Twoim ogródku i jestem zachwycona ilością kwitnących u Ciebie roślin i idealnym ładem w nim panującym. Skarpa przeobraziła się nie do poznania, wygląda pięknie. Kolekcja żurawek bardzo ładna, też je lubię. Pozdrawiam.

[MariaTeresa]

Zmiany widoczne, kolekcja żurawek coraz większa, rzeczywiście dobrze komponują się z iglakami.
Wydaje mi się że pasowałyby jeszcze niskie lekko przewisające trawy?

[AniaZ]

Tak się właśnie zastanawiam nad trawkami. Podobają mi się takie na rabatach, a nawet takie większe, jako solitery na trawnikach .
Trochę już na ten temat poczytałam, nie za dużo .
Nie miałam jeszcze żadnych trawek, nie znam ich i trochę się ich chyba boję
(właściwie tego, że same się nasieją - rozpanoszą w ogrodzie, a może się mylę ).
Poza tym, na ile zdążyłam się zorientować, większość tych mniejszych gatunków jest jednoroczna?
Kupiłam w tym roku nieśmiało kostrzewę siną, ale jest jeszcze taka malutka, że jej nie widać .
Myślę, że jeszcze muszę zgłębić temat. Ostatnio nawet o miskantach coś tam czytałam ;:25.

Moja rabatka żurawkowa na pewno będzie jeszcze modyfikowana.
W przyszłym roku, tu przed tą rabatą z żurawkami, w samym środku ogrodu będzie budowany taras, więc na razie nic tutaj nie planuję na stałe. Póki co, uczę się komponować żurawki .

[x-p-k]

Będzie raczej 'Melting Fire'


'Berry Smoothie'


'Shanghai'


'Pistache'


'Purple Petticoats'


Raczej 'Blackberry Jam' - ale sama porównaj bo masz ją na codzień, więc będziesz wiedziała jak się przebarwia

[AniaZ]

O sprawco zamieszania żórawkowego w moim ogrodzie, ale fajnie, że zidentyfikowałeś moje żurawki!
'Melting Fire' - nawet nie pamiętam takiej nazwy. Prawdopodobnie ktoś sprzedał mi coś za coś, ale też ładna, rośnie pięknie.
'Berry smoothie' - no tak, taką odmianę chciałam i dobrze, bo jest piękna.
'Shanghai' - no tak .
'Pistache' - no tak, fajną ma nazwę, pod koniec sezonu nawet fajnie urosła .
'Purple petticoats' - to jeden z moich ostatnich zakupów.
'Blackberry Jam' - no właśnie, tak przeglądając zdjęcia, obstawiałam 'Shanghai'.

Dziękuję

[Jule]

Ania rozejrzyj sie za prosem ozdobnym. Sa rozne rozmiary, duze - mniejsze, rozne liscie - kolory i pokroj, rozne klosy i zimuja bez problemu

[AniaZ]

Właśnie czytam , dziękuję .

[AniaZ]

MAJ 2012

Uwielbiam azalie i rododendrony!
Nie wszystkie pąki kwitną po trudnej zimie, ale i tak jest pięknie




















Majowy skalniak:

















...i moja przekwitnięta magnolia

[Annes 77]

Aniu piękne azalie i Rh,gratuluję
Magnolia ma już trochę latek prawda?

[AniaZ]

Ta magnolia ma na pewno ponad 20 lat. Muszę ją już podcinać po bokach, bo przestaje mi się mieścić w ogrodzie

[momotkab]

Witam koleżnkę z miasta duzo pracy wlozylas w swoj ogrod ale wyglada poprosstu pieknie

[kropelka]

witaj Aniu Jestem u ciebie po raz pierwszy a tu tak pięknie. prawdziwy spektakl azalii i rh, piękna uczta dla oczu. Cały Twój ogródek bardzo ładny

[AniaZ]

Witaj Basiu z Bolesławca
Pracy jest rzeczywiście sporo, chociaż czasami mam wrażenie, że sama jej sobie szukam.
Czasem urobię się tak, że pleców nie czuję, ale jakoś kompletnie mi to nie przeszkadza .
Zawsze muszę mieć jakąś nową koncepcję, i cały czas coś zmieniam. Powoli ale sukcesywnie .

[AniaZ]

Niestety ziemia w moim ogrodzie nie jest wprost wymarzona dla azalii i rododendronów, a i zawsze coś im dolega, a to podmarzną, a to grzybek, a to mszyce. Nie rosną tak jakbym chciała, ale mam do nich taką słabość jak do żądnych innych roślin w moim ogrodzie .