Ewa, moja najwyższa róża dorasta do ok. 2m - to
Bonita Renaissance... jesienią skracam ją do około metra i nawet nie okrywam... wiosną wycinam to co zmarzło i jest git... nie wiem, jak postępować z różami parkowymi, ale chyba skrócę je przy kopczykowaniu, tak jak radzi
Maja...
Su, przeszłam dziś po ogrodzie i jest jeszcze sporo obiektów do fotografowania

poza tym, ja mam wciąż kilka setek iglaków - będzie na czym zawiesić oko gdy opadną liście... no i gałązki dereni ;)
nie wiem co to są
kaliny bodneńskie?

poczytam...
Wandziu, oglądałam prognozę na weekend - ma być słonecznie i ok. 13st... zimno, ale przynajmniej bez deszczu... fajnie, że dołki masz gotowe... ja jeszcze kilka muszę dorobić i wsadzić w końcu cebulowe....
u mnie też szaleństwo storczyków i jednej donicy z fiołeczkami ;)
Tajeczko, dzięki za porady dotyczące okrywania i kopczykowania róż... moje dotychczasowe zawsze sobie radziły, z moją skromną wiedzą... w tym sezonie jednak muszę troskliwiej zabezpieczyć królewny, bo przybyło ich sporo, a szkoda byłoby je stracić przez niefrasobliwość...
dobrego weekendu - ma być słonecznie
Majeczko, wszystko jest zrozumiałe - dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem w kwestii przycinania i kopczykowania - będę próbować postępować za Twoją radą... jak wiesz, ja też kocham angieleczki
Julka, datura wykopana? czy ją się przycina na zimę?
dobrej nocy!