Wspaniale , że aparat działa, to prawdziwa przyjemność oglądać Twoje przepiękne fotki ze wspaniałymi modelami
Nowy ogród Jacka 2010/11
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku jeśli chryzantemka jest do wzięcia , to bardzo sie cieszę i jestem jak najbardziej chętna na sadzoneczkę
Wspaniale , że aparat działa, to prawdziwa przyjemność oglądać Twoje przepiękne fotki ze wspaniałymi modelami
Wspaniale , że aparat działa, to prawdziwa przyjemność oglądać Twoje przepiękne fotki ze wspaniałymi modelami
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
mnóstwo kwiecia tej jesieni piękne astry. jakie postępy w pracach kanalizacyjnych. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Żal serce będzie ściskał kiedy mróz zwarzy te wszystkie cuda.
Ale taka kolej rzeczy.
Są piękne tylko......to wykopywanie przy tej temperaturze.....
Ale taka kolej rzeczy.
Są piękne tylko......to wykopywanie przy tej temperaturze.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Geniu, wybacz ale musiałem dać pierwszeństwo daliom, bo to ich ostatnie chwile. Najmniejszy przymrozek zwarzy wszystkie rośliny. Chryzantemy jeszcze trochę pokwitną i na pewno lada dzień je pokażę
Pelagio, ta pastelowa (najpierw żółta, potem czerwienieje) to ogromny ponad dwumetrowy krzaczor. Ale bardzo ją lubię, bo przywieziona z rodzinnego ogrodu
A poznajesz Twoją
Ma jeszcze dużo kwiatów i też mocne przyrosty. Pokrój nieco inny - rozłożysty.
Agness, cieszę się, że będę mógł Ci podarować kawałek tej margerytkowej chryzantemy
Ona nawet bez odmładzania świetnie sobie radzi, rozrastając się w szerz więc trzeba ją poskramiać.
Aguś, jak zobaczyłem te zdjęcia z komórki, to się przeraziłem i prędko postarałem się o to, by aparat działał
Michalska, dziękuję. Na moje szczęście prace kanalizacyjne się opóźniają. Mam tyle tego przesadzania i innych prac, że bym się nie wyrobił. Np. dziś przeniosłem część rabaty niebieskiej. Gdybym tego nie zrobił, straciłbym szafirki, przetaczniki, irysy, dzwonki, iksjolirion. Wszystko w odmianach lub gatunkach.
Kogro, będzie ściskał, będzie. To najgorszy dzień w roku, kiedy rano wstaję i widzę wszystkie niemal rośliny zwarzone mrozem. I mimo upływu lat, wcale się nie uodporniłem. Ale masz rację - taka kolej rzeczy.
Wykopywanie dalii lubię, bo zawsze podziwiam ich piękne bulwy po wykopaniu. Trudniejszym momentem jest przechowywanie (znalezienie odpowiedniego miejsca, nie pomylenie odmian, pilnowanie, by nie gniły lub nie wysychały).
Pelagio, ta pastelowa (najpierw żółta, potem czerwienieje) to ogromny ponad dwumetrowy krzaczor. Ale bardzo ją lubię, bo przywieziona z rodzinnego ogrodu
Agness, cieszę się, że będę mógł Ci podarować kawałek tej margerytkowej chryzantemy
Aguś, jak zobaczyłem te zdjęcia z komórki, to się przeraziłem i prędko postarałem się o to, by aparat działał
Michalska, dziękuję. Na moje szczęście prace kanalizacyjne się opóźniają. Mam tyle tego przesadzania i innych prac, że bym się nie wyrobił. Np. dziś przeniosłem część rabaty niebieskiej. Gdybym tego nie zrobił, straciłbym szafirki, przetaczniki, irysy, dzwonki, iksjolirion. Wszystko w odmianach lub gatunkach.
Kogro, będzie ściskał, będzie. To najgorszy dzień w roku, kiedy rano wstaję i widzę wszystkie niemal rośliny zwarzone mrozem. I mimo upływu lat, wcale się nie uodporniłem. Ale masz rację - taka kolej rzeczy.
Wykopywanie dalii lubię, bo zawsze podziwiam ich piękne bulwy po wykopaniu. Trudniejszym momentem jest przechowywanie (znalezienie odpowiedniego miejsca, nie pomylenie odmian, pilnowanie, by nie gniły lub nie wysychały).
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Już miałam powiedzieć, że całkiem dobrej jakości wyszły te ostatnie zdjęcia, kiedy doczytałam, że aparat działa i te zdjęcia są z aparatu
Bardzo się cieszę, Jacuś, że masz znów czym pstrykać!
Dalie są śliczne. Bardzo mi się zawsze podobały kaktusowe, ale wykopywanie i sadzenie bulw ... to już nie dla mnie.
A czy ten ciemno-różowy aster da jakieś sadzonki? Jest cudny!
Bardzo się cieszę, Jacuś, że masz znów czym pstrykać!
Dalie są śliczne. Bardzo mi się zawsze podobały kaktusowe, ale wykopywanie i sadzenie bulw ... to już nie dla mnie.
A czy ten ciemno-różowy aster da jakieś sadzonki? Jest cudny!
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku cieszę się, że aparat działa, widać to po pięknych zdjęciach. Dalie przepiękne, żeby kwitły jak najdłużej. Asterki również śliczne a masz ich sporo, ten igiełkowy niebieski jest bardzo ładny, moje astry deszcz stłukł dokładnie. 
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Marcinki są niezawodne i niesamowicie żywotne. Warto znaleźć dla nich miejsce.
Świetnie, że aparat znów działa. Dawałeś do naprawy? Czy może troszkę odpoczynku mu wystarczyło...?
Mojemu już chyba nic nie pomoże.
Z przechowywaniem dalii mam pewne kłopoty, ale kilka odmian mam od dłuższego czasu ( w tym jedną od Ciebie ). A co roku jakąś dokupuję.
Świetnie, że aparat znów działa. Dawałeś do naprawy? Czy może troszkę odpoczynku mu wystarczyło...?
Z przechowywaniem dalii mam pewne kłopoty, ale kilka odmian mam od dłuższego czasu ( w tym jedną od Ciebie ). A co roku jakąś dokupuję.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jestem oszołomiona Twa ilością odmian jesiennych astrów -wiem,że jest sporo ale widzieć je w jednym ogrodzie to wielka rzadkość. Tylko duży ogród może sobie na to pozwolić.
Pytanko z innej beczki - czy próbowałeś sterować ich wysokością np przez uszczykiwanie w odpowiednim terminie ?
Wieści dobre odnośnie aparatu , zdjęcia świetne choć i na jakość tamtych z komórki też nie narzekałam. Ale myśmy się rozwydrzyli ostatnimi czasy ...
bez luksusu ani rusz.
Czy myślał ktoś z Was jakby wyglądało nasze Forum tak ze 20 lat temu ???
Pytanko z innej beczki - czy próbowałeś sterować ich wysokością np przez uszczykiwanie w odpowiednim terminie ?
Wieści dobre odnośnie aparatu , zdjęcia świetne choć i na jakość tamtych z komórki też nie narzekałam. Ale myśmy się rozwydrzyli ostatnimi czasy ...
Czy myślał ktoś z Was jakby wyglądało nasze Forum tak ze 20 lat temu ???
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Chatte, miałem dwa lata samych strat daliowych z powodu braku odpowiedniego miejsca na przechowywanie. Teraz powoli odbudowuję kolekcję. Choć w tym roku z kolei gniły.
Aster bordowy oczywiście że będzie kawałek dla Ciebie, bo to już duży, rozrośnięty krzak. Zapisuję dla Ciebie
Irenko, dziękuję. Jak długo nie będzie przymrozków, tak długo dalie będą cieszyć nasze oczy. Choć niektóre już wykopane, bo akurat rosły w pasie, gdzie pobiegnie kanalizacja.
U mnie też już niektóre astry brzydną od deszczu, czy po prostu przekwitają
Tu.ja, coś było nie tak z akumulatorkami w aparacie. Wymiana pomogła.
Ja też wciąż dosadzam dalie, pomimo iż wymagają sporo miejsca, zarówno w ogrodzie jak i do przechowywania. Ale nie potrafiłbym z nich zrezygnować. Wiele ma ciekawą historię.
Christinkrysiu, ja lubię czytać więc takie forum bardziej do czytania niż oglądania też by mi odpowiadało
Ale oczywiście z Waszymi zdjęciami i to dobrej jakości jest jeszcze lepiej
Astry sadzone w sierpniu zaczynają kwitnąć i wkrótce je pokażę. W następnym roku będzie tego więcej. Już myślę nad kompozycją.
Chryzantemy. Jedne już pokazywałem, inne dopiero teraz zakwitają więc jeszcze raz aktualny ich stan:
ta nie spodziewałem się, że tak szybko się rozrośnie. To tegoroczny prezent od Georginii

specjalnie z dedykacją dla Geni, bo to od niej dostałem badylki. Nieopatrznie posadziłem razem i wyszedł taki mix

żółta igiełkowa wytrwale kwitnie od miesiąca, choć zaczyna się przebarwiać

ta od Izy trochę już przekwita ale po bokach wciąż wypuszczają nowe pąki

ta chryzantema zawsze wesoło zerka, nie bojąc się chłodów


zakwitnie-nie zakwitnie? Same liście są jednak ozdobą tej rośliny spokrewnionej z chryzantemami

i na koniec - taki wrotycz-samosiejka mi się trafił. I jak zazwyczaj wyrywam wrotycze, to tego wręcz będę wypatrywał za rok z nadzieją, że się rozsieje

Aster bordowy oczywiście że będzie kawałek dla Ciebie, bo to już duży, rozrośnięty krzak. Zapisuję dla Ciebie
Irenko, dziękuję. Jak długo nie będzie przymrozków, tak długo dalie będą cieszyć nasze oczy. Choć niektóre już wykopane, bo akurat rosły w pasie, gdzie pobiegnie kanalizacja.
U mnie też już niektóre astry brzydną od deszczu, czy po prostu przekwitają
Tu.ja, coś było nie tak z akumulatorkami w aparacie. Wymiana pomogła.
Ja też wciąż dosadzam dalie, pomimo iż wymagają sporo miejsca, zarówno w ogrodzie jak i do przechowywania. Ale nie potrafiłbym z nich zrezygnować. Wiele ma ciekawą historię.
Christinkrysiu, ja lubię czytać więc takie forum bardziej do czytania niż oglądania też by mi odpowiadało
Astry sadzone w sierpniu zaczynają kwitnąć i wkrótce je pokażę. W następnym roku będzie tego więcej. Już myślę nad kompozycją.
Chryzantemy. Jedne już pokazywałem, inne dopiero teraz zakwitają więc jeszcze raz aktualny ich stan:
ta nie spodziewałem się, że tak szybko się rozrośnie. To tegoroczny prezent od Georginii

specjalnie z dedykacją dla Geni, bo to od niej dostałem badylki. Nieopatrznie posadziłem razem i wyszedł taki mix

żółta igiełkowa wytrwale kwitnie od miesiąca, choć zaczyna się przebarwiać

ta od Izy trochę już przekwita ale po bokach wciąż wypuszczają nowe pąki

ta chryzantema zawsze wesoło zerka, nie bojąc się chłodów


zakwitnie-nie zakwitnie? Same liście są jednak ozdobą tej rośliny spokrewnionej z chryzantemami

i na koniec - taki wrotycz-samosiejka mi się trafił. I jak zazwyczaj wyrywam wrotycze, to tego wręcz będę wypatrywał za rok z nadzieją, że się rozsieje

Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Cudne... a ja u siebie nawracałam chryzantemowców na marcinki
Jacku, a mogę prosić o patyczki najwcześniejszych chryzantemek? Szczególnie igiełkowej

Jacku, a mogę prosić o patyczki najwcześniejszych chryzantemek? Szczególnie igiełkowej
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku takie portrety mogę oglądać bez końca....uwielbiam chryzantemy i wciąż mi mało ich widoku
Masz prześliczne odmiany....a ten mix od Geniu wygląda niesamowicie 
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku
ja też mogę bez końca podziwiać Twoje chryzantemy iii ten cudny wrotycz
W ogrodzie mam na razie tylko jedną żółtą chryzantemę, tegoroczna zdobycz, ale chyba pomyślę o nich w przyszłości, zwłaszcza, jak piszesz, że one odporne na mrozy są.
W ogóle, to mi się mylą chryzantemy z złocieniami
W ogrodzie mam na razie tylko jedną żółtą chryzantemę, tegoroczna zdobycz, ale chyba pomyślę o nich w przyszłości, zwłaszcza, jak piszesz, że one odporne na mrozy są.
W ogóle, to mi się mylą chryzantemy z złocieniami
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Siberio, badylki masz zaklepane. Najwcześniejsza żółta kwitnie już w lipcu
Zauważyłem, że igiełkowa nie robi odrostów i badylkowanie to najlepszy sposób jej rozmnażania.
Niektórzy zrezygnowali z astrów ze względu na ich ekspansywność. Mi to nie przeszkadza, bo nadmiar wyrwę, przesadzę, rozdam itp. Zawsze jednak można posadzić w pojemniku. Ale można by długo debatować, które jesienią piękniejsze astry czy chryzantemy
Ja stawiam znak równości
Agness dziękuję bardzo
Jeszcze powinny zakwitnąć złote chryzantemy(Chatte o nich pisała), ale one bardzo późne i czasem nie zdążą. A takie kolory jak brązy, złocistości to chyba tylko u chryzantem
Halinko, mylenie złocieni z chryzantemami całkiem prawidłowe, bo to jedna grupa roślin. Nawet można mówić na chryzantemy złocienie i będzie dobrze.
Z ich mrozoodpornością bywa różnie ale trzeba próbować albo brać od kogoś te, które już zimowały (przetestowane
). Wszystkie, które mam są "od kogoś" a jedyna kupna w ub. roku padła więc na pewno już nie kupię. A testować i eksperymentować najlepiej po Wszystkich Świętych. Wystarczy uszczknąć patyczki na cmentarzu.
Niektórzy zrezygnowali z astrów ze względu na ich ekspansywność. Mi to nie przeszkadza, bo nadmiar wyrwę, przesadzę, rozdam itp. Zawsze jednak można posadzić w pojemniku. Ale można by długo debatować, które jesienią piękniejsze astry czy chryzantemy
Agness dziękuję bardzo
Halinko, mylenie złocieni z chryzantemami całkiem prawidłowe, bo to jedna grupa roślin. Nawet można mówić na chryzantemy złocienie i będzie dobrze.
Z ich mrozoodpornością bywa różnie ale trzeba próbować albo brać od kogoś te, które już zimowały (przetestowane
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Choć za oknem bardzo wietrznie i deszczowo - przynajmniej u mnie to wewnętrznie jeszcze nie czuję nadchodzącej zmiany pory roku bo nadal myśli zajęte działką .
Chryzantemy masz piękne i inne niż moje odmiany - może mała wymiana - co Ty na to?
Kwiaty u mojej Chryzantemy "Clara Curtis" są troszkę inne - języczki płatków okrągłe na końcach i prawie w połowie długości troszkę się rozszerzają ( nie zawsze widać to na zdjęciach) a u Twojej zakończone ostro. Do tego jaśniejsze wybarwienie, liście szczególnie latem troszkę inne niż pozostałe chryzantemy, pozbawiona wady podsychania liści od dołu.
No i ... pachnie bardzo ładnie i dość intensywnie.
Poniżej dla porównania zdjęcia z Tabazy
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... &fid=17194
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... &fid=17195
Może trzeba posadzić je obok siebie ...
Zerknij tutaj http://kwiaty-ogrody.pl/?p=1493 bo chyba jest taki sam jak u Ciebie czyli gatunek mateczny Chrysanthemum grupa Rubellum (Złocień czerwonawy)
Wrotycz maruna - wygląda tak pięknie,że az nierealnie. Takie maleństwo udało sie cudnie sfotografować bo ja czasami w realu muszę brać do ręki lupę aby dokładnie zobaczyć - spróbuj sam zadbać o zebranie nasionek bo z samosiewem rożnie bywa.
Chryzantemy masz piękne i inne niż moje odmiany - może mała wymiana - co Ty na to?
Kwiaty u mojej Chryzantemy "Clara Curtis" są troszkę inne - języczki płatków okrągłe na końcach i prawie w połowie długości troszkę się rozszerzają ( nie zawsze widać to na zdjęciach) a u Twojej zakończone ostro. Do tego jaśniejsze wybarwienie, liście szczególnie latem troszkę inne niż pozostałe chryzantemy, pozbawiona wady podsychania liści od dołu.
No i ... pachnie bardzo ładnie i dość intensywnie.
Poniżej dla porównania zdjęcia z Tabazy
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... &fid=17194
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... &fid=17195
Może trzeba posadzić je obok siebie ...
Zerknij tutaj http://kwiaty-ogrody.pl/?p=1493 bo chyba jest taki sam jak u Ciebie czyli gatunek mateczny Chrysanthemum grupa Rubellum (Złocień czerwonawy)
Wrotycz maruna - wygląda tak pięknie,że az nierealnie. Takie maleństwo udało sie cudnie sfotografować bo ja czasami w realu muszę brać do ręki lupę aby dokładnie zobaczyć - spróbuj sam zadbać o zebranie nasionek bo z samosiewem rożnie bywa.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Już bardzo się cieszę na asterka
Chryzantemy też masz przepiękne! Clara jest super, ale chyba jednak żółta igiełkowa najbardziej mnie urzeka ... Jakoś lubię takie delikatne kwiatki
Gdyby i z niej udało Ci się skubnąć jakiś badylek ... nawet bez korzeni, bo chryzantemy bardzo chętnie się ukorzeniają 
No a ten wrotycz jest wyjątkowo uroczy! Pilnuj wiosną, żebyś go przypadkiem nie powyrywał jako chwastu ;)
Chryzantemy też masz przepiękne! Clara jest super, ale chyba jednak żółta igiełkowa najbardziej mnie urzeka ... Jakoś lubię takie delikatne kwiatki
No a ten wrotycz jest wyjątkowo uroczy! Pilnuj wiosną, żebyś go przypadkiem nie powyrywał jako chwastu ;)


