Moja mała "dżungla" - part I

[mniodkowa]

Martuś, Aniu - dziękuję dziewczynki

Lidka - no przecież bez WAS bym tu zginęła i zapłakała się nie wiedząc co kupić do kuchni Dziękuję za wszelkie porady, w łepku zakodowane , będę myśleć jakim podstępem pokupować

[Lidka lmw]

Dobra dobra zaraz byś się nie zapłakała z Ciebie raczej wesolutka istotka !!

[kociara]

Agnieszko , dołączam swoje gratulacje , i z okazji złotka , i posiadania .(Przyznam , nie zauważyłąm - ostatnio mnie mało jest)

[mika181]

Genialne skarpetki ze jestem straszny zmarzluch mam podobne jedne puchate ale bez palców a drugie niepuchate z palcami
no I oczywiście gratuluje złota

[Magic83]

To pozwól, że i ja pogratuluję złotka

[mniodkowa]

Krysiu, Mika, Magic - dziękuję
Lidka -

No więc wczoraj było małe/wielkie sadzenie M jak mnie zobaczył to stwierdził "Ty to już chyba zdrowa jesteś jak kwiatki sadzisz..." a mi do tych doniczek

No więc skrzydłokwiat budził już we mnie niepokój, bo liście nie chciały mu się rozwijać i tak sobie stał jak zaklęty, okazało się, że miał już bardzo ciasno, więc dostał większy domek i przy okazji oddzieliłam od niego dzieciaczki (do kolekcji kuchennej) i teraz prezentuje się tak:


a maluszki tak:



zieleninka od Krysi też została częściowo posadzona:





i stoją sobie w kuchni

Dobrałam się też do paproci bo sobie umyśliłam, że mogłoby być jej ok w tej kuchni więc trochę skubłam z wielkiej... zobaczymy czy się przyjmie



zmieniłam jeszcze ziemię dla anturium bo coś kiepsko mu szło i mniejszy skrzydłokwiat z kwietnika też dostał nową ziemię, bo zdychał, może teraz mu będzie pasować...?

A teraz sobie uświadomiłam, że dokonałam wczoraj jeszcze zakupu jednej zieleniny , ale postawiłam w innym pokoju i zapomniałam obfocić z rana, więc next time A tymczasem to wsio, mam nadzieję, że ci co czekali na jakieś zdjęcia u mnie będą zadowoleni

Aha - czy może ktoś mi podpowie co do mego kalanchoe - puściło bokami nowe przyrosty i zakwitło, ale te "stare" liście zrobiły się takie... gumowate, oklapnięte... nie wiem co zrobić? okroić je ze starych i zostawić tylko te nowe czy nie ruszać...? będę wdzięczna za poradę

[Magic83]

Ooo, widzę, że pracowity dzionek miałaś , ale przy kwiatkach to raczej przyjemność... Z kalanchoe często tak się dzieje i nie potrafię doradzić, co z tym zrobić, niech wypowiedzą się mądrzejsi w tym temacie...

[Xk-k]

Czy ta zieleninka to nie mięta? Piękne skrzydłokwiaty

[elcia1974]

Aguś no to się troszkę napracowałaś, ale pewnie dla Ciebie to równie duża przyjemnośc, jak dla mnie, więc w sumie
miło spędziłaś dzień.
Ładny domek dostał ten pierwszy skrzydłokwiat.
Ja wczoraj zakupiłam nowe doniczki, podłoże i keramzyt i jutro walczę z moimi gruboszkami, które zresztą już dawno powinny
dostac nowe domki.

[Magic83]

Wszystkie roślinki pięknie się prezentują, ale ich domki też muszę pochwalić, bo na prawdę jest co

[mika181]

z moim kalanchoe było tak samo a ze mnie drażnią klapnięte i pożółkłe liście to je zaraz usuwam i na dzien dzisiejszy sa tylko młode pędy, na razie większych rewelacji nie ma wiec moze one tak mają

[mniodkowa]

Dziękuję za odwiedzinki

mika181 - właśnie te liście u mnie wcale nie są żółte ale takie gumowate, klapnięte.. a nowe ładne jędrne... ciekawe jak długo wytrzymam bez oberwania ich
Magic83 - Magduś żebym tam dzionek to robiła to nie, ok 1,5 godzinki mi zajęło, miałam ściągawkę, które kwiaty w jaką ziemię zamotałam się tylko przy jednym a akurat net padł więc na "czuja" został posadzony

Czy ta zieleninka to nie mięta? Piękne skrzydłokwiaty

dziękuję to podobno nie mięta a jakiś miętowiec (o ile jest w ogóle jakaś różnica..? ) jak to Krysia mi podała, ale podobno dodaje się do potraw nawet... ryzykować nie zamierzam

Aguś no to się troszkę napracowałaś, ale pewnie dla Ciebie to równie duża przyjemnośc, jak dla mnie, więc w sumie
miło spędziłaś dzień.
Ładny domek dostał ten pierwszy skrzydłokwiat.
Ja wczoraj zakupiłam nowe doniczki, podłoże i keramzyt i jutro walczę z moimi gruboszkami, które zresztą już dawno powinny dostac nowe domki.

Masz rację kochana - lubię sadzić kwiatki tylko muszę mieć świadomość, że mam wolny czas i zdrowie do tego
Domek skrzydłokwiatu także wydał mi się trafiony a że w spadku po innym zielonym to szczegół Chętnie zobaczę te Twoje gruboszki w nowych domkach, mi ciężko było znaleźć malusieńką doniczkę ale nie plastikową, bo jakoś tak mi tylko ceramiczna (itp) pasowała do niego...

[kociara]

Agnieszko - przepraszam , że odpowiem Kasiu Ciebie : ta "mięta" to też dostana przeze mnie , podobno Plectranthus amboinicus,a listeczki można skubać i posiekane dodawać do potraw . Pięknie pachnie miętą (jak ktoś lubi) i ładnie rośnie i rozkrzewia .

[Wiktoria_W]

Chyba faktycznie lepiej z Tobą, skoro zauważyłaś, że roślinkom coś nie pasuje ?
Śliczne domki dostały - na pewno będzie im w nich dobrze i zaczną się rozrastać na potęgę .
Gdzieś czytałam, że paprotki nie przepadają za kuchnią, ale nie pamiętam gdzie, więc dobrze by było, gdybyś je bacznie obserwowała .

[Lidka lmw]

Aguś ależ śliczny ten skrzydłokwiat !!! Ma piękne listki . A paprotka już nie wspomnę !!