Ziemia Sądecka lżejsza o parę kilo ;-) że też mnie się nigdy nie trafią takie skarby.
Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Doba nie, doba nie z gumy. Niestety.
Ziemia Sądecka lżejsza o parę kilo ;-) że też mnie się nigdy nie trafią takie skarby.
Ziemia Sądecka lżejsza o parę kilo ;-) że też mnie się nigdy nie trafią takie skarby.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
100krociu, bo na takie kamulcowe wyprawy trzeba Gosie zabierać... ona ma w Megance takiego "naprawadzającego na kamulce" GPS-a i żeby móc dalej jechac, to zbierają, zbierają sprzed kół te kamienie 
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Ewa... skąd wiedziałaś? 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
bo ja czasami zakładam w naszym autku "GPSa na kiermasze roslin" 
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
I też zbierasz sprzed kół?!

-
magdala
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Ładnie brzmichatte pisze:To bajka o czarownicy Gorzacie ...gorzata76 pisze:
Ciekawe, jaka to bajka?
-----------------------------------------------
Gosiu -dzięki za ławkę- z bliska też ładnie wygląda. Tak sobie myślę o niej w jakimś pastelowym kolorku
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Do wyboru są bodajże cztery kolorki... może można też zamówić "surową"?
Ładnie by wyglądała pociągnięta białą bejcą
... ale to nie jest rozwiązanie na Śląsk... nawet teraz, kiedy liczba koksowni, kopalń i hut, skurczyła się do niewielkich rozmiarów...
No i u mnie raczej króluje ciepły odcień drewna: teak... pinia...
Bajka? No to zobaczcie sami... dziś pogoda bajeczna, można by rzec, bez jednej chmurki... gdyby nie ta, która przyplątała się u schyłku dnia

No cóż... jak widać... miłość jest wszędzie wokół
Dobranoc zatem
Ładnie by wyglądała pociągnięta białą bejcą
No i u mnie raczej króluje ciepły odcień drewna: teak... pinia...
Bajka? No to zobaczcie sami... dziś pogoda bajeczna, można by rzec, bez jednej chmurki... gdyby nie ta, która przyplątała się u schyłku dnia

No cóż... jak widać... miłość jest wszędzie wokół
Dobranoc zatem
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Patrze na tą fotke Gosia i aż mi się wierzyć nie chce
To pewnie jakiś "photoshop"
To pewnie jakiś "photoshop"
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
A nie mówiłam? Taka chmurka mogła się pojawić tylko nad domem dobrej czarownicy 
Nornice są nie do pokonania. Koty mogą pomóc, jeśli jeszcze nie ma ich zbyt wiele. Jak się juz rozmnożą, to trzeba się pogodzić z ich obecnością, bo żaden sposób na nie nie jest skuteczny. Wiem co mówię, bo od 20 lat ryją wokół mojego ogródka. Na szczęście w ostatnich latach przestały zapuszczać się wgłąb ogrodu. Byc może dlatego, że ciągle coś przesadzam i to ja ryję nieustannie w całym ogródku
Nornice są nie do pokonania. Koty mogą pomóc, jeśli jeszcze nie ma ich zbyt wiele. Jak się juz rozmnożą, to trzeba się pogodzić z ich obecnością, bo żaden sposób na nie nie jest skuteczny. Wiem co mówię, bo od 20 lat ryją wokół mojego ogródka. Na szczęście w ostatnich latach przestały zapuszczać się wgłąb ogrodu. Byc może dlatego, że ciągle coś przesadzam i to ja ryję nieustannie w całym ogródku
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Wiem, wiem
paterka-panterka
wiedziałam od dawna, ale wykorzystanie tej pierwszej
No dobra
No dobra
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gorzato-właśnie na dostawę takich kamoli z Ziemi Sądeckiej oczekiwałam od kuzyna,bez GPS znalazł w widłach Kamienicy i Dunajca.Włączam się do chóru zgodnie chwalącego kącik z ławeczką pod zielonym parasolem i także proszę na pw o namiary na drewniany sprzęt dwuosobowy.
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Żadne photoshopy... sama natura!
Co więcej... ta niewinna chmurka przyciagnęła koleżanki, dzięki czemu ogród podlany! Ot... słynny magnetyzm serc
Co więcej... ta niewinna chmurka przyciagnęła koleżanki, dzięki czemu ogród podlany! Ot... słynny magnetyzm serc
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosiu natura czyni cuda.....
piękne
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Ku swojemu własnemu zaskoczeniu zakochałam się w tej ławeczce drewnianej i choć nie mam na razie jej gdzie postawić ( tarasik oczywiście nie gotowy ) to również poproszę o namiary.
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1
Gosiu ławeczka urocza a gdzie przeniosłaś krzesełko i paterkę
co do parasola też kupowaliśmy podstawę na koniec września
co do parasola też kupowaliśmy podstawę na koniec września

