Nie tylko liliowce część 12.
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko dziękuję za odpowiedź. No i za info o kalikarpie
. Ja w zeszłym roku kupiłam dwie, bo wyczytałam że inaczej nie zawiążą owocków - a tu okazuje się że dwie są
. Moje jeszcze maleństwa ale na jednej kilka kuleczek znalazłam ...
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko nic tylko podziwiać u Ciebie
W jednym odsłonięciu piękna jesień,w drugim pełne lato - super .w ten sposób przedłużasz sobie lato

W jednym odsłonięciu piękna jesień,w drugim pełne lato - super .w ten sposób przedłużasz sobie lato
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12849
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Aż miło popatrzeć na Twój balkonik. A co do ?gęstego? zapachu lilii ? chyba wiem, co masz na myśli. Moje bielunie (Datura metel) pachną ?gęsto?. Jak się wyjdzie na balkon ? to można odlecieć z zachwytu. Ale jak się przytknie nos do tej ich kwiatowej trąbki ? to odór chce aż ten nos urwać. 
Trochę jak z jaśminem...
Pozdrawiam!
LOKI
Trochę jak z jaśminem...
Pozdrawiam!
LOKI
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Kogro-ależ różnorodność kwiecia na balkoniku pod koniec września!Pelargonie tak dorodne,begonie,trawki.Kogroraj!A u nas sesja poprawkowa się ślimaczy ponad wszelką miarę,już dwu egzaminatorów odeszło na emeryturę i musi zaległości studenckie spowodowane wyjazdami zagranicznymi na wymian\ę nadrabiać.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Ostnicę raz posadziłam, ale nie przetrwała zimy i nie wysiała się. Poszukam czegoś bardziej trwałego
Balkonik cieszy i mnie, kiedy go pokazujesz.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Iwonko -
jestem, jestem .......na sto procent.
Balkonik zawsze ma przedłużone lato i czasem nawet w listopadzie jest tam kolorowo.
Jadziu - wierzę.
Kiedy się napracuję w ogrodzie idę sobie zrobić sjestę na balkonik.
Tam odpoczywam i ładuję akumulatory na następny dzień.
Taruś - u mnie na polu po liliach już nawet wspomnienia nie ma.
Ale nadrabia to balkonik.
Miło, że wpadłaś.
Izuś - właśnie....po co mi lato, skoro mam go cały czas.
Bardzo się cieszę, że znowu masz ostnicę.
Może weż kawałek i przezimuj w domu, żebyś znowu jej nie straciła.
A jak twoja nie przezimuje to mam jeszcze w zanadrzu nowe wschodzące nasionka.
Marpo - ostnica będzie zimować na balkoniku, więc zobaczymy jak się spisze.
A nowe siewki pójdą w chłodne i widne miejsce w domu.
Może lepiej połowę zostaw w ziemi a drugą weż do doniczki do domu.
Zawsze większa szansa, że coś przezimuje.
Majorowa - czyli potwierdziłaś moje przypuszczenia.
Więc w przyszłym roku też im dołożę kompościku, żeby jeszcze lepiej rosły.
OK - jak mi się znudzi to dam znać........
Asiulku - nie ma za co.
Cieszę się, że mogłam pomóc.
W przyszłym roku na pewno twoje kalikarpy pokażą się z jeszcze lepszej strony.
Tylko jak młodziutkie to okryj na zimę.
Jak podrosną to dają sobie same rady.
Bożenko - staram się wydłużyć rok w zieloności, bo zima długa i nie za bardzo przeze mnie lubiana.
I chociaż być musi, to jednak przyjemniej jest, kiedy maksymalnie skrócona.
Loki - dokładnie to mam na myśli.
No właśnie, podobnie jak z jaśminem.
Też uwielbiam jego zapach, ale "rozrzedzony".
Ewka krakowska - rzeczywiście jest tam teraz bardzo letni wystrój.
Zapach lilii włada całym piętrem a rano nawet jest na dole.
Przykro czytać , że tak obciążona teraz obowiązkami jesteś.
Podwórkowy też na pewno w jesienne barwy się stroi.
Ewka - majowa - ona jednak chyba nie na nasze klimaty.
Izie też padła jak pewno czytałaś, ale pozostały chociaż siewki.
Moja pewno zostanie na stałe na balkonie.
Miło mi, że Ci się podoba.
Pogoda dopisuje, więc prace ogrodowe trwają i znów jedna rabata przy oczku zmieniła swój wystrój.

Zaczyna ubywać trawnika......
Przybywa nowego kompostu na dalsze lata, no i zaczynają się realizować następne plany.

Otoczenie wokół oczka zaczyna się już robić całkiem jesienne.

Balkonik zawsze ma przedłużone lato i czasem nawet w listopadzie jest tam kolorowo.
Jadziu - wierzę.
Kiedy się napracuję w ogrodzie idę sobie zrobić sjestę na balkonik.
Tam odpoczywam i ładuję akumulatory na następny dzień.
Taruś - u mnie na polu po liliach już nawet wspomnienia nie ma.
Ale nadrabia to balkonik.
Miło, że wpadłaś.
Izuś - właśnie....po co mi lato, skoro mam go cały czas.
Bardzo się cieszę, że znowu masz ostnicę.
Może weż kawałek i przezimuj w domu, żebyś znowu jej nie straciła.
A jak twoja nie przezimuje to mam jeszcze w zanadrzu nowe wschodzące nasionka.
Marpo - ostnica będzie zimować na balkoniku, więc zobaczymy jak się spisze.
A nowe siewki pójdą w chłodne i widne miejsce w domu.
Może lepiej połowę zostaw w ziemi a drugą weż do doniczki do domu.
Zawsze większa szansa, że coś przezimuje.
Majorowa - czyli potwierdziłaś moje przypuszczenia.
Więc w przyszłym roku też im dołożę kompościku, żeby jeszcze lepiej rosły.
OK - jak mi się znudzi to dam znać........
Asiulku - nie ma za co.
Cieszę się, że mogłam pomóc.
W przyszłym roku na pewno twoje kalikarpy pokażą się z jeszcze lepszej strony.
Tylko jak młodziutkie to okryj na zimę.
Jak podrosną to dają sobie same rady.
Bożenko - staram się wydłużyć rok w zieloności, bo zima długa i nie za bardzo przeze mnie lubiana.
I chociaż być musi, to jednak przyjemniej jest, kiedy maksymalnie skrócona.
Loki - dokładnie to mam na myśli.
No właśnie, podobnie jak z jaśminem.
Też uwielbiam jego zapach, ale "rozrzedzony".
Ewka krakowska - rzeczywiście jest tam teraz bardzo letni wystrój.
Zapach lilii włada całym piętrem a rano nawet jest na dole.
Przykro czytać , że tak obciążona teraz obowiązkami jesteś.
Podwórkowy też na pewno w jesienne barwy się stroi.
Ewka - majowa - ona jednak chyba nie na nasze klimaty.
Izie też padła jak pewno czytałaś, ale pozostały chociaż siewki.
Moja pewno zostanie na stałe na balkonie.
Miło mi, że Ci się podoba.
Pogoda dopisuje, więc prace ogrodowe trwają i znów jedna rabata przy oczku zmieniła swój wystrój.

Zaczyna ubywać trawnika......
Przybywa nowego kompostu na dalsze lata, no i zaczynają się realizować następne plany.

Otoczenie wokół oczka zaczyna się już robić całkiem jesienne.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
x-d-a
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko, mamy jesień kalendarzową i nie ma na to rady...Ale na szczęście pogoda całkiem letnia i wszyscy dostaliśmy poweru do prac ogrodowych! U Ciebie w ogrodzie dzieje się, dzieje :P Zmiany, przeróbki...Jest pięknie, a będzie jeszcze ładniej 
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko co to za roślinka o fioletowych owocach
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Daluś - ogród musiał ulec przeróbce w związku z moją liliowcomanią.
Dlatego zmieniają się diametralnie nasadzenia.
A i nowa rabata powstająca na trawniku będzie pod nie przeznaczona.
No i przybyło kilka oryginalnych roślin, które też muszą znależć swoje miejsce.
Andrzeju - to kalikarpa lub inaczej pięknotka.
Jeden z krzewów oryginalnych jesienią i w zimie.
Dlatego zmieniają się diametralnie nasadzenia.
A i nowa rabata powstająca na trawniku będzie pod nie przeznaczona.
No i przybyło kilka oryginalnych roślin, które też muszą znależć swoje miejsce.
Andrzeju - to kalikarpa lub inaczej pięknotka.
Jeden z krzewów oryginalnych jesienią i w zimie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko czy kalikarpa Ci nie przemarza. Ja mam u siebie krzaczek, kupiłam go 4 lata temu, po każdej zimie są suche przemarznięte gałązki, pomimo okrywania. Owszem po przycięciu odbiją ale nie wiem czy nie są to czasami gałązki wilki, rosną prosto do góry nie mają żadnych bocznych odrostów.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko rzeczywiście na ostatnich zdjęciach widać już jesień .
a trawniczek coraz to mniejszy prawie jak u mnie
Genia
a trawniczek coraz to mniejszy prawie jak u mnie
Genia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko ubywa trawnika
.....skąd ja to znam
........ale u mnie juz kategoryczny szlaban.....już nie ma skąd
Oczko i otaczające je rabaty wyglądają ślicznie.....piękna złota jesień......oby taka cieszyła nas jeszcze długo
Pięknotka ma wspaniałe aż rażące fioletowością owocki
Pięknotka ma wspaniałe aż rażące fioletowością owocki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Kogro-kto miał/ma trawnik to mu może go ubywać!Jestem pełna podziwu ile można zmieścić w niewielkim ogródku i na na balkoniku,jednak są rozciągliwe bardzo.Jesień nas rozpieszcza pogodą w tym roku niesamowicie,wczoraj dostarczałam nutellę śliwkową i z przyjemnością posiedziałam na ławeczce pod dziką różą czekając na otwarcie Furty,był taki spokój i jakaś błogość.
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Cudna jesień w Twoim ogrodzie, piękna ...
Kwitnące lilie to po prostu szok! Kiedy je sadziłaś?
Pozdrawiam serdecznie
Kwitnące lilie to po prostu szok! Kiedy je sadziłaś?
Pozdrawiam serdecznie
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko, nie mogę uwierzyć wprost że udaje Ci się mieć tyle kwitnących lilii o tej porze roku
Coś niesamowitego, a oczko jesiennie pięknie wygląda. Zazdroszcę zapału do jesiennych prac. U mnie dalej
problem z mobilizacją, ale trzeba będzie jakoś się przełamać bo czas ucieka a robota czeka

Coś niesamowitego, a oczko jesiennie pięknie wygląda. Zazdroszcę zapału do jesiennych prac. U mnie dalej
problem z mobilizacją, ale trzeba będzie jakoś się przełamać bo czas ucieka a robota czeka
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"


