Dawidia chińska
- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Ja wsadziłem na właściwe miejsce chociaż jest troszkę wietrzne poradziłem sobie tak
Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Ale gdy przyjdą upały to raczej folie trzeba będzie zdjąć.Czytając różne doświadczenia ludzi coraz bardziej stwierdzam, że czym większe drzewko to bardziej przymarza proszę o swoje doświadczenia z tą piękną rośliną.
			
			
									
						
										
						Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Ale gdy przyjdą upały to raczej folie trzeba będzie zdjąć.Czytając różne doświadczenia ludzi coraz bardziej stwierdzam, że czym większe drzewko to bardziej przymarza proszę o swoje doświadczenia z tą piękną rośliną.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Bożenko, i jak tam radzi sobie Twoja Dawidia? Przeżyła zimę?Babopielka pisze:Od kilku dni mam to piękne drzewo i niewiele informacji na jego temat
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Dawidia chińska
Iwonka -Dawidia przeżyła i radzi sobie całkiem dobrze   
 
Trochę przymarzła w maju ,bo u nas było -11 stopni .
Jednak szybko się zregenerowała i rośnie 
 
kiksio - nie wiem, czy ta folia, to dobry pomysł .
Wydaje mi się ,że teraz to ona nie potrzebuje osłony ,tylko na zimę
warto ją zabezpieczyć .Teraz powinna się hartować i przygotować do zimy .
Moja obecnie tak wygląda .
Mam nadzieję ,że dane mi będzie kiedyś podziwiać jej kwiaty 
 
 
			
			
									
						
										
						 
 Trochę przymarzła w maju ,bo u nas było -11 stopni .
Jednak szybko się zregenerowała i rośnie
 
 kiksio - nie wiem, czy ta folia, to dobry pomysł .
Wydaje mi się ,że teraz to ona nie potrzebuje osłony ,tylko na zimę
warto ją zabezpieczyć .Teraz powinna się hartować i przygotować do zimy .
Moja obecnie tak wygląda .
Mam nadzieję ,że dane mi będzie kiedyś podziwiać jej kwiaty
 
 
- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Piękna dawidia.Czytałem,  że najlepiej puścić dawidie na 3m w górę i boki obcinać tak, że można by było wejść pod koronę.Kiedy to robić? Chodzi mi o wiek dawidi bo widzę że twoja nie jest przycinana.
			
			
									
						
										
						- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Bożenko, napisz mi czy chochołami zabezpieczałaś dawidię tylko w pierwszą zimę, czy w następną też?
			
			
									
						
										
						- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Dawidia chińska
kiksio - też czytałam ,że Dawidię najlepiej prowadzić na drzewo ,wtedy 
można wejść pod drzewo i podziwiać kwiaty .
Ja już kilka razy podchodziłam do swojej z sekatorem ,ale jakoś nie mogę
jej obciąć ,trochę mi żal ją tak ogołocić 
 
iwciach - swoją Dawidię zabezpieczyłam na pierwszą zimę.
Drzewko było póżno sadzone i bałam się ,że zmarznie .
Drugą zimę przeżyła bez okręcania .
			
			
									
						
										
						można wejść pod drzewo i podziwiać kwiaty .
Ja już kilka razy podchodziłam do swojej z sekatorem ,ale jakoś nie mogę
jej obciąć ,trochę mi żal ją tak ogołocić
 
 iwciach - swoją Dawidię zabezpieczyłam na pierwszą zimę.
Drzewko było póżno sadzone i bałam się ,że zmarznie .
Drugą zimę przeżyła bez okręcania .

- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Witam w mojej okolicy był przymrozek mam pytanko czy górne liście przymarzły czy raczej jest to po prostu opadanie liści na zime?
Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
			
			
									
						
										
						Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Dawidia chińska
Chyba są zmarznięte, ale jeżeli pęd jest zdrewniały to raczej nic mu nie jest.
			
			
									
						
										
						Re: Dawidia chińska
Witam 
Ja swoją kupiłam w tym roku latem. Posadziłam do gruntu ale słońce poprzypalało listki. Wyglądała okropnie.
Doszłam do wniosku, iż wykopię ją i w domu przez kilka lat wyhoduje. Po zmianie temperatur w domu straciła wszystkie liście teraz odżyła i wypuszcza już nowe
			
			
									
						
										
						Ja swoją kupiłam w tym roku latem. Posadziłam do gruntu ale słońce poprzypalało listki. Wyglądała okropnie.
Doszłam do wniosku, iż wykopię ją i w domu przez kilka lat wyhoduje. Po zmianie temperatur w domu straciła wszystkie liście teraz odżyła i wypuszcza już nowe
- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Cas 75 myślałem o tym i kupie na wiosnę 2 drzewko i zrobię podobnie jeśli moja dawidia nie przeżyje.
Ale mam nadzieję że do wiosny wybiją 2 nasionka w doniczce,a drzewko w gruncie przetrwa.
			
			
									
						
										
						Ale mam nadzieję że do wiosny wybiją 2 nasionka w doniczce,a drzewko w gruncie przetrwa.
- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Wiecie kiedy można  zdjąć zimowe zabezpieczenie z drzewka? Jestem ciekawy czy przeżyło. Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						- 
				Suba
- 10p - Początkujący 
- Posty: 11
- Od: 13 cze 2010, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Dawidia chińska
Ja też jestem szczęśliwą posiadaczką tego drzewka, moje jest 4-letnie, już go odkryłam, na moje oko świetnie przezimowała   nie mam nadziei, że zakwitnie, tym bardziej, że podcinam je aby uformować pień.
 nie mam nadziei, że zakwitnie, tym bardziej, że podcinam je aby uformować pień.
			
			
									
						
										
						 nie mam nadziei, że zakwitnie, tym bardziej, że podcinam je aby uformować pień.
 nie mam nadziei, że zakwitnie, tym bardziej, że podcinam je aby uformować pień.- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Dzisiaj zdjąłem agrowłóknine i uf przeżyłamateo pisze:Chyba są zmarznięte, ale jeżeli pęd jest zdrewniały to raczej nic mu nie jest.
 tylko czubek jest w fatalnym stanie trochę się martwię,zależy mi aby rosła w górę. Czy jak przyjdą przymrozki mam ją okryć czy ma się hartować?
 tylko czubek jest w fatalnym stanie trochę się martwię,zależy mi aby rosła w górę. Czy jak przyjdą przymrozki mam ją okryć czy ma się hartować?- 
				kiksio
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 8
- Od: 12 wrz 2011, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Re: Dawidia chińska
Strasznie jestem ciekawy jakiego pokroju jest drzewko, czy krzaczka czy drzewka, proszę o odpowiedź.Mazowszanka09 pisze:Mam dawidię w ogrodzie od maja 2008 r.
- 
				bogdan1212
- 200p 
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:





 
 
		
