Mój ogród dopiero powstaje

[anka_]

Iwonko

[Stachu 1956]

Kwitnące wrzosy , piękne wrześniowe widoczki .

[X_r-o]

A więc prawdę mówią ci co twierdzą, że zdjęcia robią ludzie a nie aparaty

No bo kupno aparatu robi z człowieka tylko posiadacza aparatu, a nie fotografa Co do Twojej opinii to zgadzam się w 100%

[anka_]

Staszku dziękuję. Ja też bardzo lubię takie wrzosowe widoczki

Pawle oczywiście macie z Iwonką rację No ja jestem tylko posiadaczką aparatu- a właściwie to aparat mojej latorośli. Ja jestem posiadaczką starego poczciwego Zenita ET - tradycyjnego, na klisze.

[Tajka]

Aniu wrzosy cudownie Ci kwitną.
Pięć lat, to czas ich największej świetności.
Ja swoje po dziewięciu latach musiałam zlikwidować, gdyż bardzo się rozrosły i szara pleśń je zaatakowała.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[kropelka]

Śliczne wrzosy wyczaiłam u Ciebie

[amba19]

Aniu - dzięki za fotki zimowitów! Mam nadzieję, że się ładnie u Ciebie rozrosną

[iwa27]

Mam ten sam problem z wrzosami co Tajka poprzycinałam chore wrzosy i zobaczę co będzie po zimie

[heliofitka]

Kiedy czytam, że rozplenica to bezproblemowa trawa, to zaczynam zastanawiać się,
czy ze mną jest coś nie tak
Pierwsza rozplenica nie wzeszła mi po zimie (zgniła?), druga padła w ciągu lata (zeżarło ją coś?)
Teraz kupiłam kolejną i niech tylko spróbuje mi zdechnąć
Aniu bardzo podoba mi się Twoje wrzosowisko.
Mimo przebytej choroby wrzosy wyglądają znakomicie.

[anka_]

Tajeczko bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś Dziękuję za miłe słowa pod adresem moich wrzosów Wiesz, nie wyobrażam sobie swojego ogrodu bez nich. Dlatego przy bardzo niekorzystnej aurze wkraczają opryski. Staram się zapobiegać- więc w ruch idzie Bioczos i tym podobne, czasami własnej roboty. W tym roku po zimie wrzosy bardzo źle wyglądały, na martwe ale postanowiłam dać im szansę. Tym razem w ruch poszła 'twarda chemia'. Ale udało się

Mariolu dziękuję

Marysiu to ja baardzo (nie)dziękuję Również mam nadzieję, że im się u mnie spodoba.

Iwonko (Iwa27) miło cię gościć Moje wrzosy w tym roku też marnie wyglądały, jakby całe uschły. Ale dałam im szansę, oprysk grzybobójczy i podsypkę z torfu. Jak widać wyglądają całkiem nieźle (szczególnie na zdjęciach). Wydaje mi się, że w tym roku dużo osób zbyt wcześnie podjęło decyzję o usunięciu chorych wrzosów. Czasami warto zawalczyć.

Iwonko (Heliofitko) witaj serdecznie Ale mnie zaskoczyłaś z tą rozplenicą Może to jakieś rarytasy odmianowe i bardziej wrażliwe Moja ma 3 lata i nie stwarza żadnych problemów. Choć w tym roku troszkę mnie nastraszyła, bo bardzo późno wzeszła. Bardzo lubię wrzosy. Z bliska jeszcze widać przejścia po ostatniej zimie, ale generalnie wyglądają nieźle.

[Lady-r]

Aniu byłam po wrzosy dziękuję ci za namiary na tę szkółkę.

[anka_]

Aniu następnym razem daj wcześniej znać, jak będę w domu to zapraszam na kawę- do mnie to już 5 min drogi

[sangwinaria]

wrzosy cudne . Ja w tym roku mam z nimi problem bo mi przemarzły. musiałam narobić dużo sadzonek aby uzupełnić ubytki

[anka_]

Sangwinario niestety ostatnia zima i przedwiośnie dały się we znaki nie tylko wrzosom. Moje wprawdzie odbiły, ale na niektórych z bliska widać jeszcze ślady.










Klon palmowy 'Atropurpureum'


Wreszcie znalazłam sprawcę dziur

klon chyba na wiosnę zmieni miejscówkę, bo ma za mało światła.

[Tajka]

Aneczko śliczny klonik, u mnie to zmarzłby na bank.
Jak nazywa się ta bylinka na pierwszym zdjęciu?