Tak przy okazji i mnie przyda się ostrzeżenie Dorotki, mój stoi na komodzie i miejsca na parapecie nie dostanie
Moje ukwiecone parapety cz. II
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu, cieszę się, że i Ty jesteś szczęśliwą posiadaczką tego cuda
Tak przy okazji i mnie przyda się ostrzeżenie Dorotki, mój stoi na komodzie i miejsca na parapecie nie dostanie
Tak przy okazji i mnie przyda się ostrzeżenie Dorotki, mój stoi na komodzie i miejsca na parapecie nie dostanie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Piękne masz storczyki. Ostatni nabytek wspaniały, błyszczący... takich nie można zostawić w sklepie.
A ja mam zakaz kupowania, ciekawe jak długo...
A ja mam zakaz kupowania, ciekawe jak długo...
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Woskowiec powalający, gratuluję zakupu 
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu rzadko ostatnio bywam na FO więc przegapiłam kolejną część twojego wątku
Czym prędzej nadrabiam zaległości.
Piękna nowość w postaci woskowego phal. - ma niesamowity kolor. Ciekawa także jest ta masdevallia z dwoma różnymi kwiatkami
Piękna nowość w postaci woskowego phal. - ma niesamowity kolor. Ciekawa także jest ta masdevallia z dwoma różnymi kwiatkami
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu melduję się w tej części wątku
Jestem zauroczona Twoimi storczykami , będę je podziwiała nieustannie .
Bardzo dobrze zrobiłaś spełniając życzenie forumowiczów i umieszczając na pierwszej stronie bellinę .On jest cudny zresztą jak wszystkie Twoje storczyki

Jestem zauroczona Twoimi storczykami , będę je podziwiała nieustannie .
Bardzo dobrze zrobiłaś spełniając życzenie forumowiczów i umieszczając na pierwszej stronie bellinę .On jest cudny zresztą jak wszystkie Twoje storczyki
- mika181
- 500p

- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Moja teściowa jest maniaczką storczyków, ma do nich niesamowitą rękę bo kwitną ciągle jak szalone i uginają się pod ilością kwiatów. Wszyscy jak widzą to pytają czy sztuczne
Twoja kolekcja jest naprawde imponująca, taka różnorodna

- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu, woskowiec piękny- ach, te woskowce, łapią nas za
i nie mamy wyjścia, poddajemy się. A zwłaszcza jak są za 5 zł, czyż nie?!
Kasiu, mam do Ciebie przy okazji 2 pytanka; jedno na temat zygopetalum: pisałaś w poprzednim wątku, że jedno chętnie Ci kwitnie a drugie niezbyt. Czy oba to są hybrydy, czy może mają nazwy? I co z nimi dzisiaj; udało Ci się pobudzić do kwitnienia tego uparciucha?
Napisz jak o nie dbasz, gdzie stoją i czy/jak długo werandujesz?
Drugie pytanko dotyczy tej hybrydki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=756 (nie mogę przekleić zdjęcia, bo wątek już zamkniety)- pamietasz może jak długo Ci kwitła?
Mam identyczną; prawie rok czekałam na pęd, po czym zakwitła i przekwitła po niecałych 4 tygodniach- nie mam pojęcia czemu, wkurzyłam się strasznie. Jeśli ona tak ma, to chyba podziękuję za współpracę, choć śliczna
Dzięki z góry
Kasiu, mam do Ciebie przy okazji 2 pytanka; jedno na temat zygopetalum: pisałaś w poprzednim wątku, że jedno chętnie Ci kwitnie a drugie niezbyt. Czy oba to są hybrydy, czy może mają nazwy? I co z nimi dzisiaj; udało Ci się pobudzić do kwitnienia tego uparciucha?
Napisz jak o nie dbasz, gdzie stoją i czy/jak długo werandujesz?
Drugie pytanko dotyczy tej hybrydki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=756 (nie mogę przekleić zdjęcia, bo wątek już zamkniety)- pamietasz może jak długo Ci kwitła?
Mam identyczną; prawie rok czekałam na pęd, po czym zakwitła i przekwitła po niecałych 4 tygodniach- nie mam pojęcia czemu, wkurzyłam się strasznie. Jeśli ona tak ma, to chyba podziękuję za współpracę, choć śliczna
Dzięki z góry
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3012
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Małgosia/nina 1611, Petra, Ewa/ewarost, Piotr, Arleta, Kinga, Tomek, Dorota, Justyna, Julita, Lucyna, Agnieszka/hogata, Kasia/kasiaib1, Kasia/kasiunieczka_32, kara88, Jatra, mika181, Agnieszka dziękuję Wam kochani za miłe słowa na temat moich storczyków. Ostatnio mało mnie w moim wątku bo chwilowo nie wiele się dzieje u moich storczyków.
Agnieszko zygopetalum to kwitnące chętnie, ma etykietkę z nazwą Louisendorf, drugie jest bez fiszki ale kwiaty ma, zdaje się takie same. Ten uparciuch stał przez ostatnie dwa miesiące na balkonie i dopiero jakieś 2-3 dni temu je zabrałam do domu jak temperatura w nocy spadła poniżej 10 stopni. Zobaczymy co teraz z nim będzie czy jaśnie hrabia raczy zakwitnąć.
Hybrydka ta raczej dość szybko u mnie przekwitła. Jeszcze do końca nie otwarły się wszystkie pąki a już te najstarsze zaczęły usychać. Moja za to raczej chętna do kwitnienia obecnie ma znów pęd na którym lada moment powinny zawiązywać się pączki.
Agnieszko zygopetalum to kwitnące chętnie, ma etykietkę z nazwą Louisendorf, drugie jest bez fiszki ale kwiaty ma, zdaje się takie same. Ten uparciuch stał przez ostatnie dwa miesiące na balkonie i dopiero jakieś 2-3 dni temu je zabrałam do domu jak temperatura w nocy spadła poniżej 10 stopni. Zobaczymy co teraz z nim będzie czy jaśnie hrabia raczy zakwitnąć.
Hybrydka ta raczej dość szybko u mnie przekwitła. Jeszcze do końca nie otwarły się wszystkie pąki a już te najstarsze zaczęły usychać. Moja za to raczej chętna do kwitnienia obecnie ma znów pęd na którym lada moment powinny zawiązywać się pączki.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Dzięki, Kasiu!
Co hybrydki- poczekam, jeśli by wypuściła wkrótce kolejny pęd, to to ją jeszcze uratuje, może wcześniej czekałam tyle, bo jest/była młoda? Ale wygląda na to, że one tak już mają z krótkim kwitnieniem. Jakoś nie mam szczęścia do żółtych phal. ;)
Trzymam kciuki za pędzik u zygusia
Co hybrydki- poczekam, jeśli by wypuściła wkrótce kolejny pęd, to to ją jeszcze uratuje, może wcześniej czekałam tyle, bo jest/była młoda? Ale wygląda na to, że one tak już mają z krótkim kwitnieniem. Jakoś nie mam szczęścia do żółtych phal. ;)
Trzymam kciuki za pędzik u zygusia
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu, zaczęłam oczywiście od str. 1-szej (tej z 'Beliną'). Nie mogę się na nią napatrzeć ! Moja nie jest tak klasycznie piękna
w kształcie, bo to peloric.
A w Twoim wątku II same rarytasy. Ten ostatni woskowy, niesamowity. Kolor marzenie. A anegdota o storczykach za 5 zł rozśmieszyła mnie
Widać, że Mężuś już poznał Twoje sztuczki
Mój ostatnio wszedł do kuchni (głodny), a tu ja w akcji "przesadzanie". Czyli pobojowisko typu porozkładane papiery na podłodze i blacie roboczym,
porozsypywana kora, storczyki moczące się w miskach, słoikach, sekatorki, doniczki brudne i czyste, preparaty do dezynfekcji itp.
Pytam - 'Załamany jesteś' ??? On, ze spokojem - 'Już się przyzwyczaiłem'. Wziął piwko i wyszedł. Chyba się poddał...
w kształcie, bo to peloric.
A w Twoim wątku II same rarytasy. Ten ostatni woskowy, niesamowity. Kolor marzenie. A anegdota o storczykach za 5 zł rozśmieszyła mnie
Widać, że Mężuś już poznał Twoje sztuczki
Mój ostatnio wszedł do kuchni (głodny), a tu ja w akcji "przesadzanie". Czyli pobojowisko typu porozkładane papiery na podłodze i blacie roboczym,
porozsypywana kora, storczyki moczące się w miskach, słoikach, sekatorki, doniczki brudne i czyste, preparaty do dezynfekcji itp.
Pytam - 'Załamany jesteś' ??? On, ze spokojem - 'Już się przyzwyczaiłem'. Wziął piwko i wyszedł. Chyba się poddał...
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
katarzynka575
- 1000p

- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu piękny woskowiec Ci się trafił i myślę że mężuś jakoś to przeżył bo kolor ma nieziemski i pewnie nie tylko Ciebie ujął ale i męża też 
- renatas
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 906
- Od: 25 paź 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Witaj Kasiu!
na długi czas zgubiłam Twój wątek,wreszcie znalazłam,melduję się
Zawsze się zachwycałam Twoją pulchrą,ale teraz będę podziwiać tego

Jest cudowny
na długi czas zgubiłam Twój wątek,wreszcie znalazłam,melduję się
Zawsze się zachwycałam Twoją pulchrą,ale teraz będę podziwiać tego

Jest cudowny
Pozdrawiam, Renata
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu, cudownie rozpoczęłaś nowy wątek
Nowość cudna
Nowość cudna
- kinga_232
- 200p

- Posty: 352
- Od: 11 paź 2010, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Kasiu co tam u Twojej epicattleyki słychać 
Pozdrawiam Kinga.
Moje storczyki
Moje storczyki
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3012
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Moje ukwiecone parapety cz. II
Asiu
mój mąż może i poznał się na moich sztuczkach, ale dziś widzę, że też już spasował i nic nie mówi jak przynoszę do domu nowe storczyki. Z Twojej historii to się uśmiałam
oczami wyobraźni widziałam jak to wszystko wygląda, jedne wielkie pobojowisko na którym nakrył Ci mąż i co biedny miał w tym momencie zrobić ? zostało mu tylko wziąć piwo i wyjść.
A tak ogólnie to widzę że mój mąż też się chyba przekonał do storczyków tzn. nie w tym sensie żeby zaczął je kupować i może dobrze bo pewnie miałabym w domu po parę takich samych białych i różowych hybryd. Kwiaty do domu to znoszę ja, a on wyszykuje do nich osłonki, na przykład ostatnio w zoologicznym wynalazł taki mały koszyczek, który służy jako gniazdko lęgowe dla ptaszków i mi go pokazuje. A ja mu na to, że ptaszków hodować nie będziemy, więc on stwierdził, że ten koszyczek świetnie się na da dla jakiegoś małego storczyka.
Ostatnio zaczął kombinować w co włożyć moją jedyną vandę bo w wazonie według niego nie wygląda zbyt naturalnie. Zobaczymy co w ostateczności wymyśli na razie różne pomysły mu się nasuwają łącznie ze zrobieniem ścianki odgradzającej część wypoczynkową salonu od jadalni za pomocą kilku porządnych konarów z umocowanymi a na nich różnokolorowymi vandami ze zwisającymi korzeniami.
Kasiu
woskowiec mężowi też się chyba spodobał choć na początku to stwierdził że już parę w tym kolorze mam. A ja mu na to, że w kolorze to może i coś podobnego się znajdzie ale ten ma takie piękne woskowe płatki a takiego to na pewno nie mam.
Renatko
dziękuję za pochwały woskowca mam tylko nadzieję że trochę utrzyma swoje kwiaty i będę mogła się nim nacieszyć.
Wioleto
Kingo
moja epicattlejka wypuściła nowy przyrost na którym pojawiła się pochewka a w niej pod światło małe coś jeszcze, ale właśnie, jest małe ale, bo to coś stanęło w miejscu i ani myśli się dalej rozwijać za to kwiat zaczął wypuszczać nowy przyrost. Zastanawiam się czy to on nie jest sprawcą zatrzymanego wzrostu pączków na pierwszym przyroście?
A tak ogólnie to widzę że mój mąż też się chyba przekonał do storczyków tzn. nie w tym sensie żeby zaczął je kupować i może dobrze bo pewnie miałabym w domu po parę takich samych białych i różowych hybryd. Kwiaty do domu to znoszę ja, a on wyszykuje do nich osłonki, na przykład ostatnio w zoologicznym wynalazł taki mały koszyczek, który służy jako gniazdko lęgowe dla ptaszków i mi go pokazuje. A ja mu na to, że ptaszków hodować nie będziemy, więc on stwierdził, że ten koszyczek świetnie się na da dla jakiegoś małego storczyka.
Ostatnio zaczął kombinować w co włożyć moją jedyną vandę bo w wazonie według niego nie wygląda zbyt naturalnie. Zobaczymy co w ostateczności wymyśli na razie różne pomysły mu się nasuwają łącznie ze zrobieniem ścianki odgradzającej część wypoczynkową salonu od jadalni za pomocą kilku porządnych konarów z umocowanymi a na nich różnokolorowymi vandami ze zwisającymi korzeniami.
Kasiu
Renatko
Wioleto
Kingo


