Małe - wielkie szczęście...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Biała budleja ślicznie wygląda. Ja mam tylko taką fioletową ale też bardzo ją lubię.
Bardzo oryginalna wycieraczka ;:138
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
kropka010
500p
500p
Posty: 581
Od: 28 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

ewamaj66 pisze:ale jeszcze muszę przekonać M do współpracy przy gromadzeniu kamieni.
jak ci się uda to zrobić to daj cynk jakich argumentów użyłaś, może u mnie też się poskutkuja :;230
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Moi Mili Goście witajcie :wit

Cisza w wątku spowodowana końcem urlopu :cry: i skutkami po sobotniej burzy :shock: (podobno sporo szkód w tej materii poczyniła) miałam słabą lub żadną łączność ze światem.

bavaria witam :wit Cieszę, się, że mnie znalazłaś i że ci się u mnie podoba. Dziękuję za tyle miły słów i zapraszam częściej.
Zaraz się do ciebie wybieram z rewizytą.

Ewo wspólnie łatwiej cierpieć :wink: Myślę, że jest tu nas więcej ;:108 Hosty mam raczej takie niewyszukane odmianowo, większość nn.
Nie miałam z nimi żadnych problemów, ale kupowałam w centrach lub dostawałam z zaprzyjaźnionych ogródków. Są już naprawdę okazałe.
Z dróżkami mam szczęście , bo M też nie lubi takich betonowych.

Jule, fakt hosty raczej spokojniejsze i takie eleganckie w swej prostocie. Żurawki jednak mają w sobie sporo energii kolorystycznej, którą można fajnie wykorzystać w ogrodzie, kształt i faktura liści też nie bez znaczenia. Mogą działać, gdy na rabatkach jeszcze ponuro i szaro.
To chyba kwestia upodobań no i obowiązującego w danym ogrodzie stylu. Co kto lubi. Na forum sporo żurawkowych wielbicieli ;:108

lulka królewna w pałacu liliowym. Wdzięczny obiekt dla fotografującego.
Żurawki to nie moja miłość, ale lubię :)

lemka77 podziwiam forumowe budleje i pozytywnie zazdroszczę. U mnie słabo z nimi. Nie liczę, ze z tą nową będzie inaczej. Zawsze bardzo późno kwitną i pojedynczymi kwiatkami. Nie mogę się nimi nacieszyć.
Dzięki ;:196

kropka010 ja na szczęście nie muszę w tej materii główkować. Mój M podziela moją miłość do kamlotów i różnych z nich wytworów. Dzielnie też pomaga w zdobywaniu i układaniu co większych sztuk.
Myślę, że Ewka też zyska aprobatę M.
Ja dla przeforsowania jakiejś myśli, pokazuję dużo fajnych fotek z daną rośliną np. Skutkuje. Będziemy wykopywali jabłoń i śliwę :tan .
Już ty wiesz, co najlepiej może zadziałać :wink:
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witaj Justysiu !!!
No niestety ostatni dzień wakacji ,mimo ze juz dawno nie chodze do szkoły zawsze jakoś cięzko na duszy :(
Widze że zaczęliscie scieżki bardzo efektownie wyglada cegła z kamieniami ;:108 A planujecie ciąg dalszy?
Piękna budlejka ,tez chce taką sasiadkę.... u mnie sąsiedzi hodują głównie perz ;:223
Mam nadzieje ,ze mimo końca urlopu będziesz mnie czasami odwiedzać :roll:
Pozdrawiam i spadam prasować koszule dla moich chłopaków .
Buziaki ;:196 Głowa do góry ;:108
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Oglądałam zdjęcia z poprzedniego tygodnia.
Straszne ulewy tam u Was. Tylko zahaczyły trochę o mój ogródek.
Ja bym nawet chciała, żeby popadało (oczywiście w nocy), bo u mnie susza okrutna.
Kociambry masz cudne.
No i prosze pochwalić m., że chętnie pomaga w pracach murarsko brukarskich.
Ja swojego nie mogę zagonić nawet do koszenia.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Na razie w sprawie kamulców cisza. Rzuciłam się w wir porządków w ogrodzie, ale w nocy napadało, więc dziś niewiele zrobię. Żurawki mają jeszcze jedną ogromną zaletę-wychodzą po zimie dużo wcześniej niż hosty. Niektóre nie tracą liści. A wiosną tego szukam w ogrodzie-znaków życia :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ech, koniec wakacji. Nareszcie mogę przestać Ci zazdrościć, bo pamiętam, ze na urlopie pomimo brzydkiej pogody udało mi się w ogrodzie sporo zrobić. Czekam niecierpliwie na zdjęcia nowej rabaty we środę,. ciekawe, co stworzysz w miejscu po iglakach?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

no właśnie...ciekawe.
Ja tam się cieszę, że już szkoła, bo przynajmniej dni będą usystematyzowane, a tak moim dziewczynom palma odbijała już.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Kochani witajcie :wit

Pierwszego września nastąpiła metamorfoza.
Z kobiety polowo-ogrodowej stałam się "kobietą z klasą" :;230 http://www.google.pl/imgres?q=kobieta+z ... bEu&zoom=1

Danusiu, wspaniały miałaś finisz wakacji.
Z cegłą w tle zaczynamy coś tworzyć. Myślę, że konsekwentnie, elementy ceglano-kamienne na szlaku komunikacyjnym pojawiać się będą.
Mimo, ze wakacje się skończyły na pewno znajdę czas na spacerki po ogrodach i miła konwersację. Wszak nie może być inaczej ;:4 .

Margo2 ulewy i burze narobiły sporo szkód. Teraz już wszystko w porządku i w normie, ale deszcz ciągle w tle. Chętnie podeślę troszkę do ciebie. marzy mi się ciepły i słoneczny schyłek lata.
Koty cwaniary, wiedzą jak pozyskać wielbicieli :wink:
M lubi prace w ogrodzie i w miarę możliwości chętnie pomaga, chociaż koncepcje nieraz wymagają burzliwych dyskusji ;:136

Ewo, w tym tygodniu skupiłam się na pracy w papierach. Sporo tego do zrobienia. Liczę na pogodny weekend.
Dla mnie żurawki to właśnie energetyczne kolorki, gdy wokół wszystko szare. Za to je lubię.
Hosty mają wiosną cudne kły :)

Agato, miejsce po iglakach oczyszczone, w przyszłości zostanie wysypane korą. Powstał wolny pas przed berberysem. Chyba bez dodatkowych nasadzeń, żeby nie było zbyt tłoczno i ciężko. Może jakieś nieduże cienioluby pod nogi berberysom albo pojedyncze kępy traw. Nie mam koncepcji. Na razie zostanie tak jak jest.
Wakacji szkoda ;:108
Ja też w tym roku sporo mam działań na koncie domu i ogrodu :heja .

lulka wakacje mają swoje wady i zalety. Wszystko zależy od punktu widzenia ;:108 tegoroczne rzeczywiście pod znakiem paskudnej pogody dały się szczególnie we znaki tym, którzy znaczną ich część spędzali w domu.

Obiecałam fotki. To początek rabatki. Chyba będzie sporych rozmiarów :shock: .
Usytuowana jest naprzeciwko rabaty poremontowej, na tle żywopłotu z żywotników (5lat). Na razie to tylko iglakowe nasadzenia-cis, 2 konici, koreanka i srebrny świerk oraz jarzębina pendula. Planujemy, że jej gałęzie będą zwieszały się na metalowej pergoli, z drugiej strony-przy budynku ma być pnąca róża. pergola ma pełnić funkcję przejścia z przedogródka do części wypoczynkowej.
Nie ma jeszcze zarysu rabatki. Chciałabym, żeby miała kształt półkolisty wklęsły- taki łuk od cisa do jarzębiny. Ale tym zajmę się na wiosnę. Tam widziałabym dodatkowo róże i trawy.
Widoczne kamloty zostały przywiezione w sobotę, są raczej płaskie i przeznaczone na ścieżkę. Zobaczymy na ile ich wystarczy :?:

Obrazek
W tle widać zółto-niebieską rabatkę "pod sumakami". Bardzo ją lubię. Muszę się tylko pozbyć stamtąd malin, które nie chcą owocować, a zajmują cenne miejsce.
Obrazek
A to widok w drugą stronę na wjazd i przedogródek wzdłuż ścieżki prowadzącej do wejścia.
Obrazek


W przedogródku jeszcze takie jesienne widoczki.

Obrazek Obrazek

Na poremontowej każą na siebie czekać Szekspir i Edenka, a Kronenberg szaleje ;:224

Obrazek Obrazek Obrazek

Miłego wieczoru życzę.
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Jak ja lubie te Twoje ogrodowe całokształty :tan Bardzo ładne te kamole ...chyba nie musza byc takie grube i można je tłuc na pół starczy na dwa razy więcej scieżek :uszy Dobry pomysł z tymi zakrętasami sprawiaja wrażenie tajemniczości i powiekaszją optycznie działkę .A 'koniki'masz zawodowe, moje stale chorują i pies je uwielbia ;:223
Mam nadzieję,że mnie nie zostawisz ;:108 i bedziesz tu czasami zaglądała :tan
Buziaki na noc!!!!
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

A kamlotki to w całości na ścieżkę, czy ciąć będziecie?

bardzo lubię oglądać Twoje kompozycje roślinkowe, od bodziszków się zaczęło! :D
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Takich kamieni to się u mnie nie uświadczy :( Papiery jeszcze za chwilę, teraz robię wszystko, żeby nie zasiąść do nich :evil: Wiem, że nie mam wyjścia, ale na razie żyję tym, ze w sobotę jadę na zakupy.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

ale fajnie kamyczki :;230 ścieżka bedzie z nich super!!!!! ;:108 ;:138
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justynko , kamloty i w kolorze i kształtach będą super materiałem na ścieżki ;:108 , a jeszcze gdy zostaną pięknie wyeksponowane wśród zieleni i rabat , to będzie mistrzostwo świata ;:224 .

Danusia ma rację , niektóre z nich da się przepołowić , by starczyło na więcej .

Fajnie u Ciebie , coraz więcej ogród nabiera kształtów i barw ;:138 . Róże pięknie kwitną ,a i rozchodnik okazały lada dzień pokaże swe różowe kwiatuchy .
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Fajne kamyczki... w sam raz na ścieżkę :D
Widoczki też niczego sobie.... :heja
Moja różyczka bardzo podobna do tego Kronenberga, muszę się przyjrzeć dokładnie, może akurat będzie zidentyfikowana ;:224
To mówisz "dama z klasą" że koniec laby?
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”