
Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Ewuniu własnie pisałam U Ciebie w tym samym czasie co Ty u mnie 

- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Witaj Gieniu! Dawno u Ciebie nie byłam, ale już nadrobiłam straty! Pięknie wszystko kwitnie! Mnie też szkoda liliowców, tak pięknie kwitną...
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Ja tam za liliowcami aż tak nie przepadam - za bardzo się rozkrzaczają ale lilie to co innego
Mimo wszystko fajnie się je u Ciebie ogląda. Widzę, że wrzosowisko się pojawiło 


- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Ewelino mnie też brakuje kwitnących liliowców, ale pozostały jeszcze chryzantemy,marcinki ,zimowity .
Adaś wrzosy ostatnie pozostałości które jakoś przetrwały .
Adaś wrzosy ostatnie pozostałości które jakoś przetrwały .
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Igor moje nowe nabytki z Czech mają drenaż z piasku i kamieni małych i nic nie pomogło rabata jest nieco podwyższona , może już zarażone iryski kupiłam .Moje irysy nadal dobrze się trzymają .
Genia
Genia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Szkoda Twoich nowych irysów, ale ostatnie Twoje podejrzenia mogą byc słuszne.
Przy moich nie ma drenażu, lato mokre, a takich kłopotów nie mam.
Wydaje mi się, że skiełkowały dwie przylaszczki (z jednego koloru), ale oczywiście nie mam pewności, bo to maleństwa.
Przy moich nie ma drenażu, lato mokre, a takich kłopotów nie mam.
Wydaje mi się, że skiełkowały dwie przylaszczki (z jednego koloru), ale oczywiście nie mam pewności, bo to maleństwa.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Gieniu, a spróbuj napisać reklamację, nic nie kosztuje, może przyślą nowe. 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Elu mam nadzieję że to jednak przylaszczki
Igor moje były moczone w środkach grzybobójczym i po wysuszeniu sadzone tak zawsze robię , ale nic nie pomogło .
Igo te irysy kupowane były z Czech w zeszłym roku , więc na reklamacje za późno .
Igor moje były moczone w środkach grzybobójczym i po wysuszeniu sadzone tak zawsze robię , ale nic nie pomogło .
Igo te irysy kupowane były z Czech w zeszłym roku , więc na reklamacje za późno .
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Aż żal
ściska gdy się na takie chorowite miejca kwiatów patrzy. A chociaż coś Ci się zdrowego uchowało ?

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
A u mnie wręcz przeciwnie niż u Ciebie. Irysy, co do których myślałem, że już po nich ? bo po prostu części nadziemne im pousychały ? zaczęły wypuszczać nowe części nadziemne z kłącza, w innym miejscu...
Szczerze Ci współczuję.
Pozdrawiam!
LOKI
Szczerze Ci współczuję.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
Geniu współczuję .Szkoda twoich irysków
Re: Kolorowy Ogród Geni 2011cz.2
GeniuStrasznie Ci współczuję strat w grupie nowszych odmian. Zauważyłem, że najbardziej podatne na choroby są odmiany w ciepłych odcieniach i mocno fryzowane, starsze moga rosnąć na trawniku i w cieniu i cieszą się dobra zdrowotnością. Niestety tak jest, że są słabsze gdyż gros nowości pochodzi od najlepszych hodowców działających w cieplych rejonach USA czy Australiii w jakże różnym klimacie od naszego. Widzę, że cała podstawa kłącza zajęta jest zgnilizną a i widoczne są ślady żerowania drutowców. Geniu nie spotykasz ich czasem u siebie?