Róże Georginii (Alicji) cz. II

Zablokowany
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Teraz czuję się bardziej usatysfakcjonowana :;230

Red Leonardo zachwyca kształtem kwiatów. Jest rewelacyjny.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

I najważniejsze zdrowy,śliczne krzaczki i kwitnie cały czas.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alu, różę Stadt Rom ma swojej jesiennej ofercie Rosarium - u nich będę zamawiać.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Stadt Rom - o mój świecie co za kolor :shock: ;:63
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alu, nie choruje Ci Rose Gaujard?
Bo moja kolejny sezon chora.
Trzymam ją tylko ze względu na te cudne kwiaty, bo nic więcej nie ma do zaoferowania :?
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Ilonko masz rację cudny malinowy róż.Zdjęcie nie przesadza.

Aniu szczęśliwie jego jakoś nie wzięło.Ale pierwszy raz mam mączniaka prawdziwego na różach i to nowo zakupionych.Złapał Mrs Jahn Laing ,Mme Isaak Pereire ,Wiczester Cathedral ,Victor Verdier i Mme Knorr.Jutro zrobię oprysk Amistarem.Jeszcze kupię Baymat AE. i opryskam za tydzień,zaczęłam od wody z mlekiem.Chroniłam przed czarną plamistością a złapały mączniaka.
Aniu może mu bardziej przewiewne miejsce potrzebne.W przyszłym roku na lato zdejmę osłony drewniane z bramy,będzie lepszy przewiew.Zamocowałam je na zimę przed mroźnym wiatrem i zostały ,pewnie byłoby lepiej gdybym je zdjęła na wiosnę.Człowiek się uczy całe życie.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Ja też się zachwycam Stadt Rom.
Może ją kupię? :roll:
Alladyn też niczego sobie.
Będe Monię molestowała :D
Awatar użytkownika
sylvia_sirena
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 23 lis 2009, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

:wit cudo róże
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Witaj z działeczki Alicjo ;:100
dziękuję Ci bardzo za informacje o różyczkach u Pana Szmita. Przepraszam, że dopiero teraz robię to tu. ;:196
Zaglądam tu często, podziwiam i zarażam się skutecznie tym co widzę. :;230 :;230
Garden of Rosess zamówiłam. Nie mogłam się oprzeć, tego mi potrzeba.
Aladdin Palace jest taki piękny.... , muszę poczekać do wiosny.
R uwzględniło moją reklamację Edenek i mam dodatkowo do wsadzenia trzy róże. Oczywiście i te z zagranicznych szkółek też. Jak zwykle ból głowy gdzie co.... . Moje róże też pryskam na choroby, a dodatkowo mam drugi rzut mszyc i przędziorka. ;:108
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alu czy mogłabyś wstawić fotkę rozwinietego kwiatu Rose Gaujard.
Bardzo zaiteresowała mnie ta róża.
Pozdrawiam Ida
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alu u mnie też mączniak.W tym roku miałam pokaz wszystkich możliwych chorób -nie musiałam oglądać zdjęć np.rdzy w książkach :(
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Witaj Alu, obejrzałam twoje piękne różyczki. Coraz bardziej te kwiaty chwytają mnie za serce. Przeczytałam, że ziemię masz piaszczystą a więc zapaliła się we mnie nadzieja, że na mojej, także piaszczystej, róże też będą skłonne kwitnąć. Mam ich na razie niewiele, ale już trochę uzbierałam. Noszę się po cichu z zamiarem założenia różanego wątku, gdy tylko będę mieć więcej krzaczków. A moe zimą, gdy przyjdzie pora na oglądanie fotek zamiast prawdziwych królowych.
Miło było cię poznać, mam nadzieję, że znowu się spotkamy. :wit
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Gosiu Stadt Rom nawet mój M się zachwycił.

Witaj Sylwio przecież to królowe,musimy się nimi zachwycać.

Majka to taki przyjemny ból głowy a miejsce na pewno się znajdzie ,jeszcze na niejedną różyczkę.U mnie w tym roku wyjątkowo mało mszyc było.Za to kłopot z chorobami grzybowymi ale po takim mokrym lecie to czego się spodziewać.

Iduś Ona tak się do końca nie rozwija.Kwitła z małą przerwą,najpiękniej przy tej słonecznej pogodzie.Dopiero teraz wypuszcza nowe pędy.Do tej pory kwitła na starych pędach które wypuściła zaraz po posadzeniu wiosną.Zupełnie inaczej rośnie niż inne róże które puszczają pędy po pierwszym kwitnieniu.Jutro zrobię Ci zdjęcie całego krzaczka.Zdjęcia mam takie,z tych najbardziej rozwiniętych.

Rose Gaujard

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Olu Jeszcze nigdy nie pryskałam tyle razy róż.Zawsze wystarczało na całe lato 2-3 razy.Dzisiaj była burza i padał deszcz .Zobaczę jutro czy chociaż podlewać nie będę musiała.Z jednej strony deszcz potrzebny a z drugiej znowu choróbska się nasilą.No i komarów było już trochę mniej.

Wandziu nie wiem jak bardzo piaszczysta Twoja ziemia.Ja staram się przy sadzeniu dokładać dobrej ziemi i obornika do dołka.Chociaż kiedyś posadziłam róże/ tak na razie/ w moim piasku i też świetnie sobie radziły.Tylko podlewać trzeba częściej.Wandziu wątek różany nawet teraz możesz założyć ,fajnie będzie śledzić jak się rozwija. Teraz spotykamy się w Skierniewicach na Święcie kwiatów ,owoców i warzyw.Byłoby miło znowu się spotkać.
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alicjo, właśnie skończyłyśmy z teściową wybierać dla niej róże na nową różankę. Bynajmniej nie z katalogu Rosarium, Ćwika czy innego Austina. Teściowa przeleciała z rozpalonym wzrokiem po Twoim ogrodzie i już wszystko wie! Nawet ile i gdzie teść trawnika ma jeszcze wyciachać :;230 Piękne masz te róże, ale to chyba wiesz...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alu,
witaj po przerwie wakacyjnej ;:196
wyjątkowo dorodnie rozwijają się róże u ciebie ;:138 Piękne nasadzenia zrobiłaś w tym roku!
Stadt Rom podbija serca oglądających! I słusznie, w końcu róża z ADR i wieloma medalami na to zasługuje ;:108
Z pewnością zagości z czasem i w moim ogródku ;:224
Czytam, że ten rok chorowity dla różyczek - przy takich wahaniach pogody nie sposób utrzymać w idealnym stanie.
Moje krzaczki tez w plamkach i gołych pędach, dodatkowo ściśnięte w donicach.
Ale kolejny rok przed nami, mam nadzieję, że będzie lepiej z ich zdrowiem ;:136
Już po opadnięciu liści jesienią można prysnąć miedzianem aby wybić potencjalne źródło choroby.
pozdrawiam! ;:7
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”