myrtille, ja w zeszłym roku w sierpniu kupiłam 6 sadzonek fuksji z myślą o zaoszczędzeniu, bo miałam zamiar je zimować, jak kiedyś wcześniej. Jakiś czas stały w tych małych doniczkach, ale sąsiadka zasugerowała, żeby je przesadzić, bo się wydziczą, cokolwiek to znaczy, więc posadziłam po 3 do 2 skrzynek 60 cm. Jedna skrzynka nie przetrwała, ale to moja wina w sumie. Wiosną potrzebowałam skrzynki, więc fuksje przesadziłam do wiszącej doniczki.
Trzy, a raczej 4, bo złamany pęd mi się ukorzenił wyglądają dziś tak i to po walce z mączlikiem.
A czemu chcesz przesadzać? Czy to sadzonki w małych doniczkach? Jeśli tak, to myślę, że spokojnie możesz przesadzić. Co do przechowania w ciemnym miejscu, no to sama nie wiem, skoro i tak opadają z nich liście, możesz spróbować. Byle nie jakaś wilgotna piwnica, bo mi w takich warunkach zapleśniały 3 piękne datury i musiałam wywalić.